Czy Dear Edward z Apple TV+ jest oparty na prawdziwej historii?

Stworzony przez Jasona Katimsa („ Rodzicielstwo ’), „Drogi Edwardzie” to Apple TV+ serial obyczajowy który obraca się wokół wielu postaci przeżywających wspólny smutek, gdy ich bliscy zginęli w katastrofie lotniczej. Tytułowy bohater (Colin O’Brien), 12-letni chłopiec z Manhattan, Nowy Jork , jest jedynym ocalałym z katastrofy, w której zginęła jego rodzina i wszystkie inne osoby na pokładzie samolotu. Teraz musi poradzić sobie z żałobą, jednocześnie radząc sobie z religijnym zapałem ludzi, którzy uważają jego przeżycie za cud.

Wyposażony w gwiazdorską obsadę, w tym Connie Britton i Taylor Schilling, „Dear Edward” zapewnia przejmującą i ponurą jazdę przez niezliczone emocje. Katastrofy lotnicze są rzadkie, ale się zdarzają, a jeśli zastanawiasz się, czy „Drogi Edwardzie” jest oparty na prawdziwych wydarzeniach, zapewniamy Ci ochronę.

Czy drogi Edwardzie to prawdziwa historia?

Tak, „Drogi Edwardzie” jest przynajmniej częściowo oparty na prawdziwej historii. Podczas gdy Edward i inne postacie w serialu są fikcyjne, główna narracja jest rozwinięta na podstawie prawdziwych wydarzeń. Katims opracował „Drogi Edwardzie” na podstawie powieści Ann Napolitano o tej samej nazwie z 2020 roku, która czerpała inspirację z katastrofy samolotu Afriqiyah Airways Flight 771 12 maja 2010 r. Na pokładzie samolotu znajdowało się wówczas 104 pasażerów i członków załogi. Tylko jeden z nich, 9-letni Holender o imieniu Reuben van Assouw , przeżył wypadek.

Źródło obrazu: Broadcasting Brabant

Podobnie jak Edward w serialu, Ruben stracił w katastrofie swojego starszego brata Enzo oraz rodziców, Trudy i Patricka. Rodzina wracała do Holandii z wakacji w RPA, kiedy doszło do tragedii. Zespoły ratownicze odkryły nieprzytomnego Rubena wciąż przypiętego do fotela we wraku lotu 771, który wystartował z Johannesburga w RPA i eksplodował podczas lądowania w Trypolisie w Libii. Wujek i ciotka Rubena, odpowiednio Jeroen van der Sande i Ingrid van Assouw, przybyli do Libii tak szybko, jak to możliwe.

Według Associated Press powiedzieli Rubenowi prawdę o tym, co wydarzyło się kilka dni później. Do 15 maja Ruben wyjechał z powrotem do Holandii. W rozmowie z Dziennik biblioteczny Napolitano zastanawiała się, dlaczego historia Rubena zwróciła jej uwagę. „Myślę, że nie mogłem odpuścić, ponieważ zarówno głęboko martwiłem się o Rubena, jak i byłem bardzo ciekawy, jak on sobie poradzi po tak strasznej tragedii” – powiedział autor. „Jego ciotka i wujek wykonali niesamowitą robotę, chroniąc prywatność Rubena, kiedy wyszedł ze szpitala, ale to oznaczało, że nie mogłem wiedzieć, czy wszystko z nim w porządku”.

Napolitano dodał: „Musiałem stworzyć zestaw okoliczności, w których mały chłopiec w takiej sytuacji mógłby wiarygodnie stać się pełnoprawną osobą, pomimo – a nawet z powodu – tego, co stracił. Potrzebowałem, żeby był w porządku, więc musiałem napisać swoją drogę, aby uwierzyć, że to możliwe. W swojej książce autorka wykorzystała Hierarchia Maslowa ustrukturyzować proces zdrowienia Edwarda. „Przez lata walczyłam o znalezienie kształtu lub wiarygodnego wątku fabularnego Edwarda” — wyjaśniła w wywiadzie dla Autorlink . „Musiałem chodzić po tak ostrożnej linii emocjonalnej, że czasami wydawało mi się to paraliżujące [dla mnie jako pisarza i dla Edwarda]”.

Kontynuowała: „Myślę, że mój mąż wpadł na pomysł, aby dostosować swój rozwój do hierarchii potrzeb Maslowa, i ta linia miała dla mnie sens. Maslow przedstawił hierarchię jako trójkąt, w którym fizyczne przetrwanie jest szerokim dnem trójkąta – głęboko niezbędnym dla nas jako ludzi – a cienkim punktem na szczycie jest samorealizacja”. Po przeczytaniu książki Napolitano Katims pomyślał, że ma potencjał, by stać się mocnym i poruszającym serialem telewizyjnym.

„I po prostu się w nim zakochałem. Interesowało mnie opowiadanie tej historii o odporności, historii o ludziach powracających z czegoś, co było bardzo trudne” – powiedział Katims. TEN . Kilka postaci w „Drogi Edwardzie” zostało stworzonych przez Katims, w tym Dee Dee, grana przez Connie Britton, która spotyka się z Katimsem po raz pierwszy od czasu ich współpracy w „Drogi Edwardzie”. Światła piątkowej nocy „Zawsze chciałem znowu pracować z Jasonem, ale to prawie tak, jakbyś musiał pozwolić, by czas płynął. Musisz dotrzeć do tego właściwego momentu. Byłem bardzo podekscytowany wiadomością od [go]” – powiedział Britton Termin ostateczny .

Jako show, „Drogi Edwardzie” oferuje szczere spojrzenie na żal i odporność. „Nie boi się mówić o żałobie, co jest cudowną rzeczą” – wyjaśnił Katims EW. „Ale jest w nim też tyle życia, miłości, romansu i wszystkich rzeczy, które chciałbym zobaczyć, kiedy oglądam programy”. Podsumowując, „Drogi Edwardzie” ma pewne aspekty, które czerpie z prawdziwego życia, ale to nie znaczy, że jest całkowicie pozbawiony jakichkolwiek elementów fikcyjnych.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt