Masao Yoshida: Jak zginął kierownik stacji w Fukushimie?

Japoński serial Netflix „The Days” obraca się wokół Katastrofa nuklearna w Fukushimie dzieje się to w elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi, znajdującej się w prefekturze o tej samej nazwie w Japonii. Kiedy reaktory elektrowni stają się powodem do niepokoju, kierownik stacji Masao Yoshida podejmuje działania, by sobie z tym poradzić. W rzeczywistości, jak pokazuje program, szybka i inteligentna interwencja Yoshidy złagodziła następstwa katastrofy, ratując w ten sposób kilka istnień ludzkich. Ponieważ serial nie otwiera okna na późniejszą fazę życia Yoshidy, zagłębiliśmy się w to. Oto wszystko, czym możemy się podzielić na ten sam temat!

Kim był Masao Yoshida?

Masao Yoshida urodził się 17 lutego 1955 roku w Osace w Japonii. Po ukończeniu Tokyo Institute of Technology Yoshida ostatecznie trafił do Tokyo Electric Power Co., Inc. AKA TEPCO, zdobywając stanowisko dyrektora generalnego w Departamencie Zarządzania Aktywami Jądrowymi. Yoshida był kierownikiem elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi podczas katastrofy nuklearnej, która wstrząsnęła całym krajem. Podczas katastrofy Yoshida odegrał kluczową rolę w zapobieganiu poważnej katastrofie. Nadzorował awaryjne odpowietrzanie zbiornika przechowawczego Reaktora nr 1 w celu zmniejszenia ciśnienia w nim i zapobieżenia eksplozji.

Źródło zdjęcia: Archiwum AP/YouTube

Najważniejszym działaniem Yoshidy podczas katastrofy była jednak jego decyzja o schłodzeniu reaktorów za pomocą wody morskiej. Uważał, że w ten sam sposób można zarządzać reaktorami i zapobiegać ich eksplozji, która mogłaby spowodować katastrofę „dziesięciokrotnie gorszą niż Czarnobyl”, jak sam to określił. Kiedy zaczął używać wody morskiej, łącznik TEPCO w Kancelarii Premiera, Takekuro Ichirō, zadzwonił do Yoshidy, aby położyć temu kres. 'O czym mówisz?! Nie możemy przestać” – powiedział ówczesny kierownik stacji łącznikowi, zgodnie z artykułem Ryūshō Kadota, który napisał materiał źródłowy serialu, napisał w Nippon .

Nie trzeba było długo czekać, aby centrala TEPCO zadzwoniła do Yoshidy z żądaniem zaprzestania wtryskiwania wody morskiej do reaktorów w celu ich schłodzenia. Ale do tego czasu kierownik stacji powiedział swoim kolegom, aby nadal schładzali reaktory tą samą wodą, nawet jeśli musiałby powiedzieć stop podczas rozmowy z przełożonymi. „Nie mogłem znieść myśli, że ci ludzie, których znałem od lat, mogą zginąć z mojego rozkazu. Ale wiedziałem, że naszą jedyną nadzieją jest dalsze wstrzykiwanie wody. Nie miałem wyboru. Musiałem ich poprosić, żeby przygotowali się na najgorsze. Nie mogłem pozbyć się myśli z głowy, kiedy tam siedziałem” – powiedział Yoshida Kadocie o tym samym, zgodnie z tą samą funkcją Nippon.

Jak zginął Masao Yoshida?

U Yoshidy zdiagnozowano raka przełyku pod koniec 2011 roku, co zmusiło go do przejścia na wcześniejszą emeryturę z TEPCO. Zarówno TEPCO, jak i Yoshida upierali się, że rak tego ostatniego nie miał nic wspólnego z katastrofą nuklearną i późniejszą emisją promieniowania, zwłaszcza w następstwie spekulacji, że jego stan zdrowia pogorszył się z powodu zaangażowania w zespół zapobiegania katastrofom. 7 lutego 2012 przeszedł operację z dużymi szansami na powrót do zdrowia. Jednak 26 lipca 2012 roku doznał wylewu krwi do mózgu, co pogorszyło jego stan. Musiał polegać na dwóch kraniotomii i wprowadzeniu cewnika, aby przeżyć sytuację awaryjną.

Źródło obrazu: Australijczyk

Rak wkrótce dał przerzuty do wątroby Yoshidy i rozprzestrzenił się na inne części ciała. Yoshida zmarł 9 lipca 2013 r. W szpitalu w Tokio w Japonii w wieku 58 lat. Pozostawił żonę Yoko i trzech synów. „Kłaniam się głęboko z szacunku dla jego przywództwa i zdecydowania [Yoshidy]. Żałuję, że nie miałem okazji jeszcze raz porozmawiać z nim obszernie o katastrofie nuklearnej” – podzielił się ówczesny premier Japonii Naoto Kan w tweecie po śmierci Yoshidy, według The Guardian.

Naomi Hirose, ówczesny prezes TEPCO, również złożył hołd Yoshidzie po jego śmierci. „Głęboko doceniamy jego wkład [Yoshidy] i sposób, w jaki poradził sobie z wypadkiem. Dosłownie narażał swoje życie, radząc sobie z wypadkiem. Zachowujemy jego życzenia w naszych sercach i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby odbudować Fukushimę, którą starał się uratować za wszelką cenę” – powiedział Hirose w oświadczeniu.