Dzięki Netfliksowi „ Towarzystwo Śniegu ”, AKA „La Sociedad de la Nieve”, świat dowiaduje się coraz więcej o odważnych ocalałych z katastrofy lotniczej w Andach w 1972 roku. Ich historie wystarczają, aby zastanowić się nad koniecznością ludzkiego życia i tym, jak okoliczności dyktują moralność w obliczu przeciwności losu. Jedną z osób, która przeżyła i mogła opowiedzieć tę historię, jest Antonio „Tintin” Vizintín. Jego odwaga i odporność nadal inspirują wielu, a świat zastanawia się, gdzie obecnie jest.
Spośród różnych członków drużyny rugby Old Christians Club, którzy byli na pokładzie samolotu urugwajskiego do Santiago w Chile, Antonio „Tintin” Vizintín z pewnością odegrał kluczową rolę w następstwie katastrofy. Chociaż ocaleni początkowo mieli nadzieję, że grupa poszukiwawcza w powietrzu ich odnajdzie, szybko zdali sobie sprawę, że akcję ratunkową odwołano. Było to prawdopodobnie spowodowane pokrytym śniegiem krajobrazem, który uniemożliwiał łatwe dostrzeżenie czegokolwiek z powietrza.
Dni mijały, a Tintin i jego towarzysze, którzy przeżyli, bardzo się starali, aby jak najlepiej wykorzystać dostępne zasoby. Decyzja o rozpoczęciu spożywania mięsa zmarłego z pewnością nie była łatwa dla nikogo z ludzi pozostawionych w zaśnieżonych Andach. Mimo to nie poddawali się, mając nadzieję na ratunek. Ostatecznie zdecydowano, że część ocalałych będzie musiała odbyć trudną podróż przez góry do Chile, aby odnaleźć kogoś i opowiedzieć mu o losie ocalałych.
Roberto Canessę , Nando Parrado i Tintin zostali wybrani do wspinania się po górach. Stało się tak dlatego, że wszyscy wierzyli w fizyczne możliwości trzech mężczyzn, którzy byli zdeterminowani, aby przetrwać dla dobra wszystkich. Cała trójka wyruszyła na wyprawę 61. dnia, ale kilka dni później zdała sobie sprawę, że zadanie było trudniejsze, niż sądzili. Chociaż ocaleni mieli wrażenie, że będą musieli wspiąć się tylko na jedną górę, aby znaleźć się w bardziej zaludnionym obszarze Chile, byli zdruzgotani, gdy zobaczyli, że w rzeczywistości znajdowali się pośrodku Andów, wiele mil od pomocy.
Wiedząc, że nie mają wystarczającej ilości jedzenia dla całej trójki, aby, miejmy nadzieję, ukończyć zadanie, Tintin i jego towarzysze zdali sobie sprawę, że jeden z nich będzie musiał wrócić do reszty ocalałych w kadłubie. Ostatecznie Tintin odbył głównie zjazdową podróż powrotną, korzystając z siedzenia samolotu jako sań, ufając, że Roberto i Nando sprostają stojącemu przed nimi zadaniu. Rzeczywiście, obaj odnieśli sukces, a sam Tintin został uratowany 23 grudnia 1972 roku.
Antonio „Tintin” Vizintín, który w 2023 r. obchodził swoje 70. urodziny, nadal prężnie się rozwija i pozostaje inspiracją dla wielu. Po uratowaniu kontynuował studia prawnicze. Przez ponad 13 lat związany z branżą opakowań z tworzyw sztucznych, posiadał także doświadczenie w branży spożywczej. Obecnie pełni funkcję wiceprezesa Urugwajskiego Związku Rugby i członka Rady Administracyjnej Fundacji Viven. Ponadto jest dumnym mówcą motywacyjnym i często można go zobaczyć na różnych wydarzeniach na całym świecie.
Z bardziej osobistego punktu widzenia ożenił się i miał dwójkę dzieci. Jego pierwsza żona wkrótce zmarła, ale Tintin pozostał zdeterminowany, by dalej walczyć, tak jak zawsze to robił w swoim życiu. W chwili pisania tego tekstu jest bardzo szczęśliwym mężem Josefiną Serrato. Były ocalały z katastrofy lotniczej wykorzystuje każdą okazję, aby spędzać czas z dziećmi i wnukami, choć jego pasją jest także żeglarstwo. Na przestrzeni lat wielokrotnie podróżował na miejsce katastrofy, gdzie spędził 72 dni, próbując znaleźć drogę ucieczki.