The Days: Czy Koki Krihara jest oparty na prawdziwym operatorze? Jak on umarł?

Japoński serial Netflix „The Days” oferuje dogłębne spojrzenie na Katastrofa nuklearna w Fukushimie dzieje się to w Elektrownia jądrowa Fukushima Daiichi . Katastrofa ma miejsce po trzęsieniu ziemi i następującym po nim tsunami. Po trzęsieniu ziemi Koki Krihara i jego kolega zostają wysłani na inspekcję reaktora, tylko po to, by utonąć w wyniku zaskakującego tsunami. Tymczasem rodzina Krihary z niecierpliwością czeka na wieści dotyczące miejsca pobytu ukochanej osoby, by w końcu otrzymać wiadomość o jej śmierci. Poruszeni postacią i jej losem, postanowiliśmy sprawdzić, czy Krihara jest wzorowana na prawdziwej osobie. Dowiedzmy Się!

Czy Koki Krihara jest oparty na prawdziwym operatorze?

Tak, Koki Krihara jest oparty na prawdziwej osobie. Postać jest oparta na Yoshiki Terashima, który pracował dla Tokyo Electric Power Co. AKA TEPCO, który obsługiwał elektrownię jądrową Fukushima Daiichi. Yoshiki mieszkał na północ od Mutsu ze swoimi rodzicami Kazuyuki i Yuriko. Po ukończeniu Liceum Technicznego Mutsu dostał pracę w budowanej elektrowni jądrowej w Higashidōri, co zaprowadziło go do elektrowni Fukushima na szkolenie. W chwili katastrofy Yoshiki miał dwadzieścia jeden lat. Po trzęsieniu ziemi wraz z 24-letnim kolegą Kazuhiko Kokubo udał się na inspekcję piwnicy budynku turbiny bloku nr 4 elektrowni jądrowej.

Po trzęsieniu ziemi Yoshiki zadzwonił do swojej matki, aby dać jej znać, że jest bezpieczny. Jednak jego rodzice wkrótce otrzymali wiadomość, że ich syn zaginął. „Skontaktowaliśmy się z ludźmi z centrali TEPCO, ale nie mieli pojęcia, co się dzieje, więc postanowiliśmy z mężem udać się bezpośrednio do biura w Higashidōri. Kazuyuki zadzwonił do nich pierwszy, ale oni nawet nie wiedzieli, że Yoshiki zaginął. Wiedzieli, że w FDI brakuje ludzi, ale fakt, że jeden z nich pochodził z Mutsu, nie dotarł do nich” – rodzice Yoshikiego wyjaśnili sytuację Ryūshō Kadocie w celu uzyskania tekstu źródłowego serii „On the Brink: The Inside” Historia Fukushimy Daiichi.

Jak pokazuje program, rodzina Yoshikiego zaczęła czekać na ukochaną osobę, składając żurawie origami. Do Yuriko dołączyła siostra Yoshikiego. Kiedy nauczyciele z alma mater jej syna dowiedzieli się o tym, poświęcili czas na składanie żurawi jako symbolu nadziei. „Byłem bardzo szczęśliwy, gdy zdałem sobie sprawę, że wszyscy modlili się o bezpieczeństwo Yoshikiego. Świadomość, że wszyscy byli za nami, była takim wsparciem. Bez tego nie wiem, jak byśmy przez to przeszli – dodał Yuriko do Kadoty. Yoshiki został ostatecznie znaleziony martwy w kwietniu 2011 roku.

Jak zginął Koki Krihara?

Yoshiki Terashima został znaleziony martwy około trzech tygodni po tym, jak udał się do pomieszczenia z turbinami reaktora Unit 4 podczas trzęsienia ziemi, aby sprawdzić przełączniki zasilania i przetestować zawory operacyjne. Kiedy Yoshiki i Kazuhiko byli w pomieszczeniu z turbinami, tsunami uderzyło w elektrownię jądrową, zatrzymując ich w pomieszczeniu. Według autopsji Yoshiki i jego kolega prawdopodobnie zginęli od siły uderzenia tsunami. Zostały znalezione martwe w piwnicy budynku i musiały zostać odkażone z powodu narażenia na promieniowanie.

„Ani przez chwilę nie myślałem, że Yoshiki nie wróci. To nie była możliwość, którą nawet brałem pod uwagę. Nie obchodziło mnie, w jakim był stanie, dopóki mogliśmy sprowadzić go do domu, do Mutsu. W pewnym sensie pominąłem kwestię, czy on żyje, czy nie” – powiedziała Yuriko Kadocie o otrzymaniu wiadomości o śmierci jej syna Yoshikiego. „Po prostu nie mogłem zaakceptować, że nie żyje. […] Najbardziej bałam się, że został porwany przez morze. Nie obchodziło mnie, w jakim był stanie, po prostu chciałem zabrać go do domu. To była jedyna rzecz, która mnie martwiła – czy możemy zabrać go do domu” – dodała.

Po odkryciu zwłok Yoshikiego, Kazuyuki, Yuriko i reszta rodziny musieli udać się do elektrowni cieplnej TEPCO Hirono, aby zobaczyć się z synem. Urzędnicy ostrzegli ich, że nie zaleca się oglądania ciała, ponieważ jego obrażenia były „okropne”. Ostrzeżenie nie powstrzymało rodziców, którzy długo czekali na syna. „Yoshiki, jesteśmy na miejscu. Wszyscy przyszliśmy zabrać cię do domu. Musiałeś czekać wieki. Chodźmy teraz do domu, do Mutsu. To było takie długie oczekiwanie, prawda? Możesz teraz odpocząć” – powiedziała Yuriko swojemu synowi, zgodnie z książką Kadoty. „Yoshiki, dobrze się spisałeś. Dobra robota, synu – powiedział Kazuyuki do syna, dołączając do żony.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt