„Blondynka” Netflixa to fabularyzowana wersja życia Marilyn Monroe. Film bada jej relacje, z których prawie wszystkie kończą się bólem i złamanym sercem. Po burzliwym i obraźliwym małżeństwie z byłym sportowcem Marilyn koncentruje się na tym, by stać się poważniejszą aktorką, a to krzyżuje jej ścieżki z dramatem Arthura Millera. Wkrótce biorą ślub i przez chwilę wygląda na to, że Marilyn znalazła dla siebie odpowiednią osobę. Ale potem sprawy zaczynają się pogarszać, a ich małżeństwo rozpada się tak nagle, że nie widzimy nawet właściwego zakończenia ich historii. Jeśli zastanawiasz się, co naprawdę wydarzyło się między Monroe i Millerem i dlaczego się rozwiedli, oto, co powinieneś wiedzieć o ich małżeństwie.
Kiedy Marilyn Monroe została po raz pierwszy przedstawiona Arthurowi Millerowi w 1951 roku, opisała go jako „zimnego drinka, gdy masz gorączkę”. W tym czasie Miller był żonaty z Mary Slattery, podczas gdy Monroe wciąż rosła. Oboje ponownie spotkali się po rozwodzie Monroe z Joe DeMaggio, a wkrótce potem Miller również rozwiódł się z żoną. Oboje pobrali się 29 czerwca 1956 roku. To było trzecie małżeństwo Monroe, które trwało dłużej niż jej poprzednie dwa.
Wgniecenie w ich pozornie idealnym (choć uważanym przez jej fanów za niedopasowane) małżeństwie nastąpiło, gdy Monroe znalazła notatki Millera, w których napisał, że był nią rozczarowany. Podobno napisał coś w stylu wyznania, że był przez nią zakłopotany i uważał, że jego twórczość była utrudniona przez ich małżeństwo. Jest to uważane za punkt, od którego sprawy zaczęły się pogarszać, aż para w końcu się rozstała. Zdecydowana różnica w ich stylu życia jest również uważana za decydujący czynnik pogorszenia ich związku. Jednak biograf Millera, Christopher Bigsby wyjaśniono że był to po prostu przypadek nietrafionych oczekiwań. „Oboje weszli w to małżeństwo wierząc w coś [charakteru] drugiej osoby, co okazało się nieprawdą – ale pod tym względem nie byli wyjątkową parą” – powiedział.
Rozłam między Monroe i Millerem został ogłoszony 11 listopada 1960 roku wniesiony o rozwód, powołując się na „niezgodność charakteru”, w Juarez w Meksyku. Rozwód został sfinalizowany 20 stycznia 1961 r., tego samego dnia, w którym odbyła się inauguracja Johna F. Kennedy'ego. Miała nadzieję, że media będą zbyt rozproszone przez prezydenta, aby skupić się na jej życiu osobistym.
Monroe zmarła dziewiętnaście miesięcy później, a Miller postanowił nie brać udziału w jej pogrzebie. W eseju, który zaczął pisać w dniu pogrzebu, napisał: „Zamiast polecieć na pogrzeb, żeby zrobić sobie zdjęcie, postanowiłem zostać w domu i pozwolić żałobnikom publicznym dokończyć kpiny. Nie żeby wszyscy tam byli fałszywi, ale wystarczy. Większość z nich zniszczyła ją, panie i panowie. Została zniszczona przez wiele rzeczy, a niektóre z nich to ty. A niektóre z tych rzeczy cię niszczą. Niszczy cię teraz. Teraz, kiedy tak stoisz, płacząc i gapiąc się, cieszę się, że to nie ty schodzisz na ziemię, cieszę się, że to ta urocza dziewczyna, którą w końcu zabiłeś.
Miller, który zmarł w wieku 89 lat w 2005 roku, został opisany przez fanów Monroe jako o zimnym sercu, co jeszcze bardziej podsyciło teorie, że nie ożenił się z nią z miłości, ale dla jej fortuny. W tym czasie Miller był również uważany za sympatyka komunistów, co dało początek teorii, że poślubił Monroe, aby ratować własną reputację, zwłaszcza po tym, jak odmówił nazwania komunistów Komitetem ds. Działalności Nieamerykańskiej Domu McCarthyite. Jednak Bigsby potwierdził, że Miller był „całkowicie przez nią oczarowany”. Ujawniając, że Miller pokazał mu rower Monroe nadal trzymany w garażu czterdzieści lat po jej śmierci, powiedział: „To był z pewnością romans. Jeden z jego listów miłosnych do niej był prawie młodzieńczym wylewem miłości”. Jeśli chodzi o jego nieobecność na pogrzebie, Miller napisał: „Dołączenie do tego, o czym wiedziałem, byłoby cyrkiem kamer, krzyków i ponurości przekraczało moje siły. Dla mnie stanięcie za zdjęciami przy kamieniu [grobowym] nie miało sensu”.