Czy zapomniana bitwa jest oparta na prawdziwej historii?

Kierowany przez holenderskiego filmowca Matthijsa van Heijningena Jr., najbardziej znanego ze swojego horroru science-fiction „The Thing”, „The Forgotten Battle” (pierwotnie zatytułowany: „De Slag om de Schelde”) to trójjęzyczny dramat wojenny, który przedstawia trzy postacie: Marinus, niski żołnierz Osi, Teuntje, urzędnik w biurze burmistrza Zeeland i William, angielski pilot świeżo po akademii i gotowy do wyjścia na pole bitwy. Ich ścieżki łączą się i zderzają na tle rozdartej wojną Europy, której kulminacją jest brutalna bitwa pod Walcheren Causeway.

W pierwszym holenderskim oryginale Netflixa Gijs Blom, Jamie Flatters i Susan Radder przejmują główne role, z pełną wdzięku obecnością słynnego Toma Feltona z serii „Harry Potter”. Praca kamery jest nienaganna, CGI jest wiarygodne, a napięta historia ożywa dzięki przewodniej partyturze. Wiele osób zastanawia się, czy ta fascynująca historia jest zakorzeniona w rzeczywistości. Cóż, dowiedzmy się!

Czy zapomniana bitwa jest oparta na prawdziwej historii?

Tak, „Zapomniana bitwa” opiera się na prawdziwej historii. Już na samym początku film wyjaśnia widzom, że historia jest dość dobrze związana z historią II wojny światowej. Animacja we wczesnych scenach daje nam historyczny kontekst opowieści, osadzony dość późno w czasie wojny. Potęga Osi wzmocniła swój żelazny uścisk w całej Europie, ale inwazja sił alianckich spowodowała odwrót armii niemieckiej. 6 czerwca 1944 r. przypada bitwa o Normandię, znana w popularnej historiografii jako „dzień D”.

W filmie armia kanadyjska posuwała się w kierunku Holandii, po drodze napadając na armię niemiecką. Mimo to nie mogą dostać się do Antwerpii z powodu celowego zalania przez Niemców terenów wokół ujścia Scheldt. W ten sposób zaczyna się krzyżująca epicka opowieść – a przy bogatym budżecie produkcyjnym wynoszącym 16 milionów dolarów, film jest również drugim najdroższym projektem w historii holenderskiego kina. National Fund for Peace, Freedom and Veterans Care (VFonds) zwrócił się do producenta Alaina de Levita po holenderskim dramacie wojennym „The Resistance Banker”, który miał premierę w 2018 roku.

VFonds chcieli upamiętnić 75. rocznicę wyzwolenia Holandii, próbując jednocześnie przybliżyć młodszym pokoleniom zapomniany rozdział w ich narodowej historii. Rzadko istnieją lepsze sposoby na wywołanie poczucia tożsamości narodowej niż kino. W ten sposób zdecydowano się na format filmu fabularnego. Alain skontaktował się ze swoją towarzyszką Paulą van der Oest, która kierowała pięcioosobowym zespołem i sfinalizowała scenariusz. Producent skontaktował się również z reżyserem Matthijsem van Heijningen Jr., który wcześnie zaangażował się w projekt.

Wizjonerskie podejście reżyserskie Matthijsa van Heijningena Jr.sa ożywia ponury i epicki dramat bitewny. Pozornie wie, jak sprawić, by rzeczy były epickie i intensywne, a jego rozległa wiedza na temat grafiki komputerowej pozwoliła zdefiniować epicki wizualny styl dramatu. Paula van der Oest i jej zespół pisarzy (w tym reżyser) zdecydowali się raczej na opowiadanie w stylu mozaiki niż na prostą narrację, aby wydobyć niuanse wojny. Historia opowiedziana jest z trzech różnych perspektyw, co uderzająco różni się od prostej historii o nas kontra oni.

Zdaniem reżysera było to konieczne, aby temat wyzwolenia był aktualny dla młodszego pokolenia. Jednak zespół pisarski przeprowadził szeroko zakrojone badania, aby pozostać wiernym historii. Większość szczegółów filmu, w tym postać Toma Feltona, Tony'ego Turnera, pochodzi z przekazów historycznych. Wpis w Rhyl Journal z 6 lipca 1944 r. dokumentuje śmierć sierżanta strzelca lotnictwa Patricka Anthony'ego Turnera z Królewskich Sił Powietrznych w akcji powietrznodesantowej. Jednak według raportu zaginął w lutym tego samego roku, a terminy nie pokrywają się z tym przedstawionym w filmie.

Jednak z tym wyjątkiem, film oddaje większość sedna tytułowej zapomnianej bitwy o prawa Scheldt, w tym brutalnie kończącej się bitwy o Walcheren Causeway, która ostatecznie doprowadziła do wyzwolenia Holandii 5 maja 1945 roku. Zakończenie pamięta liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 3231 aliantów, 4250 Niemców i 2283 cywilów. Tak więc wnioskujemy, że „Zapomniana bitwa” całkiem dobrze opiera się na relacjach z jej historycznej wiarygodności, pomimo pewnych niezamierzonych anachronizmów.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt