Jak zginął Daniel w rezerwacie psów?

Hulu Psy rezerwacyjne ” opowiada historię czwórki nastolatków, którzy zmagają się z żalem, stratą i silnym pragnieniem opuszczenia rezerwatu i wyjazdu do Kalifornii. Wiele razy pojawia się sugestia, że ​​na decyzję o odejściu duży wpływ ma śmierć ich przyjaciela Daniela. To on jako pierwszy wymyślił plan, a teraz po prostu szanują jego życzenie. Ich pragnienie podsyca również fakt, że miasto jest przyczyną śmierci Daniela. To go zjadło, a oni nie chcą, aby przydarzyło im się to samo.

Pomimo swojej śmierci przed wydarzeniami z wystawy, Daniel jest stale obecny w życiu psów rezerwatu. Spektakl nie daje nam bezpośredniej odpowiedzi na temat sytuacji Daniela i tego, co tak naprawdę działo się w jego życiu przed śmiercią, ale pozostawia trochę okruszków chleba. Oto, co się z nim stało. SPOILERY PRZED

Jak zginął Daniel?

Podczas gdy ' Rezerwacja Psów wykorzystuje nieobecność Daniela jako katalizator, który zapoczątkowuje historię, prawdziwe okoliczności jego śmierci zostają ujawnione w siódmym odcinku sezonu 1. Od samego początku widać, że Daniel był sercem i duszą grupy, i kontynuuje być nitką, która ich łączy. Osobiście jednak przechodził przez bardzo trudne chwile. Zaczyna się od sytuacji w jego domu. Chociaż nie jest to bezpośrednio pokazane, widzimy, że relacje między jego rodzicami nie układają się dobrze. Wygląda na to, że cały czas się kłócą, a w domu jest tak gorączkowo, że Daniel spędza większość czasu u swojego wujka Leona.

W ciągu dnia woli przebywać na świeżym powietrzu z przyjaciółmi lub w domu Williego Jacka, ale gdy zaczyna zapadać noc, zmuszony jest wracać do domu. Zaczyna się tego tak bardzo bać, że jest gotów zrobić wszystko, co stanie mu na drodze, o ile będzie to trzymać go z dala od domu. Elora wyczuwa jego dyskomfort i stara się dotrzymać mu towarzystwa jak najdłużej. W siódmym odcinku widzimy, jak zostaje z nim, nawet gdy reszta grupy wraca do domu. Zabiera go na tańce, podczas których na chwilę podnosi się na duchu. Ale w końcu ona też musi wrócić do domu i wtedy nastrój Daniela się pogarsza.

Nawet kiedy Elora odchodzi, postanawia chwilę pospacerować. Nie widzi go do następnego ranka, ale resztę jego podróży można poskładać w całość dzięki temu, co wydarzyło się w odcinku 6. Kiedy Leon i Willie Jack wyruszają na polowanie, rozmawiają o Danielu. Okazuje się, że Leon był ostatnią osobą, która widziała go żywego. Wiedział, że u Daniela było źle i starał się być dla niego jak najwięcej, dlatego śmierć Daniela sprawia, że ​​zastanawia się, czy mógł zrobić coś więcej. Poczucie winy wciąż go zżera.

Po rozstaniu z Elorą, z którą zawarł pakt, by razem wyjechać do Kalifornii, Daniel błąka się trochę i kończy przed domem Leona, który był zajęty kilkoma sprawami. Daniel pyta, czy potrzebuje pomocy, z czego Leon nie zdaje sobie sprawy, że jest wołaniem o pomoc. Leon martwi się o niego i postanawia odesłać go z powrotem do domu, bo jest już za późno na wędrówkę po ulicach. Później odkrywa, że ​​Daniel nigdy nie wrócił do domu. Poszedł do ich zwykłej kryjówki i zginął samobójstwem, odkrytym przez Elorę następnego ranka.