Czy sceny seksu są naprawdę potrzebne w filmach? Odpowiedź jest taka, że najczęściej są one po to, aby przyciągnąć publiczność. Mimo to są sceny seksu, które są absolutnie konieczne. Niosą historię w filmie do przodu lub przynajmniej są punktem zwrotnym w fabule. W każdym razie to, co sprawia, że sceny seksu w filmach są niezbędne, to intencja. A intencja za scenami seksu sprawia, że są gorące. Te sceny są gorące, bo są realistyczne.
Co sprawia, że scena filmowa jest naprawdę gorąca? Czy to tylko dwie osoby rozebrane i uprawiające seks? Moim zdaniem idealna zmysłowa scena filmowa powinna być taka, która głęboko przywołuje uczucie surowej intymności i namiętności, a nie być zwykłym pokazem skóry. Atmosfera powinna mówić sama za siebie, a występy mają duże znaczenie dla określenia tonacji sceny. To sprawia, że tworzenie intymnej sceny seksualnej jest tak trudne, a kilku filmowców zrobiło to więcej niż raz. Spójrzmy więc na listę najgorętszych scen seksu wszech czasów.
Kate Winslet to jedna z najpiękniejszych kobiet na świecie. I może się tu wydawać trochę stronniczy, ale myślę, że scena w „Czytelniku”, w której Hanna uwodzi Michaela, kiedy spotykają się w jej mieszkaniu, jest jedną z najbardziej zmysłowych scen kinowych wszechczasów. Napięcie w scenie jest dość stonowane, ale Winslet powoli otula cię pewnym ciepłem dzięki jej macierzyńskiej czułości i surowości, które wprowadzają do sceny przytulną atmosferę. Jest cudownie ciemny, głęboko przejmujący i dziwnie hipnotyczny.
„Brokeback Mountain” skupia się nie na postaciach czy ich płci, ale na ludzkości. To sprawia, że czujesz, jak to jest być człowiekiem. To jedna z najbardziej namiętnych historii miłosnych wszech czasów, opowiedziana z rozdzierającą serce szczerością i zadziwiającą intymnością. Ennis i Jack spędzają razem czas w górach Wyoming latem, ale później oddzielają się drogi. Ennis poślubia swojego narzeczonego, a cztery lata później Jack go odwiedza. Uczucia i pragnienia zapalają się, gdy namiętnie się całują, podczas gdy żona Ennisa ich obserwuje. To głęboko intymna chwila z silnymi, zmysłowymi podtekstami, które dodatkowo potęgują stłumione emocje bohaterów.
„Niewierna” nie jest żadnym świetnym filmem, ale zawiera mnóstwo zmysłowych scen. Gorąca Diane Lane podnosi ten film z okopów przeciętności i nadaje filmowi zmysłową aurę, która zapobiega zatonięciu. Scena, w której tańczy z Martinezem, jest pełna pasji i surowej zmysłowości. Film jest irytująco przewidywalny od samego początku i prawie wiemy, gdzie wszystko się skończy, ale ta scena wywołuje napięcie i podekscytowanie, które prawie podnosi jakość filmu, nawet jeśli było to przeznaczone tylko na kilka minut.
Niezapomniany zmysłowy i zabawny sen Kevina Spaceya o najlepszej przyjaciółce córki siedzącej nago w wannie pokrytej płatkami róż w „American Beauty” to jeden z najbardziej pamiętnych momentów w kinie. Lester jest mężczyzną cierpiącym na kryzys wieku średniego i ma teraz obsesję na punkcie koleżanki ze szkoły swojej nastoletniej córki. To, co znakomicie udaje się w filmie, to wprowadzić nas w psychikę Lestera. Wiemy, że ten mężczyzna jest tak głęboko wadliwy, a czasami nawet przerażający, ale z jakiegoś powodu po prostu go kochasz, a to sprawia, że jego zauroczenie Angelą jest dziwnie fascynujące. Ta sekwencja snów jest niesamowicie wykonana i zapewnia odpowiednią ilość zmysłowości, a jednocześnie jest zabawna.
Nigdy nie byłem wielkim fanem Darrena Aronofsky'ego. Ale zawsze podziwiałem jego umiejętność tworzenia w jego filmach tak dziwnie przerażającej atmosfery, która czyni je tak wyraźnie intrygującymi. „Czarny łabędź” ma przerażająco zmysłową scenę, w której Mila Kunis i Natalie Portman zbliżają się w niezwykle napiętej sekwencji. Aronofsky utrzymuje cię na krawędzi, gdy rośnie napięcie, jednocześnie potrafiąc tchnąć szalenie zmysłowy ton, dodatkowo uwydatniony przez jadowite piękno Mila Kunis.
Kino hiszpańskiego autora Pedro Almodovara jest tak przesiąknięte pewnymi emocjami, że po prostu eksploduje w tobie z rodzajem pasji i energii, której po prostu nie sposób się oprzeć. „Broken Embraces” otwiera się wspaniałym zbliżeniem oka, podczas którego poznajemy głównego bohatera, Harry'ego Caine'a, który jest niewidomy. Kobieta czyta mu gazetę, ale on zaczyna z nią flirtować. Prosi ją o opisanie jej części ciała i widząc, że jest nim szczerze zainteresowana, wstaje, pieści jej policzki, całuje i kochają się.
Prawdopodobnie najzabawniejszy na liście. „Kiedy Harry poznał Sally”, poza odświeżająco zabawnym i realistycznym podejściem do współczesnych związków, najbardziej zapada w pamięć ze słynnej sceny w Deli, w której para je lunch i spiera się o zdolność mężczyzny do rozpoznania, kiedy kobieta udaje orgazm. Harry jest pewny siebie, ale Sally rzuca mu wyzwanie, a następnie „wykonuje” udawany orgazm, podczas gdy inni w restauracji patrzą. To jedna z najzabawniejszych scen, jakie kiedykolwiek udało się sfilmować na ekranie, ale duża zasługa w tym przypadku należy do umiejętności aktorskich Meg Ryan, która nieustraszenie pokazuje swoją zabójczą uwodzicielską stronę z takim wdziękiem i pewnością siebie.
Prawdopodobnie najbardziej zaskakujący wpis na liście. Niezapomniany zwrot Sharon Stone jako Catherine Tramell w „Basic Instinct” to jeden z najbardziej kultowych występów ekranowych wszechczasów. Większość z was rozpoznałaby powyższy obraz, ponieważ nawet jeśli nie widzieliście filmu, scena, w której Tramell jest przesłuchiwana przez policję, pozostaje w waszej pamięci z bardzo oczywistych powodów. Tramell wykazuje absolutną złość na scenie, gdy pali, siedzi ze skrzyżowanymi nogami i prowokuje policjantów, którzy próbują ją przesłuchać. To jeden z najbardziej zmysłowych momentów w kinie.
Zmysłowość w filmach Davida Lyncha miała koszmarny charakter, dzięki czemu jest tak dziwnie uwodzicielska i oczyszczająca pod wieloma względami. „Lost Highway” to jedna z najlepszych scen miłosnych, jakie kiedykolwiek nakręcono. Kiedy Pete i Alice spotykają się w pustej chacie na pustyni, oboje zaczynają się kochać. Lynch tworzy atmosferę tak przerażającą, ale nieodparcie uwodzicielską, ponieważ nastrój sceny po prostu odurza poczuciem wyzwolenia i oczyszczającym szaleństwem. A Patricia Arquette jest gorąca jak zawsze!
To nie tylko scena seksu, ale też jej przygotowanie sprawia, że jest to jedna z najbardziej zmysłowych scen filmowych wszechczasów. Oczywiście nie byłby tak dobry, jak jest, gdyby nie oszałamiający wygląd Julianne Moore i zdumiewająca sprawność aktorska. Jej piękno jest nierealne. W momencie, gdy kamera się kręci, zostajemy zamrożeni przez jej śmiertelnie uwodzicielskie zdolności, a ona przejmuje kontrolę nad sceną i prawie samodzielnie wprowadza na scenę rodzaj uwodzicielskiego szaleństwa, które jest po prostu odurzające.
„Carol” to film, który całkowicie mnie zaskoczył, gdy zobaczyłem go kilka lat temu. A nie ma lepszego uczucia dla kinomaniaka niż oglądanie filmu, który pojawia się znikąd i potrafi zmylić. Powód, dla którego ta konkretna scena znalazła się na liście, jest dość prosty. Cechuje się pewną prostotą, która sprawia, że jest ciepły i delikatny oraz pozwala poczuć, jak długo wypływają stłumione emocje bohaterów. W tej scenie nie ma nic spektakularnego. To tylko dwoje ludzi, uwolnionych ze szponów społecznych norm i oczekiwań, uprawiających miłość.
Seks rzadko jest tak emocjonalny, namiętny, intymny i wyzwalający. W słynnej 6-minutowej scenie seksu między Adele i Emmą Abdellatif Kechiche dał nam jeden z najbardziej erotycznych momentów filmowych wszechczasów i prawdopodobnie jedną z najwspanialszych scen miłosnych, jakie kiedykolwiek uchwycono na ekranie. Jest wyreżyserowany z taką pasją, że niemal można było poczuć, jak ich ciała rozpływają się w emocjach. Nie chodzi tylko o seks, ale o surowe emocje, rodzaj zmysłowości, który wywołuje w tobie z pozornie naturalistyczną atmosferą, która sprawia, że jest to scena inna niż wszystkie.
Za każdym razem, gdy oglądam „Mulholland Drive”, zaczynam odczuwać głęboko niewytłumaczalny smutek, który płynie w moich żyłach podczas sceny kochania się między Betty i Diane. To niesamowite, kiedy film całkowicie zmienia twoje perspektywy dzięki wielokrotnym obejrzeniom, ponieważ gdy pierwszy raz go zobaczyłem, ta scena była niesamowicie zmysłowa i nie mogłem wyjść poza to. Dopiero podczas drugiej lub trzeciej podróży po filmie moje myśli o filmie zaczęły się zmieniać. Nigdy żadna scena kochania się nie była tak tragiczna i głęboko melancholijna. Ich związek nie wydaje się mieć żadnego romantycznego podtekstu, ale Lynch przenosi napięcie seksualne w całym filmie, co sprawia, że ta scena jest jeszcze bardziej namiętna i oczyszczająca w pewnym sensie.
Krzyżstof Kieślowski jest dla mnie ostatecznym mistrzem zmysłowości. Udało mu się znaleźć w uprawianiu miłości rzadkie, hipnotyczne piękno, niepodobne do żadnego innego filmowca. W przeciwieństwie do innych filmowców kochał i rozumiał kobiety, a jego pasja do kobiet znajduje odzwierciedlenie w jego pracy. Szczerze mówiąc, mogłem dodać „Podwójne życie Weroniki” w całości. Cały film ma tę niesamowicie zmysłową atmosferę, która posiada rodzaj orzeźwiającego szaleństwa, które otula cię uwodzicielskim ciepłem. Ale byłoby to niesprawiedliwe w stosunku do innych filmów z listy. W początkowej scenie filmu Weronika namiętnie śpiewa w deszczu, a następnie udaje się na spotkanie ze swoim chłopakiem, podczas gdy oboje dzielą bardzo intymną chwilę przed udaniem się do jego mieszkania, aby się kochać. Ta scena pięknie oddaje ton całego filmu. To jedna z najbardziej urzekających scen początkowych wszechczasów.
Nikt nie mógł napisać sceny takiej jak Ingmar Bergman. Rodzaj surowego napięcia, zmysłowości i intymności, jaki wlał w każdą scenę, stworzył tak głęboko zmysłowe kinowe przeżycia. Ale nic nigdy nie osiągnęło szczytu „Sceny na plaży” w Personie. Alma dzieli się z Elisabeth intymną tajemnicą dotyczącą seksualnego spotkania, które miała z dwoma młodymi chłopcami. Surowe napięcie w scenie buduje głęboko zmysłową atmosferę, która urzeka swoją intensywnością. Nie widać ani grama skóry, a mimo to Bergman tworzy moment tak głęboko intymny, niewytłumaczalnie zmysłowy i zadziwiająco ludzki. I to jest cecha autora w najlepszym wydaniu.