Arthur Leigh Allen: Co się stało z podejrzanym o zabójcę zodiaku? Jak umarł?

Jako serial dokumentalny powracający do niesławnej opowieści o Zodiakalnym Zabójcy, ze szczególnym naciskiem na głównego podejrzanego, Arthura Leigha Allena, serial Netflixa „This is the Zodiac Speaking” naprawdę wciąga. Dzieje się tak dlatego, że zawiera nie tylko materiały archiwalne, ale także ekskluzywne wywiady, które rzucają jasne światło na to, dlaczego wielu uważa go za ohydnego seryjnego mordercę i jak uciekł władzom. Innymi słowy, jest to zasadniczo profil jego życia, rzekomych przestępstw, rzeczywistych przestępstw i ostatecznie niefortunnej śmierci, ze szczególnym uwzględnieniem jego doświadczeń z lat 60. i 80. XX wieku.

Arthur Leigh Allen był weteranem marynarki wojennej, który został nauczycielem

Chociaż Arthur urodził się 18 grudnia 1933 roku w Honolulu na Hawajach, w rzeczywistości wychowywał się w Vallejo w Kalifornii, w pozornie szczęśliwej, zdrowej i stabilnej rodzinie, mimo to nadal miał pewne mroczne skłonności. Według zapisów już jako dziecko interesował się zabijaniem i torturowaniem owadów, a także małych zwierząt, po czym nagle rozszerzył swoje zainteresowania na świat sztuk wyzwolonych. W rzeczywistości absolwent Vallejo High School z 1950 r. ostatecznie zapisał się do Vallejo College, a następnie rozpoczął naukę w Cal Poly State College w San Luis Obispo w Kalifornii, gdzie w 1960 r. uzyskał tytuł licencjata. W latach 1951–1953 wykonywał prace dorywcze, takie jak ratownik i ratownik żaglomistrz.

Podobno Arthur miał obsesję na punkcie wody, co uczyniło go świetnym surferem, pływakiem i nurkiem – w pewnym momencie był nawet na poziomie stanu, co sprawiło, że poczuł pociąg do marynarki wojennej. Dlatego zaciągnął się w 1951 roku i służył do honorowego zwolnienia około 9 lat później – w tym okresie przebywał głównie w rezerwie, co umożliwiło mu pracę i naukę, ale spędził trochę czasu w czynnej służbie na różnych łodziach podwodnych. To właśnie dzięki temu drugiemu zdobył Medal za Służbę w Chinach, a potem nagle stanął przed specjalnym sądem wojskowym w Naval Station Treasure Island za wniesienie na pokład naładowanej broni w 1958 roku. Uznano go za niewinnego.

Nic więc dziwnego, że kiedy Arthur odszedł z wojska i zakończył naukę, postanowił zająć się nauczaniem w swoim rodzinnym mieście, aby utrzymać swoje zainteresowania. Mało kto wiedział wówczas, że jego zainteresowania obejmują nie tylko edukację, łamigłówki, szyfry i pomaganie dzieciom w prowadzeniu lepszego stylu życia, ale także dzieci w ogóle. W końcu według doniesień został zwolniony z pracy nauczyciela w marcu 1968 r. po oskarżeniach o niewłaściwe zachowanie seksualne wobec uczniów, a wkrótce potem również znalazł się w więzieniu pod podobnymi zarzutami.

Arthur Leigh Allen miał burzliwą przeszłość

Chociaż nikt tak naprawdę nie kwestionował, dlaczego Arthur spędzał tak dużo czasu w otoczeniu uczniów, zarówno w klasach, jak i poza nimi, dokładając wszelkich starań, aby zapewnić im opiekę i nowe doświadczenia, w rzeczywistości rzekomo na nich żerował. Z dokumentów sądowych wynika, że ​​ma on zamiar zbliżyć się do matek swoich uczniów, aby spędzać z nimi więcej czasu, a następnie wykorzystać to, gdy mu całkowicie zaufają. Wspomniany serial dokumentalny ujawnia również, że często traktował dziewczynki i chłopców odmiennie i często można go było spotkać, jak obejmował młode dziewczyny ramionami lub je przytulał, co wtedy nie wydawało im się dziwne.

Jednak wszystko zmieniło się w latach 70., kiedy Arthur został aresztowany, oskarżony i skazany za molestowanie małego chłopca, tylko po to, by powiedzieć niektórym swoim długo przetrzymywanym byłym studentom i ich matkom, że stracił panowanie nad policjantem. W rzeczywistości powiedział, że podczas przesłuchania zachował się agresywnie w stosunku do urzędnika, ponieważ uważał, że z niego kpią i wrabiają, ale rzeczywistość była taka, że ​​siedział za kratkami za żerowanie na młodej dziewczynie. Jak wynika z akt, odsiedział 4 lata i w tym czasie zabójca Zodiaka zachowywał się zupełnie cicho – nikogo innego nie atakował, nie popełnił żadnego innego morderstwa, a nawet nie wysyłał listów, w których kpił z dziennikarzy/polityki.

Jednak wkrótce po wyjściu Arthura na wolność w 1977 roku na światło dzienne wyszedł nowy list Zodiaka, w którym po prostu kpił ze śledczych, zamiast ujawniać jakiekolwiek inne brutalne przestępstwo. To wtedy zaczął wykonywać dorywcze prace, cały czas robiąc wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać w centrum uwagi podejrzenia, że ​​jest seryjnym mordercą, przez ukrywanie się. Posunął się nawet do udzielenia wywiadu Ricie Willimas z KTVW, aby temu zaprzeczyć, tylko po to, by zarówno ona, jak i jej kamerzysta uwierzyli, że rzeczywiście jest on nieuchwytnym seryjnym mordercą, który działał do 1969 roku.

Arthur Leigh Allen był głównym podejrzanym z niezliczonych powodów

To było w 1960 roku, kiedy Arthur po raz pierwszy ujrzał światło dzienne jako obiecujący podejrzany, gdy współlokator/przyjaciel jego brata, Don Cheney, zgłosił się reporterom, że jego zdaniem Arthur jest seryjnym mordercą. Don powiedział śledczym, że kiedyś wybrał się z nauczycielem na polowanie/wędkowanie, tylko po to, by zeznać, że raz chciał strzelić w opony autobusu, a potem zabić wyskakujące z niego dzieci. Jest to dokładnie to samo uczucie, które Zodiak wyraził kiedyś w jednym ze swoich szyderczych listów do lokalnej gazety, dając mu pewność, że negatywna energia, którą odczuwał tego dnia, była więcej niż prawdziwa.

Jakby tego było mało, według Seawaters – rodziny, z którą był bardzo blisko, gdy był nauczycielem w latach 60. XX w. – zabierał dzieci na miejsca zbrodni tuż przed popełnieniem przestępstwa lub mniej więcej w tym samym czasie, w którym doszło do przestępstwa. . Connie Seawater zapewniała w oryginalnej produkcji, że kiedyś widziała go nawet z zakrwawionymi rękami, gdy wracał z plaży w Gaviota State Park 4 czerwca 1963 roku, by po latach uświadomić sobie, że 18-letni Robert George Domingos i jego narzeczona, 17-letnia Linda Faye Edward, zginęli tam dokładnie tego samego dnia. Od tego czasu twierdzili również, że często pomagali mu w uszyciu kostiumów do nurkowania, które były podobne do opisu, który ocalały Bryan Hartnell podał w 1962 roku.

Jakby tego było mało, Seawaterowie twierdzili również, że Arthur przyznał się, że odurzył ich podczas przygód, zanim zaatakował Connie, która nie była wówczas nawet nastolatką. Co więcej, co ważniejsze, kilka innych osób uznało go za podejrzanego dla policji, co skłoniło policję do wykonania co najmniej trzech nakazów przeszukania jego mieszkania w ciągu dwudziestu lat. W tym okresie odzyskali wycinki ze sprawy Zodiaka, bomby rurowe i kilka innych poszlak, a także fakt, że faktycznie nosił zegarek Zodiac i że jego charakter pisma był podobny do pisma zabójcy, ale nigdy nie odnaleziono żadnych konkretów.

Arthur Leigh Allen zmarł w wieku 59 lat

Dlatego pomimo zarzutów, obaw i poważnych podejrzeń Arthur nigdy nie został aresztowany ani oskarżony o popełnienie roli Zodiakalnego Zabójcy. Rzekomo wyznał Davidowi Seawaterowi, że kiedyś rzeczywiście nim był, gdy w późniejszych latach życia borykał się z problemami zdrowotnymi, ale nawet to nie prowadziło donikąd. Jednakże należy koniecznie zauważyć, że kiedy 26 sierpnia 1992 r. znaleziono go martwego w swoim domu po zawale serca, po długim okresie poddawania się dializie trzy razy w tygodniu z powodu problemów z nerkami i walki z cukrzycą, w jego dłoni znajdowała się notatka: . W tej maszynie 59-latek ponownie zaprzeczył, jakoby miał cokolwiek wspólnego z zabójstwami Zodiaka i zapewnił o swojej niewinności.

Niemniej jednak część DNA Arthura nadal została zachowana w nadziei, że pewnego dnia w przyszłości pomoże to rozwiązać tę sprawę, a jego majątek zabezpieczono zaledwie dwa dni później w celu dalszych przeszukań. Jednak ostatnio nóż, który dał synowi Connie, jest poddawany analizie kryminalistycznej, więc sprawa Zabójcy Zodiaku do dziś pozostaje otwarta, a nowe możliwe dowody wciąż wychodzą na światło dzienne.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt