Czy The Night Agent Netflix jest oparty na prawdziwej historii?

Źródło obrazu: Dan Power/Netflix

„Nocny agent” Netflixa to m.in thriller konspiracyjny Serial telewizyjny opowiadający historię Petera Sutherlanda, agenta FBI, który odbiera telefon, który zmienia jego życie. Oficer niskiego szczebla, ma obowiązek odbierać telefony alarmowe od tajnych agentów. Pewnej nocy, kiedy odbiera telefon, natyka się na spisek terrorystyczny, który będzie miał poważne reperkusje dla kraju. Towarzyszy mu CEO technologii, Rose Larkin, w jego dążeniu do dotarcia do sedna prawdy. Im więcej kopie, tym bardziej staje się to niebezpieczne dla niego i Rose.

Stworzony przez Shawna Ryana serial to trzymający w napięciu thriller z ekscytującymi sekwencjami akcji i zwrotami akcji, które trzymają widzów w napięciu. Pomimo całej akcji i szpiegowskich rzeczy, serial ma realistyczny ton, dzięki czemu jest jeszcze lepszym zegarkiem. Może również sprawić, że zaczniesz się zastanawiać, czy ta historia ma w sobie choć trochę prawdy. Dowiedzmy Się.

Czy nocny agent to prawdziwa historia?

„Nocny agent” oparty jest na powieści Matthew Quirka pod tym samym tytułem. Zanim został pisarzem fikcji, Quirk pracował jako dziennikarz dla The Atlantic. Donosił o przestępczości, międzynarodowych gangach, terroryzmie i prywatnych kontrahentach wojskowych. Zbliżyło go to do elementów, które później włączał do swoich powieści, nadając jego opowieściom poczucie realizmu. W tym czasie wpadł na pomysł „Nocnego agenta”.

Źródło obrazu: Dan Power/Netflix

Quirk ujawnił, że ma przyjaciela w FBI, który pracował na nocne zmiany. Wszyscy byli zaintrygowani, ponieważ nigdy nie zdradził niczego na temat charakteru swojej pracy. Z biegiem czasu Quirk dowiedział się, że jego przyjaciel był „oskarżony o pozostawanie na szczycie wszelkich przełomowych kryzysów i, w razie potrzeby, budzenie dyrektora [FBI]”. „Ten pomysł naprawdę utkwił mi w pamięci: młody facet siedzi przy telefonie przez całą noc każdej nocy, czekając na swój moment. Co się stanie, gdy zadzwoni telefon i nagle znajdzie się w samym środku nagłego wypadku, twarzą w twarz z najpotężniejszymi ludźmi w Waszyngtonie? powiedział Prawdziwy szpieg książkowy.

Przed napisaniem powieści autor zebrał informacje i rozmawiał ze swoim przyjacielem o swojej pracy. „Okazało się, że było trochę bardziej interesujące i po cichu, niż się spodziewałem” – powiedział autor. Aby podnieść stawkę dla historii, Quirk umieścił akcję swojej historii w pokoju sytuacyjnym Białego Domu. Następnie rozmawiał z innymi ludźmi z FBI i CIA, aby lepiej zrozumieć, jak sytuacja taka jak ta, w którą wplątany jest Peter Sutherland, byłaby traktowana w prawdziwym życiu i jak wyglądałaby sala sytuacyjna podczas kryzysu.

Źródło obrazu: Dan Power/Netflix

Chociaż jest to historia szpiegowska skupiająca się na kontrwywiadzie i teoriach spiskowych, Quirk chciał, aby była jak najbardziej realna, jak coś wyrwanego z nagłówka wiadomości. Dlatego uważnie śledził wiadomości, zwłaszcza te, które były poza zasięgiem radaru. Potem dałby im swój własny spin, wrzucając do miksu „wielki fikcyjny spisek”. Przyznał jednak, że „niektóre z nich okazały się zbyt bliskie prawdy” i że „pisanie blisko wiadomości z pewnością sprawia, że ​​​​chce się zmęczyć”.

Jedną z rzeczy, które odegrały znaczącą rolę w kształtowaniu „Nocnego agenta”, był rok 2015 incydent Michaiła Lesina, rosyjski milioner i minister prasy w rządzie Putina, który został znaleziony martwy w hotelu w Waszyngtonie. Quirk mieszkał wtedy w pobliżu hotelu i działało to na jego wyobraźnię na kilka sposobów. Spisek rosyjskiego włamania na wybory z 2016 roku i późniejsze śledztwo Muellera był także jednym z nagłówków wiadomości, które sprawiły, że trybiki zaczęły się obracać w jego głowie. Jego badania doprowadziły go również do przypadku Roberta Hanssena , podwójny agent FBI, który przez ponad dwie dekady pracował jako szpieg dla rosyjskiego wywiadu.

Ponieważ Quirk zagłębia się w badania, aby napisać historię, „Nocny agent” pozostaje bliski rzeczywistości. Powołując się na takie tytuły jak „Marathon Man” i „The Thirty-Nine Steps” jako inspirację, autor stwierdził, że historie z gatunku szpiegowskiego generalnie wydają się przesadzonymi fabułami i spiskami, które widzowie mogą odrzucić jako nierealne. Nie chciał tego samego w przypadku „Nocnego agenta”, więc w jak największym stopniu oparł go na rzeczywistości.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt