W szóstym odcinku „ In/Spectre” sezon 2 , historia obraca się w kierunku rybackiego miasteczka Port Totomizu, nawiedzonego przez niewytłumaczalną śmierć niezliczonych zwierząt wodnych. Istnieją obawy, że dziwne zjawiska są wywołane przez nadprzyrodzone przyczyny, a stara kobieta o imieniu Tae-san jest chętna do zbadania sprawy. W dążeniu do prawdy pomaga jej mieszkająca z nią od kilku tygodni Bakeneko. Oto wszystko, co musicie wiedzieć o zakończeniu odcinka 6 sezonu 2 „In/Spectre”. PRZED NAMI SPOILERY!
Tae-san jest mieszkanką rybackiego miasteczka Port Totomizu, która pewnego zwykłego dnia znajduje na swoim patio dorosłego kota. Patrząc na jego stan, szybko przyjęła go do siebie, nie wiedząc jeszcze, że w nadchodzących tygodniach będzie miała do czynienia z Bakeneko. Kiedy dowiedziała się prawdy, Bakeneko zaczęła z nią rozmawiać, a nawet piła alkohol z Tae-san. Tymczasem rybackie miasteczko przeżywało kryzys. Duże ilości martwych ryb często wyrzucane były codziennie na brzeg wraz z innymi zwierzętami wodnymi.
Tae-san został poinformowany o bolesnej sytuacji, która powoli zabijała turystykę w regionie, który dawał zatrudnienie wielu ludziom. Jedna z osób na plaży sugeruje, że to wszystko może być skutkiem klątwy Zelty. Tae-san wspomina, jak Zelta, mieszkaniec miasteczka, został zmuszony do życia samotnie, gdy jego syn wyjechał i założył własną rodzinę. Poprzedniego lata wrócił do swojego ojca, a Zelta był zachwycony spotkaniem z jego wnukiem, Tsubasą. Na nieszczęście dla rodziny, Tsubasa zginął, gdy turysta przejechał po nim samochodem.
Ponieważ były to letnie wakacje, ruch uliczny uniemożliwił karetce dotarcie do szpitala na czas i Tsubasa zmarł w drodze. Wszystko to było zbyt wiele dla Zelty, która zmarła w poprzednim miesiącu z powodu niewydolności serca. Burmistrz miasta spotyka Tae-san i sugeruje, że Zelta prawdopodobnie zazdrościła mieszkańcom regionu z powodu tego, co się stało. Choć nie należał do osób, które się mszczą, burmistrz sugeruje, że mógł skorzystać z pomocy kogoś innego.
Wtedy wspomina drewnianą lalkę, którą Zelta rzeźbił przed śmiercią i nagle zniknęła. Kilkakrotnie widziano go nawet na plaży. Tae-san odrzuciła takie teorie w obecności burmistrza, ale nadal zaprzątały jej one głowę, kiedy wróciła do domu. W końcu zdecydowała się przedyskutować tę sprawę z Bakeneko u siebie, aby odkryć prawdę.
Później tego wieczoru Bakeneko zabiera Tae-san na plażę, gdzie zebrały się wszystkie potwory z miasta. Okazuje się, że wszyscy boją się lalki Zenty. Kiedy Tae-san pyta, dlaczego potwory nie próbują rozmawiać z lalką, Bakeneko wyjaśnia, że to nierozsądne i prawie nie rozumie, co mówią. Nagle Bakeneko zdaje sobie sprawę, że lalka Zenty zbliża się w ich stronę, więc chowa się za skałą z Tae-san.
Jak potajemnie obserwują, lalka Zenty spaceruje po plaży i zostaje nagle zaatakowana przez Mistrza shojo, którego Bakeneko nazywa swoim największym sprzymierzeńcem. Tymczasem Okani-dono atakuje od tyłu. Na nieszczęście dla nich lalka Zenty jest zbyt potężna i szybko pokonuje Okani-dono, porażając ją prądem. Następnie odsuwa się, aby uniknąć zmiażdżenia przez Mistrza shojo i również próbuje go porazić prądem. Na szczęście rzuca swoją bronią, co kończy się całkowitą obserwacją szoku i ledwo unika podobnego losu jak Okani-dono.
Następnie Yokai wyjaśnia, że lalka Zenty uwalnia elektryczność bez wyjątku, gdy schodzi pod wodę. Prowadzi to do śmierci wszystkich ryb w wodzie, która ostatnio nęka całe miasto. Tae-san stara się zrozumieć, że Zenta nienawidził mieszkańców miasta do tego stopnia, że stworzył takiego potwora tylko po to, by zniszczyć miasto i źródła utrzymania jego uczciwych i ciężko pracujących obywateli.
Bakeneko mówi później, że wyśledzenie lalki Zenty jest niezwykle trudne. Wiedzą jednak, że po kąpieli w oceanie idzie gdzieś w góry, aby wyschnąć. Bakeneko następnie mówi Tae-san, że sprawę może teraz rozwiązać tylko ich pani, bogini mądrości. Mówi jej, że wkrótce przyjeżdża do miasta i pyta, czy pozwoliłaby jej zamieszkać w jej domu.
Tae-san zgadza się, ponieważ u niej jest kilka pokoi, ale chce prezentu od bogini mądrości w zamian za przysługę. Iwanaka później spotyka Tae-san w swoim domu i przedstawia się. Tae-san nigdy by nie pomyślała, że bogini mądrości, o której mówi Bakeneko, jest tylko młodą studentką, więc czuje się zawstydzona, że poprosiła ją o prezenty.