Może to nieprzyjemność na Złotych Globach, a może po prostu prześwietlenie. Bez względu na powód, możesz wyczuć, że zmęczenie Ricky Gervais nadchodzi. Może on też to wyczuwa, ponieważ w swoim najnowszym projekcie telewizyjnym obsadził kogoś innego do roli Ricky Gervais.
Nie to Warwicka Davisa , trzymetrowy brytyjski aktor, który występuje w nowej komedii Życie jest zbyt krótkie , na HBO, dosłownie gra pana Gervais. Gra on siebie lub fabularyzowaną wersję siebie, kogoś, kto odnosi mniej sukcesów niż rzeczywisty Warwick Davis i zgodził się być tematem filmu dokumentalnego – o życiu aktora, który jest również agentem dla innych krasnoludów. zdobądź trochę rozgłosu.
Ale przymilna, przebiegła, głucha, nadęta, ale nie do końca urojona postać w centrum Life’s Too Short niesamowicie przypomina charakterystyczne fikcyjne postaci pana Gervaisa, szczególnie sfrustrowanego aktora Andy'ego Millmana z serialu Extras.
Nowy serial, który rozpoczyna swój siedmiodcinkowy sezon w niedzielę wieczorem, nosi inne podobieństwa do Extras, zarówno tych dużych, jak i małych. Po raz kolejny odcinki są budowane wokół kamei przez wybitnych gości, grających samych siebie, których złe lub dziwne zachowanie zamienia gwiazdę serialu w nerwowego, milczącego widza.
WideoW scenie z nowego serialu komediowego Ricky'ego Gervaisa Johnny Depp konfrontuje się z Gervaisem o wyśmiewaniu celebrytów jako gospodarza Złotego Globu.
Niekompetentny agent, grany przez Stephena Merchanta we wcześniejszym serialu, ma swojego odpowiednika w postaci niekompetentnego księgowego granego przez Steve'a Brody'ego. Aktor EastEnders, Shaun Williamson, powraca do swojej roli żałosnego gońca. Są dowcipy Michaela Flatleya.
Pan Gervais i Pan Merchant, pisarze i reżyserzy obu serii, zostali oskarżeni o powtarzać się kiedy nowy program pojawił się w BBC2 pod koniec zeszłego roku i prawdą jest, że wiele humoru w Life’s Too Short wydaje się znajome. Warwick, podobnie jak Andy, ma nieprzyjemne spotkania z osobami niepełnosprawnymi, wygłasza bezmyślne komentarze dotyczące rasy i czuje się zmuszony do potwierdzenia swojej heteroseksualności. (Pan Gervais i pan Merchant pojawiają się jako siebie, wykonując akt Tweedledum i Tweedledee, który dopracowali do perfekcji dla podcastów, reality show i komentarzy na DVD.)
To, co wyróżnia życie za krótkie i co sprawia, że można je oglądać, to fakt, że pan Davis – który wcielił się w postać Filiusa Flitwicka w filmach o Harrym Potterze, a także wielu Ewoków z Gwiezdnych wojen – jest tak dobry w graniu głównej postaci pana Gervaisa. Warwick z serialu to ten sam nierozważny osioł, ale bez prężności lub lumpen jakości, które czasami sprawiają, że występy pana Gervaisa są zgrzytliwe. Pan Davis jest na tyle zabawny, że nie przeszkadzają ci tak bardzo sceny, które nie działają, jak źle zrodzony, dobrze wyglądał na papierze spotkanie między Johnnym Deppem a rzeczywistym Rickym Gervaisem.
Co najważniejsze, przez trzy odcinki Warwick nie jest splamiony sentymentalizmem, który ciążył na bohaterach Extras i filmu The Invention of Lying, który pan Gervais napisał wraz z Matthew Robinsonem. Można by się spodziewać, że będzie to funkcja pisania, ale jedyną nowością jest pan Davis.
Ta odmowa zmiękczenia pomaga również sprawić, że wszechobecne gagi o małych ludziach wydają się mniej kpiną, a bardziej komedią. Warwick, który nazywa siebie krasnoludem w Wielkiej Brytanii, doświadcza wielu kłopotów, w tym wnosi bardzo nieodpowiedni toast weselny przebrany za Ewoka i zostaje umieszczony w koszu na śmieci, aby Helena Bonham Carter nie musiała go widzieć. Pan Davis jednocześnie komunikuje zmartwienie i niepokój. Warwick może być niekochany, ale nigdy nie jest pozbawiony godności.