Sprawa Cary Rintali rozwinęła się wraz z odkryciem jej żony, Annamarie Cochrane Rintala martwe ciało w piwnicy ich domu. Początkowa scena była chaotyczna, kiedy opłakiwała i trzymała szczątki. Jednak kilka miesięcy później została oskarżona, a następnie uznana za winną morderstwa. Następnie odbyła się niezwykła podróż prawnicza, dzięki której Cara stała się jedną z niewielu osób w kraju, które zostały poddane czterem procesom. Zakręty i zwroty w tej sprawie, złożoność systemu prawnego i dążenie do sprawiedliwości zostały udokumentowane w odcinku „Dateline” stacji NBC zatytułowanym „Down the Basement Stairs”.
Cara, sanitariuszka w straży pożarnej w Ludlow, i Annamarie, również sanitariuszka, skrzyżowały swoje ścieżki w 2002 roku i nawiązała się romantyczna więź, która szybko doprowadziła do randki. Decydując się na sformalizowanie swojego zaangażowania, złożyli śluby w 2007 roku. Ich wspólne aspiracje do rodzicielstwa zmaterializowały się w tym samym roku, kiedy powitali na świecie swoją adoptowaną córkę. Pomimo tych radosnych chwil ich związek napotkał wyzwania w 2008 roku. We wrześniu tego roku Annamarie podjęła kroki prawne, składając wniosek o zakaz zbliżania się do Cary, zarzucając jej przypadki przemocy fizycznej. Jednak w listopadzie 2009 roku sprawa została umorzona.
Napięcie między Annamarie i Carą utrzymywało się przez kolejne miesiące, co doprowadziło do tego, że w maju 2009 r. obie osoby złożyły przeciwko sobie zakaz zbliżania się. Jednocześnie ubiegały się o główną opiekę nad córką, ale następnie zdecydowały się wycofać swoją petycję, wyrażając zobowiązanie do udzielenia ich małżeństwo kolejną szansę. Próbując ożywić łączącą ich więź, wybrali się na rodzinne wakacje, podczas których odwiedzili ciotkę Annamarie na Florydzie, a następnie na początku 2010 roku udali się w rejs po Karaibach. Jednak pośród tych wysiłków Cara oskarżyła Annamarie o angażowanie się w romanse i skrytykowała ją za nieodpowiedzialność finansową, zarzucając przekroczenie limitu ich kart kredytowych.
29 marca 2010 r. Cara wróciła do domu z nocnej zmiany około godziny 10:00, a około godziny 15:00 wyszła z córką na załatwienie spraw. Po powrocie do domu o 19:00 zauważyła uchylone drzwi do piwnicy i zobaczyła bose stopy Annamarie w pobliżu drzwi. W pozornie przygnębionym stanie szybko zabrała córkę i psa do domu sąsiada, prosząc o telefon pod numer 911. Kiedy przybyli ratownicy medyczni, znaleźli ją w piwnicy, trzymającą w ramionach martwe ciało żony, oboje pokryte krwią i farbą. Niestety, 37-letnia Annamarie już zmarła, a późniejsze raporty koronera wskazywały, że zmarła w wyniku uduszenia. W raportach ujawniono ponadto ślady na jej głowie i ciele, sugerujące użycie tępej siły do spowodowania obrażeń.
Obecność farby na miejscu zbrodni stanowiła duże wyzwanie dla śledczych, zwłaszcza że zagrażała potencjalnym dowodom DNA. Pomimo tych trudności organy ścigania uważnie śledziły działania Cary i odnotowały niespójności. W związku z tym 19 października 2011 r. Cara została aresztowana pod zarzutem morderstwa pierwszego stopnia. W tym okresie przeniosła się z córką na Rhode Island, aby być bliżej rodziny. Władze twierdziły, że jej aresztowanie wynikało z oznak, że zaatakowała i udusiła żonę w związku z narastającym stresem w ich związku.
Obrona Cary starała się skierować uwagę prokuratorów na inne osoby, takie jak współpracownik Annamarie Mark Oleksak i jej była dziewczyna Daniele. Jednak obaj mieli solidne alibi, co skłoniło policję do pozytywnego wyeliminowania ich jako podejrzanych. W swoim pierwszym wywiadzie z władzami po morderstwie Cara scharakteryzowała Annamarie jako „mistrzowską manipulatorkę”, oskarżając ją o niewłaściwe postępowanie finansowe, w tym niewłaściwe wykorzystanie funduszy emerytalnych Cary i wydawanie pieniędzy zaoszczędzonych dla córki. Uznano zatem, że był to jej motyw, ale jej proces z 2013 r. nadal zakończył się wyrokiem zawieszonej ławy przysięgłych.
Drugi proces Cary w 2014 r. podobnie zakończył się wyrokiem w zawieszeniu, co wydłużyło postępowanie sądowe. Trzeci proces rozpoczął się w 2016 r. i przedstawił nowego świadka, Davida Guilianelliego, inżyniera ds. jakości w firmie produkującej farby, która wyprodukowała farbę odkrytą na ciele Annamarie. Z zeznań Guilianelli wynikało, że wyglądało na to, że farba została celowo wylana na kilka minut przed przybyciem służb ratowniczych. To odkrycie przekonało ławę przysięgłych, co doprowadziło do skazania Cary za morderstwo pierwszego stopnia i skazania jej na dożywocie.
Niestety, w listopadzie 2021 r. sąd apelacyjny rozpatrzył sprawę Cary i stwierdził, że zeznaniom inżyniera nie opierały się na sprawdzonych metodach, co wzbudziło obawy co do ich ogólnej wiarygodności. Uznając, że zeznania te potencjalnie wpłynęły na opinię ławy przysięgłych, sąd uchylił pierwotny wyrok. Cara została następnie zwolniona za kaucją i wróciła na Rhode Island, gdzie obowiązywała ją godzina policyjna wyznaczona przez sąd, a także monitorowano ją za pomocą GPS, pozornie odzyskując pozory wolności. Pomimo takiego rozwoju sytuacji prokuratura rejonowa wyraziła chęć wszczęcia przeciwko niej czwartego procesu.
Czwarty proces Cary rozpoczął się we wrześniu 2023 r. i zakończył się wyrokiem, w którym uznano 56-latkę za winną umyślnego spowodowania śmierci w przypadku śmierci jej żony Annamarie Cochrane Rintala w 2010 r. Wyrok skazał na karę pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 12 lat i nie więcej niż 14 lat, z zaliczeniem 7 i pół roku spędzonych już w areszcie w związku z poprzednimi procesami. Dlatego też dzisiaj, gdy pozostało jej 4,5–6,5 roku do odbycia kary, Cara przebywa obecnie w więzieniu stanowym Massachusetts.