Czy ludziom kolorowym naprawdę nie wolno było wchodzić do Chippendales?

Źródło zdjęcia: Erin Simkin/Hulu

Z Hulu „ Witamy w Chippendales badając całą brudną historię tytułowego, wyłącznie męskiego striptizu, przeznaczonego wyłącznie dla kobiet, uzyskujemy jasny wgląd w ciemną stronę ludzkiej natury. W końcu pokazuje nie tylko sposób, w jaki narkotyki, zazdrość, pieniądze, rasizm i seks wpłynęły na złote lata establishmentu, ale także założyciela-właściciela Somen „Steve” Banerjee brutalna żądza czystego sukcesu. Jednak na razie, jeśli po prostu chcesz dowiedzieć się więcej o oczywistym aspekcie dyskryminacji — o którym mowa w odcinku 4, trafnie zatytułowanym „Just Business” — mamy dla Ciebie niezbędne szczegóły.

Jak ludzie kolorowi byli traktowani w Chippendales?

Niestety, podobno nie wpuszczono ani jednej osoby, której skóra nie była biała lub miała podobny odcień Klub Chippendalesa od jego uruchomienia w 1979 roku do około połowy lat 80-tych. Dzieje się tak pomimo faktu, że był prowadzony przez brązowoskórego Bengalczyka urodzonego w Indiach, który sam prawie codziennie stykał się z rasizmem, co rzekomo było powodem, dla którego nawet zmienił nazwisko z Somen na Steve . Można by założyć, że człowiek taki jak on podjąłby działania, aby wzmocnić pozycję tych podobnych, traktując wszystkich sprawiedliwie, ale nie; pragnął sukcesu iw ten sposób celował w przeważnie białą populację.

Źródło zdjęcia: Erin Simkin/Hulu

Według doniesień, Steve/Chippendals na przestrzeni lat stanął w obliczu kilku pozwów o dyskryminację, po których (na początku 1985 r.) zgodził się podjąć pozytywne wysiłki, aby uniknąć walki prawnej z powództwem zbiorowym. Właściwie on zastawiony zrobić światowy biznes za co najmniej 500 000 USD z lokalnymi Afroamerykanami, jednocześnie płacąc łącznie 85 000 USD tym, którym odmówiono wstępu ze względu na kolor skóry. Jedynym zastrzeżeniem dla ofiar był fakt, że żadna osoba nie mogła otrzymać więcej niż 250 dolarów (z tych ostatnich 85 000 dolarów) jako rekompensatę za wyrządzone im krzywdy, aby uniknąć nadużyć.

Należy koniecznie zauważyć, że te zakorzenione uprzedzenia nie ograniczały się do klientów; w tym obszernym 6-letnim okresie również wyraźnie brakowało różnorodności w składzie pracowników Chippendales. Zgodnie z zapisami, wcześniejsi pracownicy Steve'a byli prawie wyłącznie biali, a do czasu, gdy wspomniana potencjalna sprawa się rozkręciła, tylko sześć ze 130 osób na jego liście płac było czarnych. On w ten sposób obiecał 25% nowych pracowników to ludzie o innym kolorze skóry i od tego momentu w firmie nie będzie żadnej dyskryminacji — Chippendales obiecał powitać wszystkich.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Chippendales® (@chippendales)

Nadmienić należy, że wg Magazyn LA Czarni tancerze byli czasami zatrudniani przez Chippendales w tym czasie, ale było to prawie jak chwyt reklamowy, aby zdobyć szacunek i uznanie. W końcu tylko jeden z tancerzy wyróżniałby się innym odcieniem skóry; reszta grupy składałaby się z opalonych białych striptizerek, czy to na krajową trasę koncertową, czy na występ w klubie. Z przyjemnością informujemy jednak, że przez dziesięciolecia wiele się zmieniło — obecnie panuje większa różnorodność niż kiedykolwiek wcześniej, a prawie wszyscy skupiają się na umiejętnościach tanecznych, a nie na kolorze skóry.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt