Ponieważ w ciągu ostatnich kilku lat produkcje z metamorfozą cieszyły się ogromną popularnością, trudno jest wyróżnić którykolwiek konkretny, ale Netflix „ Dziwne oko robi to dzięki niezwykle osobistemu podejściu. W końcu skupia się wokół pięciu wykwalifikowanych profesjonalistów (znanych również jako Fab Five), którzy dzielą się swoją wiedzą, aby pomóc ludziom (lub Bohaterom) na różnych etapach życia w osiągnięciu pełnego potencjału poprzez samoopiekę. Wśród tych ostatnich bohaterów w sezonie 8 była właściwie wietnamsko-amerykańska Anh Luu — więc teraz, jeśli chcesz po prostu dowiedzieć się więcej o niej, a także o jej obecnej pozycji, mamy dla Ciebie szczegółowe informacje.
To było od połowy do końca 2010 roku, kiedy cały świat Anh wywrócił się do góry nogami, gdy straciła matkę w strasznym wypadku samochodowym i zdała sobie sprawę, że była spoiwem całej ich rodziny imigrantów. Chociaż prawda jest tym, co najbardziej boli tę młodą kobietę, to fakt, że w poprzednich latach nie byli ze sobą blisko z powodu kilku różnych rzeczy, przez co bardzo żałowała i zastanawiała się: „A co jeśli?” Dzieje się tak dlatego, że istniała różnica kulturowa, ponieważ ona sama urodziła się w USA – w Nowym Orleanie w Luizjanie – i zdecydowała się skupić na pracy, a nie na relacjach osobistych, ponieważ dążyła do czegoś nowego.
Według relacji Anh w rzeczywistości zostali przesiedleni do Portland po huraganie Katrina i tam naprawdę doskonaliła swoje umiejętności gotowania, aby rozpocząć karierę szefa kuchni. Planowała nawet kupić własną restaurację i otworzyć ją z wyjątkowym menu, które określałoby, kim jest i jakie ma korzenie, ale w tym samym tygodniu, w którym miała to nastąpić, jej matka zginęła w wypadku samochodowym podczas podróży z nią ojciec. Z tym ostatnim na szczęście wszystko się udało, ale wkrótce potem jego relacje z rodziną również się zmieniły, ponieważ w ciągu sześciu miesięcy związał się z kimś nowym, nie informując nikogo.
Po tym wszystkim Anh wróciła do rodzinnego miasta, szukając spokoju i stabilizacji, by wkrótce spotkać swojego ukochanego Sama Jonesa i pełnić funkcję szefa kuchni w Bywater Brew Pub. Nie wszystko poszło jednak tak, jak planowała, bo wkrótce wpadła w depresję i straciła iskrę swojej pasji do tego stopnia, że zaczęła ją wykorzystywać do ucieczki – nie było już w tym kreatywności ani zabawy. To wtedy Fab Five pojawiła się na scenie dzięki Samowi, umożliwiając jego dziewczynie, z którą spędziła trzy lata, ponowne odnalezienie pasji w życiu po pewnym czasie zamknięcia – najwyraźniej nie mogła tego osiągnąć twarzą w twarz z matką, więc zrobiła to z podczas letniej kolacji klubowej w pubie i rozmawiała z ojcem jeden na jednego, aby wyjaśnić jej ból.
W końcu Anh przyznała: „Naprawdę myślałam, że utknę w swoim sposobie myślenia, w którym tkwiłam wcześniej przez długi czas. I naprawdę dobrze jest wiedzieć, jak sobie radzić i mieć odwagę, aby się dostosować. Czuję się jak nowa osoba.” Fakt, że miała ciągłe, niezachwiane wsparcie Sama, również bardzo pomógł, zwłaszcza że on był przy niej, aby ją we wszystkim wspierać – jedyne, czego chciał, to widzieć ją szczęśliwą i ponownie spędzać z nią czas, więc był wniebowzięty, że postęp.
Pomimo tego, że Anh przyznaje, że Fab Five bardzo pomogło, jej depresja najwyraźniej nie rozpłynęła się w powietrzu – chociaż jest dla niej o wiele łatwiejsza do opanowania, zwłaszcza że od tego czasu znalazła terapeutę. Co więcej, z tego, co wiemy, ona i Sam przenieśli się do nowego domu w Nowym Orleanie z powodu plagi szczurów oraz problemów z przestrzenią w poprzednim miejscu i adoptowali uroczego pieska o imieniu Mac. Jeśli chodzi o jej relacje z ojcem, z którym wcześniej była w separacji, ma ujawnił są teraz bliżej niż wcześniej dzięki szczerej rozmowie, którą z nim przeprowadziła.
Zobacz ten post na Instagramie
Potem przychodzi pozycja zawodowa Anh i prawda jest taka, że od tego czasu rozstała się ze stanowiskiem szefa kuchni w Bywater Brew Pub, aby prowadzić własny biznes kulinarny. Wygląda na to, że ten 37-latek niedawno założył niezależną firmę szefów kuchni o nazwie Busy Be, jednocześnie obsługując małe pop-upy, catering na prywatne kolacje, prowadząc lekcje gotowania i pracując jako konsultant w innych restauracjach. „Mam dużo więcej czasu dla siebie i jestem trochę bardziej wolna finansowo” – powiedziała. „Uwielbiam fakt, że mogę wybierać projekty, nad którymi chcę pracować, i po prostu być chorym, kiedy jestem chory, i nie muszę się martwić o nikogo innego”. Szczerze mówiąc, nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co czeka ją w przyszłości.