Netflix „Tiger King” przedstawił nam sporo postaci w ciągu swoich dwóch sezonów, ale musimy przyznać, że Tim Stark jest prawdopodobnie jednym z najbardziej intrygujących. Z jego pracy zawodowej z Joe Egzotyczny oraz Jeff Lowe do jego rozdwojonej osobowości Z powodu jego problemów prawnych, wszystkie zostały zbadane w serialu dokumentalnym o prawdziwych zbrodniach. Ponieważ jednak wspomina również o zyskach hodowcy zwierząt, mimo że tylko drapał powierzchnię, założymy się, że chcesz dowiedzieć się więcej o jego trajektorii kariery i ogólnej wartości netto, prawda? Oto, co wiemy.
Będąc miłośnikiem zwierząt przez niezwykle długi okres, Tim Stark założył w 1999 roku Wildlife in Need organizację non-profit wokół swojego domu w Charlestown w stanie Indiana. Misją parku dzikiej przyrody było ratowanie i rehabilitacja rdzennych stworzeń, z niego wkrótce potem. Chociaż Tim twierdzi, że uratowali i uwolnili tysiące, brakuje Papierkowa robota za to samo, a byli pracownicy również twierdzą, że niewinne istoty zostały po prostu zaniedbane lub zabite.
Co więcej, oryginał Netflix oświadczył, że Tim zarabiał dzięki darowiznom, które otrzymywał na okolicznych imprezach rozrywkowych z młodymi, więc aby zapewnić płynne działanie, pozbawił tygrysy pazurów. Dlatego w lutym 2020 r. stwierdzono, że naruszył ustawę o dobrostanie zwierząt nad 120 razy, co prowadzi do grzywny w wysokości 300 000 USD i kary cywilnej w wysokości 40 000 USD. Tim odwołał się, ale decyzja została utrzymana. Jakby tego było mało, PETA wygrała przeciwko niemu również w sierpniu proces sądowy dotyczący między innymi usunięcia pazurów, co spowodowało, że musiał zapłacić 750 000 $ .
Wraz z nimi nadszedł werdykt o cofnięciu federalnej licencji Wildlife in Need, a Timowi na stałe zakazano posiadania dużych kotów. Kilka innych nakazów i zarzutów śledził go w kolejnych miesiącach, a w listopadzie 2020 roku jego placówka została rozwiązana. Tak więc, gdy wyszło na jaw, że wykorzystał darowizny na swoją organizację non-profit na osobisty w kwietniu 2021 r. sędzia zabronił mu ponownego nabywania, posiadania lub wystawiania zwierzęcia. Po tym wszystkim Tim wystawił na aukcji to, co zostało z Wildlife in Need, ale nigdy nie podał powodu, ponieważ… przegrany do stawienia się w sądzie.
Rozprawa sądowa w sprawie majątku Tima Starka i tego, co zlicytował, jest wyznaczona na 16 grudnia 2021 r. Ale co ważniejsze, z powodu wszystkiego, przez co przeszedł, oficjalnie ogłosił upadłość poprzez Facebook na żywo 22 października 2021 r. Innymi słowy, wydaje się, że Timowi nic nie zostało w tej chwili, co czyni jego szacunkowa wartość netto zero. A co gorsza, jego kłopoty prawne jeszcze się nie skończyły.