W sieci telewizyjnej pojawił się nowy modyfikator i wszyscy powinniśmy się bać.
Telewizja od dawna pełna jest Amerykanów (American Restoration, American Chopper, American Hoggers) i Extremes (Extreme Marksmen, Extreme Makeover, Extreme Couponing) i Topów (Top Gear, Top Chef, Top Shot). Jednak w ostatnich tygodniach intruz zgłosił roszczenie: Doomsday.
W zeszłym miesiącu National Geographic Channel przedstawił Doomsday Preppers, serial o rzeczywistości we wtorek wieczorem o ludziach, którzy gromadzą zapasy, uzbrajają i w inny sposób przygotowują się do jakiejś apokalipsy. W zeszłym tygodniu przyszła kolej na Discovery Channel. Jego nowe Bunkry Doomsday, w środowe wieczory, opowiadają o Deep Earth Bunker, firmie, która buduje podziemne schronienia dla ludzi widzianych w Doomsday Preppers.
Obejrzyj jeden z programów przez chwilę i, jeśli sam nie jesteś preppersem, możesz być umiarkowanie rozbawiony absurdalnym nadmiarem na wystawie i tym, jak łatwym celem jest ośmieszenie światopoglądu prepperskiego. Obejrzyj jednak trochę dłużej, a rozbawienie może ustąpić miejsca irytacji z powodu tego, jak obraźliwie anty-życiowe są te programy, pełne pogardy dla ludzkości.
Przygotowania na koniec świata wprowadza szereg typów końca cywilizacji, które na pierwszy rzut oka wydają się zaskakująco zróżnicowane. Prepperzy ci mieszkają w całym kraju, na obszarach wiejskich, na przedmieściach iw miastach. Każdy z nich ma inny powód, by zamienić idealnie odpowiedni dom w magazyn konserw lub zbudować kryjówkę ucieczkową (albo miejsce do robactwa, aby użyć prepper termin) w górach. Oczekuje się, że biegun północny i południowy zamienią się miejscami, jeden globalny upadek gospodarczy, jeden impuls elektromagnetyczny, który wyłączy system transportowy Stanów Zjednoczonych.
Ale ludzie w tym programie i klienci Deep Earth Bunker są bardziej podobni niż różni. Kto wie, jak reprezentatywne są te programy dla prepperskiego wszechświata, ale ludzie, których przedstawiają, są nieproporcjonalnie biali. Nie potrafią długo mówić bez użycia frazesu z ekskrementami i wentylatorem. Niezależnie od ich przekonań religijnych, czego Preppers na ogół nie bada, większość z nich naprawdę wierzy w broń palną.
Prepperzy i Bunkry są pełne materiałów filmowych, na których ludzie strzelają lub z miłością trzymają broń, co w wielu przypadkach jest przerażająco obszerne. (Naprawdę nie chcesz, żeby facet z Preppersów z zeszłego tygodnia mieszkał obok; oprócz domu pełnego amunicji, zgromadził zapasy 50 galonów benzyny, co jest niepokojącą kombinacją). Jednym godnym uwagi wyjątkiem była Kathy Harrison, kobieta z Nowej Anglii. profilowane na ostatnich Preppersach.
Tegoroczna telewizja oferowała pomysłowość, humor, przekorę i nadzieję. Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń wybranych przez krytyków telewizyjnych The Times:
Łatwo jest poczuć się trochę pominiętym w społeczności prepperskiej, jeśli mieszkasz w Nowej Anglii i jeśli nie jesteś dość prawicowy i konserwatywny politycznie, powiedziała w odcinku. Ale po prostu nie martwię się o gromadzenie broni i amunicji, ponieważ nasze bezpieczeństwo nie wynika z gromadzenia broni, ale z posiadania społeczności, która szanuje się nawzajem, wspiera się nawzajem i wspieramy się nawzajem.
Szlachetny sentyment. Ale niewątpliwe wrażenie pozostawione przez te programy jest takie, że ci ludzie najbardziej chcą nie chronić swoich rodzin — standardowe wyjaśnienie, dlaczego robią to, co robią — ani nawet wątpliwej przyjemności, jaką daje możliwość powiedzenia reszta z nas, Widzisz, ja powiedział świat miał się skończyć. Chcą licencji na otwarcie ognia.
ObrazKredyt...National Geographic Channels/Ostra rozrywka
Liczba kul rozpylonych w tych programach przez dorosłych, a nawet ich dzieci, może dać Rambo pauza. Jednak Doomsday Preppers i Doomsday Bunkers mogą nadal kwalifikować się jako przyzwoita telewizja, jeśli są mniej łatwowierni — jeśli na przykład zadają kilka podstawowych pytań:
Czy nie będzie trudno znaleźć hydraulika po upadku cywilizacji? Co się stanie, gdy system gnilny zbierający metan zatka się?
Czy kopacze Doomsday Bunker rozmawiali z ludźmi z Doomsday Prepper, którzy sądzą, że Wielka Katastrofa będzie miała początek pod ziemią, przez wulkan lub trzęsienie ziemi?
A poważniej, jaka jest atrakcyjność dalszego życia w świecie, który zmusza ludzi do kulania się w podziemnym pudle i spędzania całego czasu na odpieraniu tych, którzy chcą ich liofilizowanych moreli?
Jeszcze poważniej, jaka jest atrakcyjność dalszego życia w świecie, w którym prawie na pewno nie będzie telewizji ani Internetu, pozbawiając ludzi typu „assday” programów i witryn internetowych, które podsycają ich paranoję i sprzedają produkty wykorzystujące to?
ObrazKredyt...Kanał odkrywania
Doomsday Preppers oferuje nawet osobom, których profiluje, porady dotyczące ulepszenia ich przygotowań. (Jednak National Geographic na Strona na Facebooku , daje komentatorom możliwość wykpiwania preppersów w konkursie na podpisy do zdjęć. Pod zdjęciem mężczyzny po szyję w dziurze w ziemi ktoś napisał: Wygląda na to, że nic nam się nie stanie, dopóki koniec świata nie będzie wiązał się z deszczem.)
W najgorszym przypadku programy nie tylko dają prepperskiemu wszechświatowi przepustkę do trudnych pytań; wzmacniają jego najbrzydsze podteksty. W ostatnich Doomsday Preppers znalazła się biała rodzina 40 mil od Atlanty, która obawia się zamieszek spowodowanych załamaniem gospodarczym. Niepokoje społeczne najprawdopodobniej wybuchną w obszarach metropolitalnych, a następnie rozprzestrzenią się na przedmieścia, mówi patriarcha.
Jego obrona obejmuje hojny zapas broni i kilku owczarków niemieckich. Ekspert z wyszkolonym psem bojowym przychodzi, aby zademonstrować, co potrafi odpowiednio wyszkolony pies. Każe mężczyźnie przebrać się w ochraniacze i zachowywać się groźnie, a potem wypuszcza psa. Fałszywy intruz jest czarny, jedyna czarna twarz w godzinnym programie.
Wolny kraj obejmuje oczywiście wolność bycia preppersem. Z perspektywy telewizyjnej prawdziwe pytanie brzmi: co te programy, tak pogardliwe dla życia i ludzkiego potencjału, robią w tych miejscach?
Discovery Channel ma w swoim życiorysie jedne z najpiękniejszych, afirmujących życie filmów dokumentalnych, jakie kiedykolwiek wyemitowano, wśród nich Życie (2010) i Planeta Ziemia (2007), a kolejny, Frozen Planet, ukaże się w ten weekend. A National Geographic umieszcza to motto na prawie wszystkim, w tym na stronie internetowej kanału telewizyjnego: Inspirowanie ludzi do dbania o planetę od 1888 roku.
Hmm. Najwyraźniej inspirowanie ludzi do przygotowania osobistej fortecy i modlitwy o kataklizm, aby mogli zacząć strzelać do sąsiadów, było uważane za nie tak samo.