John Leonard Orr: Gdzie jest teraz podpalacz?

Źródło zdjęcia: Straż pożarna w Glendale

Odcinek zatytułowany „The Firestarter: A Wall of Flames” w „Very Scary People” wydawnictwa Investigation Discovery zagłębia się w serię podpaleń, które nawiedzały Kalifornię w latach 80. i 90. XX wieku. Gdy podejrzenie padło na jednego z ich specjalistów, straż pożarna w Glendale szybko wszczęła śledztwo w sprawie Johna Leonarda Orra. Po głębszej analizie badacza ognia wyszły na jaw pewne mroczne prawdy na jego temat. Odpowiedzialny za podpalenie tysięcy pożarów w Kalifornii, sprawca został ukarany za swoje zbrodnie.

Droga Johna Leonarda Orra do zostania inspektorem ds. pożarów nie była łatwa

Urodzony pod koniec lat czterdziestych XX wieku John Leonard Orr dorastał wśród dwójki rodzeństwa, ponieważ jego rodzice rozwiedli się, gdy był całkiem młody. Pomimo trudności życiowych, jego koncentracja na froncie akademickim nie osłabła, gdy zdał szkołę średnią z dobrymi wynikami w nauce. Zaczął się też spotykać, gdy był w szkole średniej. Wkrótce wstąpił do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, a następnie pod koniec lat sześćdziesiątych rozpoczął szkolenie podstawowe i dołączył do szkoły straży pożarnej Sił Powietrznych. Podczas stacjonowania w Hiszpanii nawiązał kontakt ze swoją ukochaną ze szkoły średniej i zawiązał węzeł małżeński. W kwietniu 1971 roku został zwolniony z Sił Powietrznych i wrócił do Los Angeles w Kalifornii.

Podczas gdy John i jego żona składali podania do kilku wydziałów policji i straży pożarnej, zostali rodzicami córki, której nadali imię Lori. Zamiast zbliżyć się do siebie, para oddaliła się od siebie, co doprowadziło do rozwodu. Kiedy nie zdał testów dla policji w Los Angeles i straży pożarnej w Los Angeles, złożył podanie do straży pożarnej w Glendale pomimo niskiej płacy. Aby spełnić swoje marzenia o zostaniu strażakiem, studiował nauki o pożarach, pracując w sklepach 7-Eleven i Sears, zanim ostatecznie został przyjęty w 1974 r. Po uzyskaniu pozwolenia na noszenie broni został inspektorem ds. pożarnictwa i uzyskał stopień stopień kapitana w Glendale w Kalifornii.

John Leonard Orr stał za wieloma podpaleniami w latach 80. i 90. XX wieku

Praca Johna Leonarda Orra jako śledczego ds. podpaleń obejmowała zrozumienie i śledzenie przypadków podpaleń dla straży pożarnej Glendale w południowej Kalifornii. Jednak na późniejszym etapie swojej kariery był rzekomo zamieszany w spowodowanie tysięcy pożarów w całym stanie w latach 80. i 90. XX wieku. Nazywany „Frito Bandito”, „rzutnikiem monet” i „piro-poduszką” John podobno zwykł podpalać otwarte i zaludnione sklepy, używając urządzenia czasowego składającego się z papierosa, trzech zapałek, żółtego papieru do pisania i gumki zespół. Co więcej, na trawiastych wzgórzach podpalano także małe pożary, aby zwrócić uwagę strażaków. Kiedy straż pożarna podejrzewała, że ​​za podpalenia odpowiada ktoś z jej wydziału, zbadała Johna i ukryła urządzenie śledzące w jego prywatnym pojeździe.

Źródło obrazu: Telewizja Medstar

Chociaż urządzenie namierzające odkrył w maju 1991 r., nie miał pojęcia o drugim urządzeniu namierzającym, które zainstalowali w jego pojeździe miejskim w listopadzie tego samego roku. Śledząc jego ruchy, znaleziono go na miejscu pożaru, co wystarczyło, aby dokonać aresztowania. 4 grudnia 1991 r., po kilku latach powodowania podpaleń w całym stanie, John Leonard Orr został aresztowany przed swoim domem w Glendale i oskarżony o podpalenie w związku z szeregiem pożarów. Choć został aresztowany, śledztwo nie zostało wstrzymane. Dowiedzieli się o rękopisie zatytułowanym „Punkty pochodzenia” napisanym przez Johna i opowiada on o strażaku imieniem Aaron, który również używa wolno palącego się urządzenia zapalającego, tak jak go oskarżono. Twierdził jednak, że zarówno powieść, jak i postać Aarona są czysto fikcyjne.

John Leonard Orr odsiaduje wielokrotne dożywocie w kalifornijskim więzieniu

31 lipca 1992 roku John Leonard Orr został uznany winnym trzech podpaleń związanych z pożarami sklepów z narzędziami w dolinie San Joaquin. Za ten zestaw podpaleń został skazany na 30 lat więzienia. W marcu 1993 r. zgodził się na trzy kolejne podpalenia w Los Angeles, w zamian za co w 2002 r. został zwolniony warunkowo z więzienia. Jednak w następnym roku, w listopadzie 1994 r., postawiono mu cztery zarzuty: morderstwo stopnia i 21 przypadków podpaleń. Choć prokuratura nalegała na skazanie oskarżonego na karę śmierci, państwo skazał go na cztery równoczesne kary dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego za zarzuty morderstwa i dodatkowe 21 lat za zarzuty podpalenia.

Podczas procesu początkowo wspierała go córka Johna, Lori, a jej zeznania przyczyniły się do uniknięcia przez niego kary śmierci. Jednak po latach obrony ojca, ona również uważała, że ​​John jest winny i od tego czasu w ogóle unikała kontaktu z nim. 15 marca 2000 r. Kalifornijski sąd apelacyjny oddalił dziewięć lat jego wyroku stanowego, gdy okazało się, że niektóre z podpaleń domów były przypadkowe i wynikały z jego zamiaru jedynie wzniecenia pożaru buszu. Po odbyciu kary federalnej w 2002 r. rozpoczął się wyrok stanowy. Dzięki American Prison Writing Archive skazany mógł opublikować swoje pisemne autobiograficzne relacje z przeżyć więziennych. Obecnie przebywa w więzieniu stanowym Mule Creek w Ione w Kalifornii.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt