Ile ofiar zjadł Jeffrey Dahmer? Czy był kanibalem?

Źródło obrazu: Edycja wewnętrzna / YouTube

Netflix „ Potwór: Historia Jeffreya Dahmera „Pokazuje, jak niesławny seryjny morderca Jeffrey Dahmer stopniowo rozwijał tendencje kanibalistyczne podczas rozczłonkowania i przechowywania ciał swojej ofiary. Chociaż Jeffrey był znany z tego, że większość czaszek swoich ofiar trzymał jako jakieś przerażające pamiątki, raporty sugerują, że ugotował i zjadł sporo części ciała swojej ofiary. W rzeczywistości to jego kanibalistyczny nawyk przyniósł mu przydomek Milwaukee Cannibal. Jeśli jesteś zaintrygowany, aby dowiedzieć się, czy Jeffrey był kanibalem i ile ofiar ostatecznie skonsumował, mamy cię w zasięgu ręki.

Ile ofiar zjadł Jeffrey Dahmer?

Jeffrey zabił po raz pierwszy 18 czerwca 1978 roku, kiedy pobił i udusił 18-letniego Stevena Marka Hicksa w domu swoich rodziców w Ohio. Podobnie, jego ostatnią ofiarą był 25-letni Joseph Arthur Bradehoft, który został uduszony przez Jeffreya w swoim mieszkaniu w Milwaukee 19 lipca 1991 roku. W latach 1978-1991 raporty mówią, że Jeffrey zabił co najmniej 17 mężczyzn i chłopców w stanach Ohio i Wisconsin. Niestety, nie jest jasne, ile jego ofiar faktycznie spożył Jeffrey, ponieważ nigdy nie mówił szczegółowo o swoim kanibalistycznym nawyku.

Wiemy jednak, że płodny seryjny morderca wolał dekapitować i ćwiartować swoje ofiary przed zachowaniem ich czaszek i części ich ciał. Istnieją doniesienia, że ​​Jeffrey pochłonął jakąś część ciała wszystkich swoich siedemnastu ofiar. Chociaż to założenie jest dyskusyjne i należy je przyjąć z przymrużeniem oka, ponieważ wiemy, że Jeffrey poćwiartował swoją pierwszą ofiarę, zanim rozpuścił ciało w kwasie i sproszkował kości. Mimo że poćwiartował, zmiażdżył i wyrzucił wszystkie swoje wcześniejsze ofiary, Jeffrey nie zaczął zbierać części ciała, dopóki nie zamordował 22-letniego Richarda Guerrero 24 marca 1988 roku.

Jeśli chodzi o Guerrero, Jeffrey zastosował swój zwykły modus operandi rozpuszczania ciała w kwasie, ale tym razem uratował czaszkę, wyczyścił ją i zatrzymał w swojej makabrycznej kolekcji. Niemniej nic nie wskazuje na to, że pochłonął 22-latka. Następna ofiara Jeffreya, Anthony Lee Sears, który zmarł 25 marca 1989 roku, była pierwszą ofiarą, której część ciała przechowywana była na stałe w jego kolekcji. Po aresztowaniu seryjnego mordercy w 1991 roku policja znalazła czaszkę Anthony'ego, a także jego genitalia, zachowane w mieszkaniu Milwaukee.

Po zabiciu Anthony'ego Jeffrey przeprowadził się do własnego mieszkania przy 924 North 25th Street w Milwaukee, po czym zaczął badać swoje kanibalistyczne instynkty. Chociaż seryjny morderca nigdy nie mówił szczegółowo o swoim kanibalizmie, Jeffrey wspomniał, że zaczął przechowywać i jeść części ciała swoich późniejszych ofiar, a także spożywał ludzkie mięso tylko wtedy, gdy miał na to ochotę. W rzeczywistości Jeffrey podobno spożywał tylko mięso z serc, bicepsów i ud swojej ofiary, a nawet wspomniał, że biceps smakował jak wołowina.

Czy Jeffrey Dahmer był kanibalem?

Tak, Jeffrey Dahmer był kanibalem, przyznając się do przechowywania i jedzenia niektórych swoich ofiar. Chociaż są tacy, którzy uważają, że kanibalistyczny nawyk Jeffreya był sfabrykowanym kłamstwem, ponieważ jego obrona chciała udowodnić, że był szalony, policja znalazła w jego lodówce i mieszkaniu wystarczające dowody, które wskazywały na coś innego. W momencie aresztowania Jeffreya władze znalazły kilka czaszek, cztery odcięte głowy, kilka ludzkich torsów, a także inne narządy i części ciała, w tym dwa ludzkie serca i niektóre mięśnie.

Źródło obrazu: NBC

Co ciekawe, serial Netflix przedstawia Jeffreya Dahmera dającego swojej sąsiadce Glendzie Cleveland kanapkę z ludzkim mięsem. Chociaż w oficjalnych raportach nic nie wskazuje na to samo, sąsiad, który pojawił się w filmie dokumentalnym z 2012 roku „The Jeffrey Dahmer Files”, stwierdził, że obawia się, że Jeffrey mógł karmić ich ludzkim mięsem, ponieważ często dzielił się z nimi gotowanym jedzeniem. Co więcej, Tracy Edwards, ostatnia zamierzona ofiara Jeffreya, której udało się uciec z życiem, twierdziła, że ​​seryjny morderca chciał pochłonąć jego serce.

Według ekspertów Jeffrey Dahmer chciał doświadczyć całkowitej kontroli nad swoimi ofiarami, a kanibalizm był tylko kolejnym sposobem na zapewnienie dominacji nad zabitymi przez siebie ludźmi. Co więcej, biorąc pod uwagę, że Jeffrey nie odczuwał żadnych wyrzutów sumienia po jego schwytaniu, wierzymy, że podobało mu się to, co robił i nie kłamał na temat tak ohydnego czynu, z którego był dumny.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt