Żółwie na sam dół: czy White River High to prawdziwa szkoła w Indianapolis?

Maxa Żółwie na sam dół opowiada historię Azy Holmes, która zastanawia się, czy kiedykolwiek będzie miała normalne życie. W przeciwieństwie do normalnych ludzi, jest ciągle zajęta myślami o bakteriach, o tym, jak żyją wokół niej i w jej ciele oraz o tym, że w każdej chwili może zachorować i umrzeć. Myśli są natrętne i prześladują ją, często zaskakując ją i wrzucając w spiralę, z której nie da się wyjść. Jednak pomimo tego wszystkiego podnosi się i stara się żyć jak najlepiej. Ułaskawienie przychodzi w postaci jej najlepszej przyjaciółki, Daisy, którą spotyka prawie codziennie, ponieważ chodzą do tej samej szkoły, której nazwa pochodzi od rzeki, na której brzegu stoi ich miasto.

Szkoła średnia White River w filmie jest fikcyjna

„Żółwie aż do końca” to adaptacja książki Johna Greena. Autor umieścił akcję w Indianapolis, gdzie się urodził i obecnie mieszka, aby wyrazić swoją miłość do tego miasta. Miasto staje się bohaterem opowieści, czymś, z czego Aza chce się wydostać po ukończeniu szkoły, ale jednocześnie nie może się stąd wydostać. Wszystkie postacie i wydarzenia opisane w książce są fikcyjne, podobnie jak liceum, do którego uczęszczają Aza i Daisy. Green najprawdopodobniej nazwał ją na cześć rzeki Białej i staje się także ważnym punktem fabularnym historii.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Turtles All The Way Down (@tatwdmovie)

Przypadkowo istnieje szkoła o nazwie White River Valley High School, ale znajduje się ona w Switz City. W samym Indianapolis nie ma szkoły o nazwie White River High. Co więcej, film kręcono w Cincinnati w stanie Ohio i okolicach, a kilka scen wykorzystano do nakręcenia kilku scen filmu. Biorąc to wszystko pod uwagę, można założyć, że szkoła średnia White River w „Turtles All the Way Down” nie jest miejscem rzeczywistym, a podobieństwo, jakie ma do szkoły w Switz City, jest całkowicie przypadkowe, choć nie nieoczekiwane. Biorąc pod uwagę, że rzeka White jest główną rzeką przepływającą przez Indianę, rozsądne byłoby, aby w jakiejś części stanu znajdowała się szkoła lub instytucja zapożyczająca nazwę tej rzeki. Autor książki zapewne podobnie myślał przy wyborze nazwy szkoły.

Dla Azy i Daisy White River High to przystanek spełniający ich marzenia, miejsca, do których chcą pojechać i rzeczy, które chcą osiągnąć w życiu. Szczególnie Aza myśli o tym, aby po zakończeniu szkoły udać się do Northwestern w Chicago. Daisy to jedna z niewielu rzeczy, dzięki którym wszystko staje się dla niej znośne, szczególnie w te dni, kiedy spirala myśli wciąga ją za bardzo i ma wrażenie, że zaraz się utonie.