Alfredo Galan Sotillo: Gdzie jest teraz Zabójca kart do gry?

Jako serial dokumentalny zagłębiający się w jedną z najbardziej niesławnych spraw w Hiszpanii z ostatnich dwóch dekad, wyreżyserowany przez Amandę Sans Pantling Netflix „The Playing Card Killer” jest po prostu inny niż wszystkie. To dlatego, że zawiera nie tylko materiał archiwalny, ale także obszerne wywiady, które naprawdę rzucają światło na okropne sposoby lokalnego urzędnika wojskowego, który stał się seryjnym mordercą Alfredo Galanem Sotillo. Więc teraz, jeśli po prostu chcesz dowiedzieć się o nim więcej — ze szczególnym uwzględnieniem jego przeszłości, przewinień, ogólnych następstw, a także jego obecnej pozycji — mamy dla ciebie szczegółowe informacje.

Kim jest Alfredo Galán Sotillo?

Podobno kiedy Alfredo był młodym chłopcem dorastającym w małym miasteczku Puertollano, zainteresował się bronią, tylko po to, by z biegiem lat to się rozwijało. Prawda jest taka, że ​​tak naprawdę nigdy nie miał bezpośredniego przewodnictwa rodziców, ponieważ dość wcześnie stracił matkę, a jego ojciec głównie pracował, co spowodowało, że stworzył własny kompas moralny. Zgodnie z oryginalną produkcją, jego babcia była wtedy tą, która opiekowała się nim i jego rodzeństwem, jednak pozostał raczej zamknięty w sobie, dopóki nie znalazł poczucia koleżeństwa w wojsku.

Alfredo faktycznie zaciągnął się do armii hiszpańskiej w wieku 20 lat w 1998 roku z powodu swojej pasji do broni palnej, by wkrótce służyć jako kapral w Pułku Spadochronowym Alcalá de Henares. Stamtąd ostatecznie wysłano go do Bośni na misje humanitarne, gdzie rzekomo był świadkiem wielu okrucieństw, bólu, cierpienia, czarnego rynku i wielu innych. Jednak zgodnie z filmami dokumentalnymi, ponieważ miał przy sobie swoją jednostkę, często był w stanie wyluzować, dobrze się bawić, a nawet wziąć udział w kradzieży podczas sprzątania lokalnych ulic.

W rzeczywistości Alfredo co prawda wymachiwał sowieckim półautomatycznym pistoletem Tokariew kalibru 7,63 mm, który następnie przemycił do Hiszpanii, wpychając go do starego telewizora pudełkowego w swoim plecaku. Wtedy wszystko się zmieniło — miał zrobić sobie przerwę po powrocie pod koniec 2002 roku, ale został poproszony o pozostanie na służbie, aby pomóc w usuwaniu wycieku ropy Prestige u wybrzeży Galicji. Kiedy młodzieniec pracował, nagle pobiegł, by wyciągnąć starszą kobietę z jej samochodu, próbując go ukraść, zanim został szybko schwytany i wysłany do szpitala wojskowego Gómez Ulla.

W ten sposób u Alfredo oficjalnie zdiagnozowano nerwicę represyjną, a także zespół lęku napadowego, któremu nie pomogło jego ciągłe picie i naturalna paranoja w jakikolwiek sposób, kształcie lub formie. Konsekwentnie zdecydował się na zwolnienie z czynnej służby, pozostawiając nie tylko kilku bliskich przyjaciół, ale także stopniową, pogłębiającą się znajomość z grupą skrajnie prawicowych żołnierzy. Niemniej jednak nie powstrzymało to prawie 25-latka od krzątania się, gdy szybko dostał stanowisko ochroniarza na lotnisku Madryt-Barajas, cały czas poddając się leczeniu i zabijając ludzi swoim Tokarevem.

Zgodnie z programem, Alfredo odbył sześć sesji z psychiatrą, aby poprawić swoje zdrowie psychiczne między styczniem a marcem 2003 r., Podczas których zamordował także pięć osób i skrzywdził trzy kolejne. To właśnie na jednym z takich miejsc zbrodni w lutym przez pomyłkę upuścił kartę do gry, której sensacja skłoniła go do kontynuowania tego po pozostawieniu na nich śladu jako podpisu. Jednak najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że 3 lipca 2003 roku sam wszedł na stację w Puertollano, aby się przyznać, będąc pod wpływem – dziwne, ponieważ urzędnicy rzekomo nie byli nawet blisko złapania go na własną rękę.

Gdzie jest teraz Alfredo Galan Sotillo?

Alfredo próbował wycofać swoje przyznanie się, gdy był trzeźwy następnego ranka, ale późniejsze przeszukanie jego domu przyniosło obciążające znaczniki, a także chrząstkę pasującą do narzędzia zbrodni. W związku z tym został oskarżony o swoje czyny, tylko po to, by później twierdzić, że od dawna sprzedawał swoją broń palną dwóm niebezpiecznym osobom, które ostatnio zmuszały go do upadku w zamian za niekrzywdzenie jego rodzeństwa. Ponieważ jednak nie było żadnych dowodów sugerujących to samo, może z wyjątkiem zaginionego Tokariewa, sąd stanowy odrzucił tę teorię, a były kapral wojskowy został postawiony przed sądem.

W końcu Alfredo został pozornie uznany za winnego pięciu morderstw, trzech zarzutów usiłowania zabójstwa, trzech zarzutów obrażeń kryminalnych oraz jednego zarzutu nielegalnego posiadania broni palnej. Następnie został skazany na 142¼ lat w państwowym zakładzie poprawczym, po czym zaczął stawiać na pierwszym miejscu swoje zdrowie, zmienił imię na Ruben, a nawet zaczął pisać, aby zabić trochę czasu.

Jeśli chodzi o jego obecną pozycję, uwięziony seryjny morderca, rzekomy narcyz i „potwór” bez szacunku dla ludzkiego życia jest autorem opublikowanym — wydał fikcyjną powieść w 2016 roku. Ponadto w rzeczywistości ma ubiegać się o zwolnienie warunkowe w 2028 roku, co oznacza, że prawdopodobnie wyjdzie na wolność po odbyciu połowy swojego życia (25 lat) za kratkami.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt