Matthew Golder: Co się z nim stało? Jak on umarł?

Matthew Golder

W grudniu 1971 r., Kathie Almon Wróciła do domu, by znaleźć swojego czteromiesięcznego syna, Matthew Golder, nieprzytomny i nie reagujący. Natychmiast wezwała pomoc, ale pomimo wszelkich starań o jego uratowanie, zmarł wkrótce potem. Władze w hrabstwie DeKalb w stanie Georgia rozpoczęły dochodzenie, ale uważali, że jest to prosty przypadek. Jednak ponad 25 lat później siostra Matthew poprosiła o reinwestowanie w jego śmierć, co odkryło nowe złożoności. „Ciężar winy” Paramount+zagłębia się głębiej w sprawę i zawiera szczegółowy opis wydarzeń prowadzących do śmierci Matthew.

Matthew Golder miał zaledwie cztery miesiące, kiedy zmarł

9 września 1971 r. Kathie Almon urodziła Matthew Stephen Golder. W momencie jego poczęcia wyszła za mąż za Ted Golder, ale była również zaangażowana w związek ze swoim chłopakiem w szkole średniej, Jan Sandlin . Kathie twierdziła, że ​​Jan był ojcem Matthew, choć często wyraził wątpliwości i podejrzewał, że dziecko może być faktycznie Teda. Krótko po urodzeniu Matthew Kathie opuściła Ted i przeprowadziła się z Janem jej dwuletnią córką, Tracy Raquel Golder, również mieszkała z nimi. Z perspektywy outsidera dziecko wydawało się być dobrze pokrytym dzieckiem otoczonym ludźmi, którzy opiekowali się nim.

27 grudnia 1971 r. Kathie zabrała ze sobą Tracy na rynek i opuściła Matthew w opiece Jana przez kilka godzin. Po powrocie do domu nosiła pranie z samochodu do domu i poszła sprawdzić syna. Tam znalazła go leżącego nie reagującego na podłogę. Spanikowała, natychmiast wezwała pomoc medyczną i policję. Pomimo ich wysiłków, dziecko nie można było ożywić i wkrótce zostało uznane za zmarłych, i to pozostało całą społeczność w szoku. Sama Kathie starała się zrozumieć, co się stało. Gdy policja zaczęła przesłuchać Jana, wkrótce udzielił im odpowiedzi.

Siostra Matthew Golder zaczęła wątpić w zgłoszoną przyczynę jego śmierci

Według Jana Sandlina, po powrocie Kathie Almon i Tracy Raquel Golder, dwuletni poszedł do pokoju swojego brata. Twierdził, że Tracy odebrała Matthew z łóżeczka i rzuciła go na podłogę, prawdopodobnie powodując śmiertelne obrażenia. Kathie zgodziła się z tą wersją wydarzeń i złożono raport medyczny. Śmierć Mateusza została oficjalnie orzeczona przypadkiem, a sprawa została zamknięta. Jednak dla Tracy rzeczy nigdy nie wydawały się słuszne. Później twierdziła, że ​​jej rodzice wydawali się niepokojąco obojętni na śmierć Matthew. Twierdziła, że ​​nawet w drodze na jego pogrzeb zatrzymali się na przejażdżce na jedzenie-coś, co wielu członków rodziny uważało za dziwne i niepokojące.

Jan Sandlin i Kathie Almon

Tracy nigdy nie była w stanie zapomnieć o śmierci swojego brata, a gdy dorastała, postanowiła odkryć prawdę. Śledziła raport medyczny i była oszołomiona odkryciem, że jej matka twierdziła, że ​​to ona wypchnęła brata z jego łóżeczka. Przez lata nosząc ciężar tej winy, starała się z nią pogodzić. W połowie lat 90. sama stała się matką. Pewnego dnia, gdy patrzyła, jak jej dwuletnia walka o podniesienie galonu mleka, zapytała, jak to możliwe, że w tym wieku rzuciła czteromiesięczne dziecko z wystarczającą siłą, aby spowodować swoje śmierć. Zdając sobie sprawę, że musi być więcej w tej historii, zaczęła pisać do policji hrabstwa DeKalb w Gruzji i szukała odpowiedzi.

Zabójca Matthew Golder obwinił 2-latka za swoje zbrodnie

Wskutek Tracy Raquel Berns „Wytrwałe wysiłki, ciało Matthew Golder zostało ekshumowane, a jego oryginalny raport z sekcji zwłok został pobrany. Policja odkryła, że ​​doznał tępej siły urazu głowy, co spowodowało złamanie czaszki. W nowej sekcji zwłok znaleźli także wzburzenie na jego stopie. Główny lekarz doszedł do wniosku, że dwuletni nie mógł wyrządzić tak poważnych obrażeń i podnosił wątpliwości co do pierwotnego wyjaśnienia. W rezultacie podejrzenie przesunęło się do dwóch dorosłych, którzy byli w tym czasie obecni w domu - Kathie Almon i Jan Sandlin.

Jan Sandlin

Ustalono, że Kathie tego dnia zagrali sprawy, pozostawiając Matthew w spokoju z Janem. Prokurator twierdził, że sama Kathie była ofiarą nadużyć domowych i raczej nie wyrządził jej krzywdy. Ustalili teorię, że Jan zawsze żył złych uczuć wobec dziecka i nie wierzyli, że był jego synem. Twierdzili, że był brutalnym mężczyzną, który zabił dziecko z zazdrości. Jednak Tracy twierdziła, że ​​jej matka była wspólnikiem i nalegała, aby ta ostatnia znała prawdę i powinna była pociągnąć do odpowiedzialności. Ostatecznie policja oskarżyła Jana o zbrodnię i został uznany za winnego. Wielokrotnie apelował do przekonania i zawsze twierdził, że jego niewinność. Po trzeciej procesie w 2001 r. Został skazany na dożywocie za śmierć Mateusza. Kathie nigdy nie została oskarżona o żadne przestępstwa.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt