Paramount+ z Showtime’s dokumentalny „The Honey Trap: A True Story of Love, Lies and the FBI” opowiada o relacji pomiędzy Danielą Greene, która pracowała jako lingwistka kontraktowa dla FBI, a Denis Cuspert, niemiecki raper, który stał się znanym członkiem Państwa Islamskiego, znanego również jako ISIS lub ISIL. Chociaż Daniela urodziła się w Czechosłowacji, dorastała w Niemczech i przeniosła się do Stanów Zjednoczonych po ślubie z sierżantem Matthew „Mattem” Greene’em z Armia USA . Po ukończeniu studiów w Oklahomie i Południowej Karolinie dołączyła do FBI, a decyzja ta odmieniła jej życie.
Daniela Greene dołączyła do FBI jako lingwistka kontraktowa biegle władająca językiem niemieckim. Po nominacji otrzymała poświadczenie bezpieczeństwa narodowego ściśle tajne. W 2014 r. lingwista dołączył do biura w Detroit, aby zająć się sprawą niemieckiego terrorysty „w charakterze dochodzeniowym”, jak wynika z akt sądowych. CNN potwierdziło później, że celem śledztwa był Denis Cuspert, który dołączył do ISIS po znaczącej karierze rapera znanego jako Deso Dogg. Po przystąpieniu do sprawy Daniela odkryła konta internetowe i numery telefonów Denisa. Jak wynika z dokumentu, kontaktowała się z nim za pośrednictwem Skype'a, korzystając z dwóch kont.
W pierwszej połowie czerwca 2014 roku Daniela złożyła w FBI Raport z podróży zagranicznej, w którym stwierdziła, że chce odwiedzić rodziców w Monachium w Niemczech. Rozpoczęła swoją podróż 23 czerwca, by zamiast do kraju, w którym mieszkali jej najbliżsi, trafiła do Turcji. Z Gaziantep przekroczyła granicę Syrii i po raz pierwszy spotkała Denisa. Pobrali się 27 czerwca. W tym okresie Daniela wyjawiła byłemu raperowi, że „była zatrudniona przez FBI i że FBI prowadziło otwarte śledztwo w sprawie jego działalności” – wynika z dokumentów sądowych.
Związek Danieli i Denisa nie trwał długo. Około jedenastu dni po ślubie, za pośrednictwem e-maili wysłanych do niezidentyfikowanej osoby, Daniela wyraziła żal z powodu przeprowadzki do kraju na Bliskim Wschodzie i poślubienia członka ISIS. „Byłam słaba i nie wiedziałam już, jak sobie z niczym poradzić” – Daniela wyjaśniła motywację swoich działań w e-mailu. „Chciałbym cofnąć czas o kilka dni” – czytamy w innym. Co zaskakujące, udało jej się uciec z Syrii i wrócić do Stanów Zjednoczonych, mimo że oczekiwano, że skończy martwa.
Daniela Greene wróciła do USA w sierpniu 2014 r. 6 sierpnia została aresztowana za „złożenie fałszywego oświadczenia dotyczącego terroryzmu” przed FBI. byłemu lingwiście groziło około ośmiu lat więzienia. Co ciekawe, średni wyrok w postępowaniach ISIS przeciwko Amerykanom wynosił 13,5 roku. Jednak po przyznaniu się do winy została skazana na zaledwie dwa lata więzienia, co wielu zaskoczyło. Zastępca prokuratora USA Thomas Gillice uzasadnił obniżony wyrok, stwierdzając „Wygląda na to, że od czasu aresztowania oskarżona zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby pomóc rządowi”. Prawniczka określiła swoją współpracę z władzami po aresztowaniu jako „znaczącą, długotrwałą i znaczącą”, co umożliwiło wydanie łagodnego wyroku.
Po skazaniu Danieli dokumenty sądowe były zapieczętowane do 2015 r., ale sprawa pozostawała niejasna do czasu, gdy w maju 2017 r. CNN opublikowało artykuł na jej temat. Do tego czasu została zwolniona z więzienia po odbyciu kary w sierpniu 2016 r. Sprawa była niejasna. wyprodukowano i opublikowano po skontaktowaniu się z Danielą, która odmówiła udzielenia szczegółowego wywiadu. „Jeśli z tobą porozmawiam, moja rodzina będzie w niebezpieczeństwie” – powiedziała CNN . Jej adwokat Shawn Moore również nie wdawał się szczegółowo w szczegóły sprawy swojego klienta. Ujawnił jedynie, że „naprawdę żałowała” swoich decyzji i opisał ją jako „osobę o dobrych intencjach, która w jakiś sposób przerosła jej głowę” CNN.
Mimo że CNN wyprodukowało historię Danieli Greene, nie ujawniając jej lokalizacji, prasie i mediom nie zajęło długo jej zlokalizowanie. 3 maja 2017 r. „New York Post” ujawnił, że przeprowadziła się do Syracuse w stanie Nowy Jork, aby mieszkać w dzielnicy znanej ze znacznej populacji muzułmańskich imigrantów. Pracowała wówczas jako hostessa w nieznanym saloniku hotelowym. Kiedy „NY Post” zwrócił się do niej z prośbą o omówienie jej związku z Denisem Cuspertem, odmówiła rozmowy z dziennikarzami. Od tego czasu Daniela prowadziła bardzo skryte życie. Nie jest jasne, czy nadal mieszka w Syracuse, czy pracuje jako gospodyni.
Związek Danieli z jej pierwszym mężem, Matthew „Mattem” Greenem, nie przetrwał jej krótkiego romansu z Denisem. Za pośrednictwem macochy weteran armii Stanów Zjednoczonych przekazał „NY Post”, że jego więź z byłym lingwistą FBI „dobiegła końca”. Kiedy jej szwagierka, Renee Greene, próbowała się z nią skontaktować, odpowiedź nie była dla niej zadowalająca. „Ona [Daniela] była wobec mnie naprawdę snobistyczna i pełna nienawiści przez telefon, a ja jej nawet nie spotkałam” – powiedziała Renee Poczta NY . „Można by pomyśleć, że robiąc coś takiego, zostaniesz wyrzucony z kraju” – dodała.
Ze swoich odpowiedzi udzielonych prokuratorom i prasie Daniela udowodniła, że chce zakończyć swój związek z Denisem, co wyjaśnia, dlaczego zdecydowała się zachować swoje obecne miejsce pobytu w tajemnicy. Wydaje nam się, że robiła wszystko, co w jej mocy, aby odbudować swoje życie po niefortunnym splocie wydarzeń, które poddały ją intensywnej analizie i postawiły w międzynarodowym centrum uwagi.