„The Shrink Next Door” koncentruje się na niezwykłej i dziwacznej sytuacji, która pojawia się, gdy psychiatra zagłębia się w życie swojego pacjenta i pozornie przejmuje nad nim kontrolę. W odcinku 2, „The Ceremony”, dr Isaac Ike Herschkopf próbuje przekonać swojego pacjenta, Marty'ego, do kolejnej bar micwy, aby przezwyciężyć traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa.
Odcinek zagłębia się w to, jak rozwija się relacja między lekarzem a pacjentem i jak ten pierwszy jest w stanie przekonać drugiego do podejmowania ważnych decyzji. Wiele się dzieje w ramach przyjaznej, pozornie pomocnej wymiany zdań między dr Ike i Marty, więc spójrzmy jeszcze raz na odcinek 2 „The Shrink Next Door”.
Odcinek zaczyna się od retrospekcji do bar micwy Marty'ego, gdy miał trzynaście lat. Młody Marty ukrywa się w łazience ze zdenerwowania, gdy jego rodzice i goście czekają na jego pojawienie się. Wracając do teraźniejszości, dr Ike sugeruje, aby Marty miał kolejną bar micwę z okazji swoich 40. urodzin, aby pozbyć się traumatycznych wspomnień z pierwotnej ceremonii. Kiedy Marty pyta swoją siostrę, czy uważa, że to dobry pomysł, Phyllis odpowiada, że zmniejszy to pamięć o ich zmarłych rodzicach i błaga go, by tego nie robił.
Marty jest jednak pod wrażeniem rady udzielonej przez dr Ike'a i postanawia zgodzić się na plan psychiatry. Zgadza się na bar micwę i wzrusza się, gdy dr Ike nawet organizuje imprezę. Kilka brwi unosi się, gdy okazuje się, że dr Ike organizuje bar micwę dla pacjenta, a Phyllis dzwoni nawet do świątyni i zaczyna wypytywać o przeszłość lekarza.
Kiedy dr Ike dowiaduje się o węszeniu Phyllis, gniewnie konfrontuje się z Martym, który z kolei mówi swojej siostrze, aby trzymała się z dala od jego spraw. W wyniku kłótni, Marty mówi jej, żeby nie przychodziła na ceremonię, przez co Phyllis była zła i zdenerwowana. Niewielu gości ze strony Marty'ego pojawia się na bar micwie, ale popularny lekarz zapełnia salę swoimi znajomymi. Pomaga nawet bardzo zdenerwowanemu Marty'emu zakończyć ceremonię i daje mu przemowę motywującą przed przyjęciem, które nastąpi. Odcinek kończy się wtedy, gdy Marty bierze udział w uroczystości, podczas gdy jego siostra świętuje w domu swoje 40. urodziny ze swoimi dziećmi.
Bar micwa Marty’ego okazuje się być punktem spornym, który powoduje rozłam między bratem a siostrą. Podczas gdy Phyllis miło wspomina rodziców z oryginalnej ceremonii, Marty wspomina ją jako wyczerpujący dzień, który spędził przerażony i ukrywał się w toalecie. Dlatego mężczyzna o miękkim głosie uważa, że dobrze jest odtworzyć bar micwę i przezwyciężyć swoje lęki.
Być może największą rolę w przyspieszeniu ceremonii odgrywa dr Ike, który w pierwszej kolejności proponuje to Marty'emu. Pewność siebie Marty'ego wynika przede wszystkim z jego zaufania do rad lekarza, ponieważ jak mówi, do tej pory dr Ike był na miejscu. Dlatego wydaje się, że Marty nie wierzy w ceremonię tak bardzo, jak wierzy w rady swojego lekarza.
Nie jest jasne, co robi dr Ike, aby pomóc swojemu pacjentowi i jak wiele porad jest tak naprawdę sposobem na uwolnienie Marty'ego od jego pieniędzy. Podczas organizowania bar micwy lekarz podstępnie każe pacjentowi zapłacić za wybranego przez siebie DJ-a. Dostrzegamy również coś podejrzanego, gdy dr Ike zgadza się kontynuować rozmowę z Martym podczas jedzenia lunchu, pod warunkiem, że ten ostatni wniesie opłatę za konsultację.
Choć lekarz nie robi niczego nielegalnego, a nawet nadmiernie szkodliwego dla Marty'ego, jego działania graniczą z nieetycznym. Wydaje się, że rośnie też zwyczaj zmuszania Marty'ego do płacenia za dodatkowe rzeczy. Wygląda na to, że lekarz powoli prowadzi swojego pacjenta do podejmowania bardziej znaczących i krytycznych decyzji w oparciu o jego rady. Jednak motywy, dla których to zrobił, pozostają do tej pory nieznane.