„Seven Deadly Sins: Revival of The Commandments” to właściwy tytuł drugiego sezonu oryginalnego serialu anime, który ukazał się po czteroodcinkowym przerywniku zatytułowanym „Signs of the Holy War”. Możesz nawet pominąć tę krótką przerwę i przejść bezpośrednio do sezonu 2, nadal będziesz w stanie zrozumieć wszystko, co się dzieje. Fabuła sezonu 2 trwa od końca sezonu 1, ale nadal zalecamy przejście przez cztery odcinki OVA, ponieważ niektóre wskazówki dotyczące rozwoju postaci są z niego wzięte, co będzie miało sens znacznie później. Zapewnia również lepszy wgląd w to, czym jest Meliodas i dlaczego niektóre interakcje między postaciami nieznacznie się zmieniły od pierwszego sezonu.
Niewielu fanów miało problemy z pierwszym sezonem i prawdopodobnie jest to powód, dla którego twórcy zdecydowali się zachować większość tego bez zmian. Śmiertelnie poważna treść, subtelny humor, zabójcze sekwencje akcji, szalone emocje postacie , wszystko to jest nadal utrzymywane w tym sezonie. Oznacza to również, że Meliodas wciąż próbuje dostać się do spodni Elizabeth przy każdej nadarzającej się okazji, a ta część serii jest zupełnie niepotrzebna. Stroje postaci kobiecych wydają się teraz być bardziej seksowne i nadal nie robią żadnej różnicy. Obsługa fanów nigdy nie był głównym tematem serialu i zawsze był trzymany na uboczu. To jeden silny pozytyw, który ogromnie przyniósł korzyści całemu serialowi.
Jeśli byłeś „ Dragon Ball Z „Fani, to zauważysz, że„ siedem grzechów głównych ”oferuje bardzo podobną wartość produkcyjną. Projekt postaci i każda bitwa między postaciami są wyraźnie inspirowane DBZ. Zwiększanie mocy podczas bitew, trening w celu wyrównywania i regeneracja po kontuzjach - wszystko to jest bardzo podobne do DBZ. Postacie odradzają się z martwych, dawni wrogowie stają się sojusznikami i numerycznym urządzeniem do pomiaru mocy, tak jak skaner w Dragon Ball Z . ”Nie ma wątpliwości, że DBZ jest jednym z najlepszych anime na świecie, zwłaszcza jeśli chodzi o akcję. Przy tak wielu podobieństwach, które „Seven Deadly Sins” dzieli z DBZ, zawsze będzie to fajne doświadczenie.
Nie ma wątpliwości, że „Seven Deadly Sins” zasługuje na popularność, którą zyskał na przestrzeni lat, ale czy jest w tym programie coś więcej niż tylko szczyt akcja sekwencje i estetyczne, fajnie wyglądające postacie? Większość „przyzwoitych” seriali anime oferuje coś bardzo podobnego i ma podstawowe założenie, które jest prawie takie samo. Problem polega na tym, że większość z tych długoletnich franczyz zdobyła już tylu fanów, że przestają odczuwać potrzebę poprawy i kontynuują ten sam stary, stereotypowy, monotonny ton. Nie zrozum mnie źle! Nie ma nic złego w tym, co robi „Siedem grzechów głównych” do tej pory i z pewnością ma to swoje zalety. Ale moje pytanie brzmi, czy twórcy próbują go ulepszyć, czy po prostu pozostanie taki sam nawet po pięciu lub sześciu sezonach? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej.
' Siedem grzechów głównych „Sezon 2 miał premierę 13 stycznia 2018 r. I trwał do 30 czerwca 2018 r. Spekuluje się, że nowy sezon anime ukaże się w 2020 r., Ale Netflix jeszcze się nie pochwalił. Możesz znaleźć pełne informacje na temat Siedem grzechów głównych sezon 4 dobrze tutaj .
„Seven Deadly Sins” to historia grupy potężnych wojowników, których wrobiono w śmierć Świętego Rycerza Zaratrasa. Wojownicy są ścigani przez Świętych Rycerzy i nie mogą zrobić nic poza ukryciem się, aby uchronić się przed straceniem. Byli przedstawiani jako zbiegowie prawie przez cały pierwszy sezon, dopóki nie udało im się ocalić Królestwa Liones przed demonami i Świętymi Rycerzami, którzy mają moc przywoływania najsilniejszych demony kiedykolwiek chodził po powierzchni Ziemi. Gdzieś tutaj kończy się pierwszy sezon i zaczyna się sezon drugi.
Drugi sezon zaczyna się, gdy Hendrickson uwalnia potężną siłę po tym, jak złamie pieczęć trumny ciemność . Robi to, aby przywrócić dawno utracone „Dziesiątki Przykazań”. Założenie całego drugiego sezonu opiera się na tych przykazaniach, a krótkie wprowadzenie do nich zostało podane w czteroodcinkowym przerywniku tuż przed tym sezonem. W porządku, jeśli pominąłeś przerwę, ponieważ drugi sezon zaczyna się od nowa i trwa tylko od pierwszego, a nie przerwy. Antagoniści mają o wiele większą władzę, niż znaliśmy w poprzednim sezonie i staje się to przedmiotem poważnej troski bohaterów. W tym miejscu drugi sezon staje się interesujący, ponieważ bardziej koncentruje się na rozwoju każdej postaci.
Anime nieco odbiega od fabuły rękaw ale ogólnie nadal trzyma się oryginalnego źródła. Koncentruje się również bardzo na historii głównych bohaterów, z większym naciskiem na rozwój postaci Meliodas. W wielu bitwach przeciwko Dziesięciu Przykazań Meliodas z łatwością pokonałby słabszych członków opozycji, ale jego „Zderzacz Zemsty” zostaje zatrzymany przez Estrossę, która jest przykazaniem miłości. Wspaniale jest widzieć, jak Melodias otrzymuje w tym sezonie tak zasłużony reflektor, a jego epickie momenty są trudne do zapomnienia.
Główną atrakcją tego sezonu jest jednak wprowadzenie zupełnie nowej postaci o imieniu Escanor, ostatniego z „grzechów głównych”, który jest jak dotąd jedną z najsilniejszych postaci w serii. Pod koniec Escanor walczy również z jednym z członków dziesięciu przykazań imieniem Estarossa i udaje mu się go pokonać. Niektóre aspekty fabuły, a nawet postacie, pozostają zawieszone pod koniec sezonu, ale to tylko zwiększa podekscytowanie i ciekawość fanów na następny sezon.
Jeśli chodzi o historię tego programu, jesteśmy pewni, że większości ludzi w ogóle to nie obchodzi. Fabuła jest zazwyczaj przewidywalna. Wiele innych anime z tego samego gatunku oferuje coś bardzo podobnego pod względem struktury fabuły. Serial jest wyraźnie przeznaczony dla młodszej widowni, więc wskazanie błędów w fabule jest nieco niesprawiedliwe. Ale pomimo wszystkich banałów, pisanie tego jest niezaprzeczalnie inteligentne, ponieważ nie opiera się na typowych anime akcji sytuacje, takie jak power-upy i przyjaciele, którzy pojawiają się, aby uratować dzień. Takie grupy fabularne można znaleźć w najlepszych serialach anime, takich jak „Fullmetal Alchemist Brotherhood”, ale nie w tym. Nawet dramatyczne wątki, które obracają się wokół romansu i przyjaźni bohaterów, zostały sprytnie napisane i potrafią cię zaintrygować.
Muzykę do spektaklu skomponował Hiroyuki Sawano . Ścieżka dźwiękowa jest świetna, ale trochę rozczarowuje fakt, że większość z nich to po prostu przerobione wersje muzyki z poprzednich sezonów. Piosenki przewodnie tego sezonu są nudne w porównaniu z poprzednim i mają o wiele mniejszy wpływ. Manieryzm głosu postaci jest czymś, co jest bardzo imponujące w `` Siedmiu grzechach głównych '' i wyraźnie odzwierciedla osobowość postaci dokładnie tak, jak powinna. Jeśli chodzi o Dziesięć Przykazań i inne postacie, takie jak Escannor, ich głosy pozostają całkowicie się i sprawia, że wyglądają jak odważne postacie, którymi powinny być.
Dotarcie do sztuki i animacja w tym anime, w scenach, które są mniej ważne i przez mniej ważne mam na myśli sceny, które nie mają w sobie zbyt wiele akcji, zauważalne są cięcia budżetowe. To trochę odstręczające, ale nienaganne sceny akcji więcej niż rekompensują te niedociągnięcia. Niesamowite sceny walki są powodem, dla którego stereotypowa fabuła serialu jest często ignorowana.
Inną zaletą anime jest to, jak dobrze niektóre postacie zostały opracowane. Dwa, które od razu przychodzą na myśl, to Galland, Escannor i oczywiście Meliodas. Jeśli chodzi o pozostałe postacie, rozczarowuje fakt, że niewiele zrobiono, aby je rozwinąć na przyszłość. Ale w jakiś sposób serialowi wciąż udaje się poradzić sobie z trzema głównymi bohaterami, z których wszyscy mają dość wpływową obecność na ekranie. Escannor można wyraźnie postrzegać jako najbardziej męską postać, jaką kiedykolwiek stworzono, a cała jego kiepska atmosfera wystarczy, aby przenieść cię do końca każdego odcinka, w którym jest obecny. Czy pamiętasz Hisokę z shonen anime „Hunter X Hunter”? Cóż, tutaj Escannor jest równie interesujący jak Hisoka w „Seven Deadly Sins”.
Ogólnie. możemy śmiało powiedzieć, że drugi sezon jest niezwykle przyjemny, jeśli tylko jeden spojrzy poza fabułę i skupi się bardziej na innych aspektach serialu. Drugi sezon ma swoje wady i wady, ale przynajmniej w 70% przypadków udaje mu się być super przyjemnym. W skali od 1 do 10, drugi sezon „Siedmiu grzechów głównych” oceniłbym na solidne 7,5. Oglądając ten sezon z pewnością przejdziesz przez wiązki emocji, pozostaniesz zdumiony i zabawny przez większość czasu jego trwania.
Wersja angielska „Seven Deadly Sins” sezonu 2 w języku angielskim jest dostępna na naszej własnej stronie internetowej z transmisjami strumieniowymi Netflix . Cieszyć się!