Netflix „ Towarzystwo Śniegu ”, znany również jako „La Sociedad de la Nieve”, opowiada historie różnych osób biorących udział w katastrofie lotu 571, w wyniku której ocaleni podjęli ekstremalne kroki, aby żyć w zaśnieżonym terenie, w którym zostali uwięzieni. Wśród ostatnich 16 ocalałych z wypadku , Gustavo Zerbino Stajano z pewnością zyskał sławę, i to nie tylko dzięki swoim wyczynom podczas 72 dni spędzonych w Andach. W związku z tym świat nie może powstrzymać się od zastanawiania się, gdzie on obecnie jest.
Urodzony 16 maja 1953 roku Gustavo Zerbino od najmłodszych lat pasjonował się rugby. Rzeczywiście był jednym z wielu graczy Klubu Starych Chrześcijan w szkole Stella Maris, którzy znajdowali się na pokładzie nieszczęsnego samolotu w 1972 roku, który rozbił się w Andach. W tym czasie Gustvao studiował także medycynę i wykorzystał swoją wiedzę, próbując pomóc rannym w wypadku i potrzebującym pomocy. Przyczynił się także do uszycia masywnego śpiwora, w którym ocaleni przytulali się i chronili przed ciepłem podczas trudnych i zimnych warunków, w jakich przebywali.
W chwili katastrofy lotniczej Gustavo miał zaledwie dziewiętnaście lat i był na pierwszym roku studiów medycznych. Wraz z kolegami z drużyny przeżył w Andach 72 dni i znalazł się wśród ostatnich 8 osób uratowanych z gór. Po tragedii Gustavo kontynuował studia medyczne, których jednak nigdy nie ukończył, mimo że studiował przez sześć lat. Następnie uzyskał dyplom z administracji biznesowej. Przez cały ten czas trzymał się swojej pasji do rugby, a nawet dotarł do pierwszej ligi tego samego klubu.
Niedługo po pobycie w Andach Gustavo był jednym z członków reprezentacji Urugwaju, która w 1973 roku wzięła udział w turnieju rugby Ameryki Południowej w São Paulo w Brazylii. Drużyna spisała się całkiem nieźle i zajęła 2. miejsce. Należał także do drużyny hrabstwa w 1977 r. podczas tych samych zawodów, które tym razem odbyły się w Argentynie, a Urugwaj ponownie zajął drugie miejsce. Pierwszy zawodnik na środkowej pozycji został także prezesem Urugwajskiego Związku Rugby w 2008 roku i sprawował tę funkcję do 2011 roku. Następnie w 2015 roku został ponownie wybrany na to stanowisko.
Zobacz ten post na InstagramiePrzeczytaj także: Najlepsza sieć VPN dla Netflix — tylko te 3 nadal działają dobrzePost udostępniony przez Gustavo Zerbino Stajano (@gustavo_zerbino)
Ponadto Gustavo jest jednym z założycieli Rugby Sin Fronteras (AKA Rugby Without Borders), a obecnie pełni funkcję jego wiceprezesa. W latach 2011 i 2012 organizacja wielokrotnie podróżowała na miejsce katastrofy samolotu z 1972 r. i rozgrywała mecze, aby uczcić pamięć zmarłego i ocalałych, z których wielu należało do drużyny rugby Old Christians Club. Jednak sport nie jest jedyną dziedziną, w której ocalały odcisnął swój ślad.
Gustavo jest dyrektorem Compañía Cibeles od stycznia 1980 roku. Firma koncentruje się na produktach agrochemicznych i weterynaryjnych oraz artykułach odżywczych i farmaceutycznych. W przeszłości pełnił także funkcję prezesa Cámara de Especialidades Farmacéuticas y Afines (Izby Specjalności Farmaceutycznej i Pokrewnych) w Urugwaju, objął to stanowisko w 1992 r. i piastował je przez około siedemnaście lat.
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez Gustavo Zerbino Stajano (@gustavo_zerbino)
Gustavo wielokrotnie występował w różnych projektach opartych na katastrofie lotniczej w 1972 roku. Znany jest również z wystąpień publicznych jako wykładowca na różne znane mu tematy, niezależnie od tego, czy jest to rugby, farmaceutyka czy podróż przetrwania. Z bardziej osobistego punktu widzenia Gustavo ma teraz dużą, dobrze prosperującą rodzinę, za którą jest wdzięczny każdego dnia. Z okazji 50. rocznicy uratowania z Andów z dumą pochwalił się bliskimi, w tym wnukiem Antonio, dzieląc się informacją, że jego drugi wnuk, Leon, przebywa w Buenos Aires w Argentynie.