Jerome „Rome” Cooney, uczestnik, który dołączył do „Survivor 47” ze świeżą wiedzą na temat zawodów i ich obszernej historii, utrzymywał ciekawość dzięki swoim ukrytym strategiom i skalkulowanej rozgrywce. Po obejrzeniu wszystkich 46 sezonów serialu poprzedniego lata komentator eSportu z pewnością miał w sobie wyjątkową przewagę, zaskakując widzów i zawodników swoją podróżą. W związku z tym, przecierając własną ścieżkę przez to doświadczenie, Cooney z łatwością pozostawił ślad w fanach jako uczestnik „Survivor”!
Urodzony 11 października 1993 r. w Corvallis w stanie Oregon Jerome Cooney, który mieszka w Rzymie, do 2021 r. z sukcesem przekształcił swoje hobby, jakim są gry wideo, w lukratywną karierę i wkrótce potem podpisał kontrakt z agencją talentów Characters Select Agency. Tym samym stał się jednym z najszybciej rozwijających się komentatorów e-sportu, specjalizującym się w różnorodnych grach, w tym „League of Legends”, „Call of Duty” i nie tylko. Mimo to, pomimo swojej miłości do gier, Cooneyowi w jakiś sposób ominęło to, co obecnie uważa za „najwspanialszą grę”, w jaką można grać w prawdziwym życiu, przez większą część własnego życia. Niemniej jednak w kwietniu 2023 r. za namową narzeczonego włączył „Survivor” i popadł w obsesję na punkcie reality show.
Zobacz ten post na Instagramie
Chociaż początkowo nie był wielkim fanem, przejście do sezonu 30 rozpaliło zainteresowanie Cooneya i zanim się zorientował, objadał się wszystkimi 46 sezonami serialu w okresie od kwietnia do lipca. Podczas gdy sezon 30 uwolnił jego fascynację „Survivorem”, to sezon 14 zmusił go do wysłania własnego zgłoszenia na nadchodzący sezon. I oto po złożeniu wniosku w maju 2023 r. Cooney oddzwonił w październiku i rozpoczął swoją przygodę w programie „Survivor 47”.
W rezultacie niedawna znajomość Cooneya z „Survivorem” i jego profesjonalna wiedza na temat gier wideo pozwoliły komentatorowi eSportu na posiadanie wyjątkowego sposobu myślenia jako zawodnika. Tak naprawdę jeszcze przed przystąpieniem do konkursu obmyślił już strategię ruchów i zagrań, które chciał wdrożyć podczas swojego pobytu na wyspach Mamanuca na Fidżi. Co więcej, po tym, jak kilka lat temu doznał kontuzji ścięgna Achillesa i po której nastąpił imponujący powrót do zdrowia, Cooney nadal był pewien, że jest w stanie sprostać każdemu wyzwaniu, jakie postawi przed nim konkurencja. W rezultacie jego wkład w 47. sezon serialu pozostawał ożywczy, trzymając widzów i współzawodników w napięciu!
Na długo przed zdobyciem sławy dzięki udziałowi w „Survivor 47” Rome Cooney wytyczył już sobie ścieżkę w oczach opinii publicznej w świecie gier wideo. Tak naprawdę rok 2023 okazał się niezwykle wpływowy dla gospodarza/komentatora. Już na początku lutego brał udział w castingach do turniejów Twitch Rivals/Fortnite i spotkał wielu znanych i lubianych sportowców e-sportowych.
Zobacz ten post na Instagramie
Wydarzenie to było powtórną współpracą między Twitchem i Cooneyem, przy czym ten ostatni był gospodarzem innego wydarzenia dla platformy transmisji strumieniowej na żywo w Arabii Saudyjskiej w zeszłym roku. Podobnie obie strony ponownie połączyły siły w październiku 2023 r., umacniając współpracę komentatora z marką. Zatem teraz, gdy Rome Cooney przeszedł swoją niewątpliwie ekscytującą przygodę „Survivor”, powrócił do swojego życia w Phoenix w Arizonie, rozpoczynając karierę e-sportową tam, gdzie ją przerwał. Niedawno, na początku 2024 r., obsadził dwa ważne wydarzenia w ramach Rocket League Championship Series, zapewniając fachowe komentarze i analizy wydarzeń.
Obecnie Rome Cooney jest całkowicie oddany swojemu zawodowi i ma przed sobą wiele godnych uwagi rzeczy, na przykład ślub z narzeczoną Gaby, z którą prowadzi kanał dla par na YouTube. Mimo to, pracując nad osiągnięciem nadchodzących celów, komentator e-sportu ma także większe aspiracje w tle. Zanim w ogóle doświadczył ekscytacji związanej z „Survivorem”, Cooney wyraził zainteresowanie zostaniem następcą Jeffa Probsta i objęciem roli gospodarza „Survivora” w odległej przyszłości.
Zobacz ten post na Instagramie
Cooney wspominał już wcześniej, że nadal czerpie inspirację z Probsta nawet w swojej obecnej pracy, czasami nawet wykorzystując stare sezony serialu do ćwiczeń w castingu sportowym. W rezultacie, jeśli wszystko pójdzie spektakularnie dobrze dla gospodarza eSportu, być może fani pewnego dnia zobaczą jego powrót do zawodów survivalowych w zupełnie innej roli. W związku z tym wygląda na to, że nie spieszy mu się z rozstaniem z reality show! W rzeczywistości promował 47. sezon na swoich kontach w mediach społecznościowych, zachęcając ludzi – a także mieszkańców Arizony – do kibicowania jego podróży.