Netflix „Queen Charlotte: A Bridgerton Story” to dramat romantyczny z epoki seria stworzona przez Shondę Rhimes. Służy jako prequel do „ Bridgertona ”, przedstawia historię młodego Królowa Charlotta , odkrywając jej historię miłosną z królem Jerzym III. Zaczyna się, gdy Charlotte opuszcza dom i rodzinę w Niemczech i przenosi się do Anglii, aby poślubić George'a w wieku siedemnastu lat. W zupełnie nowym kraju i sama Charlotte musi dowiedzieć się, komu może zaufać i jak umocnić swoją pozycję nowej królowej. Ze względu na historyczny charakter serialu można się zastanawiać, czy serial nie zawiera elementów z prawdziwego życia. Czy „Królowa Charlotte” jest oparta na prawdziwej historii prawdziwej królowej Charlotte? Dowiedzmy Się.
„Queen Charlotte: A Bridgerton Story” to nowa wersja życia prawdziwej królowej Charlotte. Spektakl daje wiele swobody twórczej, dodając i usuwając postacie oraz wyobrażając sobie kilka rozmów i szczegółów dotyczących życia króla i królowej. Czyni to jednak, trzymając się stosunkowo blisko faktów historycznych, dzięki czemu nawet w fikcji zawsze jest przebłysk prawdy.
Jak pokazano w serii, Charlotte z Meklemburgii-Strelitz przybyła do Anglii i poślubiła króla Jerzego III w 1761 roku, aby zostać królową Wielkiej Brytanii i Irlandii. Para pozostawała w związku małżeńskim przez pięćdziesiąt siedem lat i miała piętnaścioro dzieci, z których trzynaścioro dożyło dorosłości. Na początku Charlotte nie wiedziała o chorobie psychicznej króla i odkryła ją znacznie później. Podobnie jak w serialu, pozostała przy swoim mężu do samego końca, nawet gdy jego stan z czasem się pogarszał, aż do czasu, gdy regentem został ich syn Jerzy IV.
Seria Netflix zawiera szczegóły, takie jak miłość Charlotte do sztuki i muzyki, jej odkrycie młodego Mozarta, jej zainteresowanie botaniką oraz fakt, że sprowadziła choinkę do Wielkiej Brytanii. W serialu, kiedy George i Charlotte są małżeństwem, daje jej Buckingham House w prezencie, podobnie jak to miało miejsce w prawdziwym życiu. Para miała Pałac św. Jakuba jako swoją oficjalną rezydencję, a król wolał ich dom w Kew. Prawdziwy Jerzy III również lubił prowadzić prostsze życie, w przeciwieństwie do wspaniałego i królewskiego życia, jakie oferował jego tytuł.
W serialu występują prawdziwe postacie, takie jak księżniczka wdowa Augusta, Lord Bute i brat Charlotte, Adolphus. Wtrącono również szczegół, że Charlotte ma „krew Maurów”, a fakt, że jest Czarna, jest również zapożyczony z tego, w co wierzą niektórzy historycy. Historyk Mario De Valdes y Cocom, który poświęcił się badaniu rodowodu królowej Charlotty, ujawnił znaki wskazujące na rasę królowej. Odkrył, że była potomkinią portugalskiej rodziny królewskiej, z linii Alfonsa III i jego kochanki Ouruany.
Cocom znalazł opisy królowej Charlotte, które opisywały ją jako „małą i krzywą, z prawdziwą twarzą mulatki” ze „zbyt szerokim nosem i zbyt grubymi ustami”. Na swoich portretach wydaje się mieć jasną karnację, a serial potwierdza ten szczegół w scenie, w której Charlotte żąda, aby portret był ciemnoskóry, tak jak ona jest w rzeczywistości, ale jej teściowa mówi malarzowi, aby rozjaśnił jej odcień skóry .
Jedyną znaczącą rzeczą, którą serial różni się od prawdziwego życia, jest pokazanie, jak przybycie królowej Charlotte zmieniło bieg wydarzeń i przyniosło tytuły i równe prawa dla jej czarnych poddanych. Była to świadoma decyzja twórców Bridgertona, którzy chcieli pokazać bardziej zasymilowane społeczeństwo epoki regencji, w którym ludzie kolorowi mieli taką samą pozycję i władzę jak ich biali odpowiednicy. Aby dokładniej to zbadać, Shonda Rhimes postanowiła zagłębić się w życie Charlotte, powołanie jej „przerośnięty, bardzo czarujący, [kogoś, kto] górował nad wszystkimi”.
Chociaż miłość jest ogromną częścią historii Charlotte i George'a, Rhimes uważa serial za „coś więcej niż romans”. „To opowieść o kobiecie, która dochodzi do siebie; to opowieść o przyjaźniach, o władzy, o polityce. Myślę, że jest w niej wiele rzeczy, które przypominają dzisiejsze kobiety i co się dzieje, gdy odniosą sukces… Ekscytujące było dla mnie cofnięcie się i odkrycie, jak stała się tą niesamowitą, potężną kobietą” – powiedziała. Biorąc to wszystko pod uwagę, możemy powiedzieć, że „Queen Charlotte: A Bridgeton Story” to mieszanka rzeczywistości i fikcji.