Ósmy sezon serialu dla nastolatków „Netflix” Elita kończy się odkryciem morderstwa Joela. Chociaż Luisowi Marínowi prawie udało się przedstawić Héctora i Emilię, nowoprzybyłych na Dęby , jak przez chwilę mordercy, wideo nagrane telefonem Chloe podczas zabijania ucznia pomaga kolegom z klasy ofiary odkryć prawdę. Nie czekając na idealną okazję, by powalić Luisa, Omar publikuje nagranie za pośrednictwem konta Sary i pozwala, aby prawo przeszło na jego stronę. Nie spodziewa się jednak, że zaraz po aresztowaniu życie policjanta wisi na włosku. Chociaż część nie pokazuje wyraźnie, co dzieje się z mordercą, w finale sezonu jest wystarczająco dużo wskazówek, aby połączyć kropki! SPOILERY PRZED.
Luis Marín nie żyje. Isadora zabija go, wstrzykując mu truciznę. Robi to samo, gdy konfrontuje się z nim po tym, jak zostaje aresztowany przez kolegów, szczególnie gdy mówi o jego kompleksie niższości. Policjant zadaje krzywdę uczennicy szkoły i właścicielce klubu nocnego od chwili aresztowania jej ojca, co powoduje dla niej kolejne kłopoty. Uwięzienie ojca wiąże się z utratą majątku, przez co córka i matka są niemal bankrutami. Bez wystarczającej ilości pieniędzy na „luksusowe przetrwanie” Isadora staje się bezbronna i zdesperowana, a Luis zaczyna na niej żerować.
Luis początkowo wykorzystuje nieostrożność Isadory i sam sprawia kłopoty. Dzięki swojemu autorytetowi jako funkcjonariusza policji kilkakrotnie ratuje ją z tarapatów, by za każdym razem żądać w zamian przysług seksualnych. Mając wiele do stracenia, uczennica przyznaje się do swojej słabości i akceptuje niezdolność do przeciwstawienia się policjantowi. Kiedy dowiaduje się, że jest on zabójcą swojego kolegi z klasy, Isadora zdaje sobie sprawę, że nie może już dłużej milczeć i być słaba. Postanawia, że nadszedł czas, aby raz na zawsze położyć kres jego zagrożeniu. Nie chce, żeby żył jako wolny człowiek i wywierał swoją władzę na osoby takie jak ona i Omar.
Isadora mogła się nawet obawiać, że Luis zabije Omara, aby chronić jego życie i karierę, zwłaszcza że to ten ostatni próbuje obciążyć policjanta, zanosząc nagranie na komisariat. Po stracie ojca i przyjaciela w wyniku działań Luisa, Isadora nie może sobie nawet wyobrazić śmierci Omara, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak pomagał jej przetrwać, prowadząc dla niej klub nocny, dokonując osobistych poświęceń. Te czynniki ostatecznie sprawiają, że jest na tyle zabójcza, że napełnia strzykawkę trucizną, aby go zabić. Zanim zwabi go do swojego pokoju, Isadora całkowicie traci zaufanie do prawa, tego samego, którego używa policjant, aby ją wykorzystać.
Isadora nie ma powodów sądzić, że prawo słusznie ukarze Luisa. System obowiązujący w kraju nie chroni jej ojca i umożliwia funkcjonariuszowi policji skrzywdzenie jej seksualnie. Ta utrata zaufania do prawa musiała ją zmotywować do wstrzyknięcia trucizny policjantowi nawet po jego aresztowaniu. Kilkakrotnie naginając zasady, aby uchronić ją przed licznymi kłopotami, Luis pokazał jej, że nie można na nich polegać. Nie jest zatem zaskoczeniem, że postanawia nie zostawiać go w rękach systemu, aby postąpił właściwie.
Isadora prawdopodobnie zabija Luisa, aby mieć pewność, że nie naruszy ponownie zasad, tym razem, aby uratować własne życie. Co więcej, chce, żeby wiedział, że to ona stoi za jego cierpieniem i śmiercią. Ostateczne odwrócenie ról następuje, gdy Isadora rani go i zmusza do radzenia sobie ze swoją słabością, podczas gdy życie stopniowo z niego wyparowuje. Odzyskuje siły, które jej ukradł, wykorzystując swoją policyjną władzę, powodując jego śmierć i stając przed nim, aby zrozumiał, co się z nim naprawdę dzieje. Choć uczennica bardzo cierpi z powodu mordercy, to ona śmieje się ostatnia.