„Pam & Tommy” opowiada niezwykłą historię romansu dzikiej pary celebrytów i tego, jak niezadowolony stolarz pogrąża ich życie w chaosie. Wściekły, że nie otrzymał zapłaty za swoją pracę, Rand postanawia ukraść Gwiazda rocka Tommy i jego żony aktorki, Pameli, są bezpieczne. To, czego mściwy stolarz nie spodziewa się znaleźć w sejfie, to wybuchowe, intymne nagranie pary celebrytów.
Następuje chaos, a historia jest równie dziwaczna, co smutna. Klasyczne ustawienie narracji skutkuje kilkoma interesującymi przypadkami, w których Internet jest określany jako nowa technologia i kilka znaczących odniesień do popkultury lat 90. Więc ile z tego, co przedstawia „Pam i Tommy” tak naprawdę się wydarzyło? Zobaczmy, czy miniserial oparty jest na prawdziwej historii, czy nie.
Tak, „Pam & Tommy” opiera się na prawdziwej historii. Napisana wspólnie przez Roberta Siegela, który również występuje jako showrunner, historia oparta jest na artykule z 2014 roku zatytułowanym „ Pam i Tommy: Nieopowiedziana historia najsłynniejszej sekstaśmy na świecie przez Amandę Chicago Lewis. Biorąc pod uwagę, że jest inspirowany artykułem dziennikarskim, nie jest zaskakujące, że wiele z tego, co przedstawia serial, jest zbliżone do tego, co się faktycznie wydarzyło. Wiosną 1995 roku elektryk Rand Gauthier (Rand Setha Rogena jest stolarzem) pracował przy niedawno poślubionej rezydencji Tommy'ego Lee i Pameli Anderson przy autostradzie Mulholland w Los Angeles.
Źródło zdjęcia: Erin Simkin / Hulu
Podobnie jak widzimy w serialu, prawdziwy Rand był zwolniony (za rzekomo nędzną pracę) i nigdy nie zapłacił składek – które podobno wynosiły około 20 000 dolarów – co doprowadziło do mściwego spisku kradzieży sejfu. Co ciekawe, prawdziwy Rand ujawnił w wywiadzie, że początkowo zamierzał odpisać należną mu kwotę. Postanowił jednak okraść Tommy'ego po tym, jak perkusista Mötley Crüe wycelował w niego broń i nakazał elektrykowi opuścić posiadłość.
Nie jest to zbyt oczywiste w serialu, ale Rand najwyraźniej spędził całe lato na szukaniu domu pary celebrytów przed próbą napadu. Z pomocą znajomego Randa, Miltona Owena Ingleya lub wujka Miltiego, powstało również kilka rzeczywistych stron internetowych, na których można było sprzedać nieuczciwie zdobyte nagranie (o czym napisał Nick Offerman). Jedna ze stron internetowych była podobno nazywana Pamlee i sprzedawała kopie sekstaśmy celebrytów za około 59,95 dolarów.
Sekstaśma Pameli Anderson i Tommy Lee stała się znana w historii popkultury, odkąd się pojawiła. Chociaż dyskusja na temat wyciekających taśm z celebrytami jest dziś powszechna, w połowie lat 90. wydarzenia związane z wyciekiem taśmy stały się wybuchowymi wiadomościami, które łączyły kulturę celebrytów, skandal seksualny i niezgłębiony (wtedy) nowy zasięg Internetu. Sama taśma, jak ujawnił Tommy w wywiadzie, została nakręcona podczas pięciodniowy urlop nad jeziorem Mead . Para najwyraźniej obejrzała go raz, zanim zamknęła go w sejfie, z którego został następnie skradziony.
Taśma, dzięki szerokiej dystrybucji, przez kilka następnych lat nadal zyskiwała popularność i stała się wirusowa. Szacuje się, że prywatna taśma, którą pierwotnie wyciekł Rand, przyniosła legalną sprzedaż przekraczającą 77 milionów dolarów, nie mówiąc już o jej obiegu przez Internet. Tommy i Pamela rozwiedli się w 1998 r., a następnie ponownie rozstali się w 2010 r., po tym, jak spotkali się w 2008 r. Była para nie jest zaangażowana w produkcję „Pam i Tommy”.
Źródło obrazu: Archiwum AP/YouTube
Pomimo tego, że seria nie ma błogosławieństwa tytułowych celebrytów, jej współreżyser Craig Gillespie utrzymywał, że projekt ma na celu sformułowanie (prawdziwej) narracji w taki sposób, aby ludzie mogli się z niej uczyć. Gillespie nawiązał w ten sposób do empatycznej perspektywy opowieści, która humanizuje głównych bohaterów i dzieli się ich tragiczną stroną opowieści. Wydarzenia te są również dobrze udokumentowane w mediach, co oznacza, że wszelkie istotne odstępstwa od narracji będą łatwo zauważone. Warto pamiętać, że relacje o tym, co naprawdę się wydarzyło, czasami różnią się od siebie, jak to miało miejsce w przypadku twierdzeń Rand o samotnej kradzieży sejfu, który, jak twierdzi Tommy, ważył 500 funtów.
Pomijając kilka sprzecznych szczegółów, „Pam & Tommy” w dużej mierze trzyma się faktów przedstawionych w mediach i spostrzeżeń zebranych z osobistych relacji zaangażowanych osób. Spektakl nabiera szczególnie sympatycznego tonu wobec głównych bohaterów i próbuje zobrazować, jak mogła wyglądać dynamika emocjonalna między nimi. Mimo całego popkulturowego szaleństwa, jakie wywołała niesławna sekstaśma, był to również tragiczny obrót wydarzeń dla zaangażowanych osób – co jest aspektem, który program próbuje uchwycić. Tak więc „Pam & Tommy” można uznać za stosunkowo bliską niezwykłej, prawdziwej historii, która wciąż jest dobrze pamiętana i która w tamtym czasie była pozornie przejmującym znakiem nadchodzących czasów.