„Ty” podąża za beznadziejnie romantycznym mordercą Joe Goldbergiem, który szuka idealnego partnera, pozostawiając za sobą ślad trupów. W trzecim sezonie Joe z niepokojem osiedla się na przedmieściach ze swoją równie morderczą małżonką, Love. Zgodnie z oczekiwaniami morderstwo, zazdrość i okazjonalne sesje terapeutyczne dla pary stanowią podstawę małżeństwa centralnej pary, a finał sezonu sprowadza się do tego, że jedno z nich zabija drugiego. Fakt, że zarówno Love, jak i Joe wielokrotnie pokazali, jak skuteczni są w zabijaniu, sprawia, że pojedynek jest bardzo godnym punktem kulminacyjnym trzeciego sezonu. Czy więc Joe w końcu przetrwa? Dowiedzmy Się. PRZED SPOILERAMI.
Joe początkowo spędza miesiące dręcząc się tym, jak ożenił się z impulsywnym zabójcą, takim jak Love. Po tym, jak Joe zabija Natalie z zazdrości, Joe zdaje sobie sprawę, że każda kobieta, w której się zakochuje (lub nawet wydaje się być zainteresowana), będzie zagrożona śmiercią. Dopiero dużo później dowiaduje się o Jamesie, byłym mężu Love, który w tajemniczy sposób zginął, gdy próbował ją opuścić. Dlatego Joe w panice uświadamia sobie, że jemu też grozi niebezpieczeństwo, że zostanie zabity przez żonę.
Podczas napiętej kolacji z pieczonym kurczakiem, którą Love przygotowuje dla niego, Joe wyczuwa, że wie o jego romansie z Merienne. Po tym, jak poruszają temat rozwodu, staje się pewien, że Love spróbuje go zabić i chwyta duży nóż ze stołu, podczas gdy jest rozproszona. Oczywiście nasz morderczo romantyczny bohater ma równie przebiegłą żonę, a Joe wkrótce zaczyna czuć się słabo.
Wtedy uświadamia sobie, że Love pokrył rękojeść noża środkiem uspokajającym i wkrótce nie może się ruszyć. To poetycko pokręcone, że narkotyk, którego używa na Joe, jest tym samym, którego użyła do zabicia swojego byłego męża, Jamesa. W scenie, w której rzeźbi kurczaka, wyraźnie widać, jak Miłość używa rękawiczki do radzenia sobie z zatrutym nożem.
To nie koniec zwrotów akcji, a kiedy Love podchodzi do nieruchomego ciała Joe, by go wykończyć, zaskakuje ją, wstrzykując jej śmiertelną dawkę, zgadliście, tego samego narkotyku (nawiasem mówiąc, nazywanego akonitem). Joe następnie ujawnia, jak rozszyfrował intencje Love'a, kiedy zobaczył, jak zasadziła wilczą zgubę i połknął pigułkę adrenaliny tuż przed tym, jak Love go otruła. Pomogło to zmniejszyć skutki działania środka uspokajającego i pozwoliło Joe odwrócić losy żony.
Nasz bohater następnie podpala swój dom i ucieka z miasta. Ostatnim razem, gdy go widzimy, Joe żyje i ma się dobrze w Paryżu, który najwyraźniej widział napływ emigrantów z powodu pandemii COVID-19. Wtapiając się w tłum, Joe wychodzi na ulice, mając za sobą wieżę Eiffla. Lekkie utykanie w jego chodzie jest spowodowane odciętymi palcami u nóg, które zostawił w spalonym wraku swojego domu. Dlatego Joe jest bardzo żywy, ale uważa się, że zginął w ogniu, który otacza jego dom, zasadniczo dając naszemu bohaterowi nowy początek.