Czy „Unia” Netflixa to prawdziwa historia? Czy Unia jest prawdziwą agencją szpiegowską?

Kierowany przez Juliana Farino, szpiega film komediowy, „Unia” przedstawia historię robotnika budowlanego imieniem Mike McKenna, którego życie jest wykorzeniony kiedy jego dziewczyna ze szkoły średniej, Roxanne Hall, pojawia się ponownie w jego życiu. Spodziewając się ciepłego spotkania, ze zdumieniem odkrywa, że ​​Roxanne należy do agencji wywiadowczej The Union, która chce go zwerbować do ściśle tajnej misji, która może zadecydować o przetrwaniu tysięcy ludzi. W wirze akcji, przygód i szpiegostwa Mike próbuje ożywić swój romans z Roxanne, gdy oboje wyruszają w podróż. niebezpieczny poszukiwanie ogromnych rozmiarów.

Szpiegostwo Netflixa kryminał zanurza się w świat szpiegów, w którym stawka jest wysoka, oczami zwykłego, codziennego człowieka, który zostaje wyrwany ze swojego przeciętnego życia, aby zagrać rolę bohatera. Niechęć Mike'a dodaje zabawnego, beztroskiego tonu filmu, który łączy ekscytujące momenty z jego brakiem doświadczenia w nowym środowisku. Narracja łączy przyziemną stronę jego życia z rolą tajnego agenta, którą musi teraz pełnić w salach Unii. Naturalnie skłania to do dochodzenia w sprawie pochodzenia tajnej agencji i samego filmu opiera się na prawdziwej historii.

The Union na nowo wyobraża sobie klasyczną siedzibę Jamesa Bonda w scenariuszu robotniczym

Napisany przez Joe Bartona i Davida Guggenheima na podstawie opowiadania tego ostatniego, „Unia” to fikcyjna narracja, która na nowo definiuje sposób przedstawiania prymitywnego i wytwornego szpiega, spopularyzowanego w kultowych filmach o Jamesie Bondzie. Pomysł na film, zatytułowany „Nasz człowiek z Jersey”, powstał podczas rozmów Marka Wahlberga (w tej roli Mike) z jego partnerem-producentem, Stephenem Levinsonem. Aktor był zaintrygowany szpiegowską narracją „Jamesa Bonda” i wyraził chęć zagrania podobnego typ rola. Jednak on i jego producent wyobrazili sobie świat Bonda w zupełnie nowy sposób, traktując go zamiast tego poprzez wizję robotniczą. Dlatego Mike ma kwalifikacje, aby objąć rolę międzynarodowego szpiega, mimo że nie ma wybitnego doświadczenia jako robotnik budowlany na powierzchni.

Królewskie kasyno (2006)

w Ekranant Wahlberg wyjaśnił: „No cóż, [Unia] to pomysł, który zrodził się we mnie i moim partnerze-producencie. Właśnie powiedzieliśmy Kiedy czy kiedykolwiek będziemy mieli szansę nakręcić Jamesa Bonda, więc dlaczego nie zrobić niebieski kołnierz wersja? I rzuciłem to, i ludzie Naprawdę odpowiedział.” W filmie postać Wahlberga, Mike, jest źle dopasowany Do biegający jako tajny agent. Jednak jego przyziemne korzenie pomagają mu stanąć na wysokości zadania. W osobnym wywiadzie dla Netfliksa aktor ujawnił swoją inspirację dla tej postaci , stwierdzając: „Mike ma tę wyjątkową umiejętność, której nie ma Naprawdę mieć jakikolwiek strach. Jest hutnikiem i myślisz o tym kultowym obrazie facetów siedzących na belce 50 pięter w powietrzu i jedzących kanapkę, jakby siedzieli na krawężniku.

Romans stanowi dużą część dynamiki pomiędzy głównymi postaciami

Choć Mike przewodzi „The Union” jako robotnik James Bond, jego bezpośrednie motywacje nie są tak szlachetne jak jego partnerki, Roxanne, która rekrutuje go w barze. Według Marka Wahlberga , Mike zaakceptował swoje przyziemne życie, nie odważając się marzyć o wielkich rzeczach ani rozgałęziać się. Wpadł w strefę komfortu wśród otaczających go ludzi. Następnie potrzebuje zachęty ze strony kogoś, kto rozpozna swoje niepowodzenia i ponownie uruchomi silnik. Tak się składa, że ​​tą osobą jest Roxanne, do której Mike żywił głęboko zakorzenione uczucia, odkąd randkowali jeszcze w szkole średniej. Ich romans odgrywa kluczową rolę w narracji thrillera akcji. 

Wahlberg wyjaśnił powiązanie między tymi dwoma głównymi bohaterami, mówiąc: „Zawsze uważaliśmy, że Roxanne musi być miłością życia tego faceta; pozostał tam, gdzie był, bo miał nadzieję że ona zrobiłbym Właściwie jakoś wrócić do jego życia. Mieli coś w rodzaju zakazanego związku w szkole średniej i zrobiłby wszystko, żeby się uśmiechnęła i cokolwiek do zrobienia jest szczęśliwa I Do nigdy więcej nie spuszczaj jej z oczu. To cała jego motywacja – jej uśmiech. Stwierdził również, że ze względu na różnice rasowe między tymi dwoma postaciami ciężko byłoby im być razem.

„Dorastając w połowie lat 80. w New Jersey i okolicach, ich związek prawdopodobnie spotkał się z niechęcią własnej rodziny i członkowie ich społeczności – powiedział aktor Tygodnik Rozrywki. Tak więc, chociaż film ma kilka emocjonujących momentów akcji i eskapizmu, stara się także osadzić w historii każdej postaci, uszczegóławiając jej życie poza superszpiegowskimi wybrykami. Co więcej, ich pochodzenie jako zwykłych jednostek wrzuconych w niezwykłe sytuacje daje poczucie powiązania z ich trudną sytuacją, mimo że otaczające ich wydarzenia są podwyższone wykracza poza normę dla dramaturgicznego aspektu filmu.

Unia jest fikcyjną agencją szpiegowską

Sercem „The Union” jest tytułowa agencja szpiegowska, która rekrutuje Mike’a z jego codziennego życia jako skromnego pracownika budowy. Jest to wymyślona grupa tajnych służb, utworzona przez scenarzystów Joe Bartona i Davida Guggenheima, która odgrywa zasadniczą rolę w narracji. Związek składa się z kilku agentów terenowych, którzy są stale umieszczane na linii zagrożenia podczas swoich misji. Jedna z wpływowych członkiń, Roxanne, dostrzega potencjał w swoim byłym chłopaku Mike’u, wprowadzając go do zespołu agentów, w większości robotniczych, co jest cechą wyróżniającą tę agencję. W przeciwieństwie do CIA czy FBI, Unia to przede wszystkim grupa zbędnych wojowników, którzy podejmują się ryzykownych zadań, które w każdej chwili mogą kosztować ich życie. 

„Unia odwala brudną robotę za CIA i FBI” – powiedziała Netfliksowi Halle Berry, grająca Roxanne. „Kiedy ty Naprawdę potrzebujesz wykonanej pracy, wzywasz tę grupę ludzi. To pracownicy fizyczni, zwykli ludzie, których namawia Unia być przeszkolonym strzelać i zajmować się wywiadem bojowym oraz bronią taktyczną.” W filmie agencja prowadzi swoją działalność w Londynie, w Anglii, a jej siedziba mieści się głównie w kultowej wieży BT Tower. Ten jest fikcyjnym elementem fabuły, gdyż charakterystyczna lokalizacja nie jest powiązana z żadną tajną agencją. Co ciekawe, celem Unii w narracji może być przedstawienie ważnego i wiarygodnego powodu dla kogoś takiego jak Mike, który nie ma specjalnych kwalifikacji, aby zostać zwerbowanym do pracy w charakterze szpiega.

Reżyser Juliana Farino w lekkim tonie przedstawia przemianę Mike’a z pracownika fizycznego w agenta szpiegowskiego. Nie ulega wątpliwości, że ubijany w życie pełne niebezpieczeństw i intryg z monotonnej egzystencji brzmi jak pobożne życzenia. Jednak obecność The Union potwierdza część tej fantastycznej opowieści w sferze logiki i rozumu, ponieważ stanowi przykrywkę dla późnej zmiany kariery Mike'a. Podczas gdy agencja szpiegowska jest poczęty aby odgrywać rolę w szerszej narracji, jest ostatecznie fikcyjnym tworem, który nie istnieje w prawdziwym życiu.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt