Opracowany przez Jonathana Kasdana („ Solo: Gwiezdne wojny – historie ’), „Willow” to Disney+ Fantazja przygoda serial, który kręci się wokół tytułowej postaci, Willow Ufgood (Warwick Davis), czarodziejki z Nelwyn (krasnolud), która wyrusza na niebezpieczną przygodę z księżniczką Kit (Ruby Cruz) i jej drużyną, by uratować brata bliźniaka księżniczki, Airka (Dempsey Bryk) .
Podczas swojej podróży muszą przetrwać wewnętrzne konflikty i nauczyć się współpracować, jeśli chcą mieć jakąkolwiek szansę na uratowanie świata. „Willow” jest wypełniona po brzegi magią i fantastycznymi stworzeniami, ale to nie znaczy, że nie może być zakorzeniona w prawdziwym życiu. Czy to naprawdę jest oparte na prawdziwej historii? Dowiedzmy Się!
Nie, „Willow” nie jest oparta na prawdziwej historii ani nie jest adaptacją książki. W rzeczywistości jest oparty na kontynuacji filmu o tej samej nazwie z 1988 roku, w którym występuje także Warwick Davis jako Willow. w 1972 roku Jerzego Lucasa , twórca „Gwiezdnych wojen”, pierwotnie wpadł na pomysł (początkowo zatytułowany „Munchkins”), ale musiał czekać do połowy lat 80., aby pojawiła się technologia niezbędna do zrealizowania jego wizji projektu. Po raz pierwszy zwrócił się do Davisa w sprawie roli w 1982 roku podczas kręcenia filmu „Gwiezdne wojny: część VI – Powrót Jedi”, w którym Davis gra Ewoka Wicketa.
jak z „ Gwiezdne Wojny Lucas wymyślił kilka mitologicznych sytuacji dla młodych widzów „Willow”. W wywiadzie dla 1987 r. The New York Times , Lucas stwierdził, że wyobrażał sobie „Willow” jako „nie film o jaskiniowcu ani film o rycerzu w lśniącej zbroi, ale film, który ma miejsce na ziemi w BC”. W swojej książce z 2005 roku „Kino George’a Lucasa” Marcus Hearn napisał, że Lucas wierzył, że byłoby świetnym pomysłem, aby mała osoba poprowadziła obsadę. Większość jego filmów dotyczy już małego faceta walczącego z systemem. To po prostu przenosi tę koncepcję na wyższy poziom.
Bob Dolman napisał scenariusz do filmu z 1988 roku i Rona Howarda („Splash”) pełnił funkcję reżysera. Pomysł rozszerzenia uniwersum „Willow” pojawił się już w 2005 roku, a Davis wielokrotnie deklarował, że chciałby ponownie zagrać w tej roli. Podczas podcastu MTV w 2019 roku Howard wspomniał, że Kasdan rozmawiał z nim o projekcie Willow TV na Disney +. Kasdan jest synem Lawrence'a Kasdana, scenarzysty filmów takich jak „Gwiezdne wojny: część V – Imperium kontratakuje” i „Poszukiwacze zaginionej arki”, więc jego rodzina ma długą historię związaną z Lucasfilm.
Oryginalny film pojawił się, gdy Kasdan miał osiem lat i stał się jednym z jego najwcześniejszych wspomnień z pobytu w kinie. „Kiedy byłem nastolatkiem, mogłem zacytować ci większość tego filmu i to było coś, co uwielbiałem” — wyjaśnił Kasdan w wywiadzie dla Pętla . „Potem, gdy lata mijały, a ja znalazłem możliwość pracy z Lucasfilm i samym Warwickiem Davisem, w Warwicku można było zobaczyć, że dojrzał tylko jako komik, jako aktor i twarz, która jest przystojna i umięśniona. . Nikt nie miał wątpliwości — łącznie z nim — że w planach jest więcej „Willow”.
W osobnym wywiadzie z Moviefone , Kasdan porównał uniwersum „Willow” do książki, a serial Disney+ do wcześniej niezbadanych rozdziałów. „Willow” zajmuje to zabawne miejsce w historii, będąc czymś wyjątkowym dla wielu ludzi – stwierdził reżyser „Roadies”. „Potem został umieszczony w skrzyniach i umieszczony w magazynie. Dosłownie chcieliśmy przyjąć ten pomysł i otworzyć program, zdejmując z półki stary, zakurzony tom. Możemy przeczytać część książki, której wcześniej nie dostaliśmy. To mnie naprawdę pociągało, żeby to robić”.
Kasdan kontynuował: „Powodem, dla którego jest teraz, jest to, że po prostu istnieje Disney +. To sposób, w jaki mogliśmy stworzyć tę historię, kontynuować ją i poprowadzić ją w kierunku, który był ekscytujący i zaskakujący dla nas wszystkich. Co tak naprawdę polegało na wbudowaniu postaci i rozwinięciu. Według Kasdana, kiedy podzielił się z Davisem wiadomością o nowym serialu, aktor powiedział mu, że czekał na to od 31 lat.
Przedkładając ideę kontynuacji nad prequele, Kasdan chciał pokazać, że historia posunęła się do przodu w serialu. On i jego współpracownicy rozszerzyli oryginalne uniwersum, dodali warstwy złożoności do postaci, które w oryginalnym filmie były dość proste, i wprowadzili nowe postacie do historii. Biorąc powyższe pod uwagę, powtarzamy, że serial Disney+ „Willow” nie jest prawdziwą historią, ale kontynuacją narracji uwielbianego filmu fantasy.