Prowadzony przez gwiazdę The Pussycat Dolls, Ashley Roberts, Netflix „Dance Monsters” jest reality show z unikalnym założeniem, które z pewnością zapewni Ci rozrywkę. Uczestnicy w nich taniec seriale są zawsze gotowe, aby pokazać światu swoje ruchy, ale jest pewien haczyk. Zamiast występować na scenie, tańczą za kulisami, a dzięki cudowi technologii ich alter ego w kształcie potwora prezentują te same ruchy, które wykonują jako zawodnicy bez twarzy.
Program jest z pewnością intrygujący swoją zabawną, ale kreatywną koncepcją. Anonimowość zapewniona zawodnikom pozwala odpuścić sobie lęki i tańczyć tak, jakby nikt nie patrzył, bo tak naprawdę nikt nie patrzy! Widok uroczych i fajnych potworów wykonujących niesamowite ruchy taneczne jest również zbyt kuszący, by przejść dalej. Jednak wiele osób nie może nie zastanawiać się, ile z serialu jest prawdziwe. Na szczęście jesteśmy tutaj, aby odpowiedzieć na to samo!
Nie wierzymy, że „Dance Monsters” to program oparty na scenariuszu, chociaż niektóre elementy programu to z pewnością cud postedycji. Biorąc pod uwagę duże uzależnienie serialu od grafiki i CGI, większa część serii wydaje się prosto z filmu Pixara, zwłaszcza gdy potwory rozmawiają lub tańczą. Ludzkie podobieństwo awatarów jest z pewnością ekscytujące, ale jesteśmy pewni, że niektóre jego części zostały zredagowane, aby zapewnić bardziej wciągające wrażenia.
Jednak można by uczciwie powiedzieć, że showrunnerzy najwyraźniej otwarcie mówili o tym, jak działa ten proces. Podczas pokazu widzowie mogą zobaczyć ludzi stojących za potworami za pomocą technologii animacji podczas tańca lub wykonywania ogólnych ruchów. Chociaż ich twarze są ukryte, często rozmawiają i opowiadają o swoich doświadczeniach i marzeniach. Częściej niż widzowie otrzymują wizualizację uroczej i fajnej animowanej postaci tańczącej na scenie, po której rzeczywisty uczestnik jest zakryty od stóp do głów i podłączony do maszyn za pomocą przewodów.
Oprócz wykorzystania potworów, serial zachowuje rzeczywistość, chociaż ujawnienie tożsamości wyeliminowanych zawodników jest oczywiście mocno zredagowane. Zniknięcie awatara, za którym natychmiast podążają ludzkie potwory, jest zawsze nagłe, błyskotliwe i nierealne. Jednak w świecie tańczących stworzeń innych niż ludzie ten szczególny element pokazu polega bardziej na pokazie niż na próbie oszukania kogokolwiek.
Innymi słowy, uczestnicy pokazu są bardzo ludzcy, a ruchy wykonywane przez potwory są w rzeczywistości tańcem wykonywanym przez uczestników. Biorąc pod uwagę pragnienie tancerzy, by nie oceniać ich wyłącznie na podstawie ich umiejętności, przedstawienie stanowi doskonałą platformę do cieszenia się anonimowym występem. W pewnym sensie koncepcja spektaklu jest podobna do idei uwielbianego serialu śpiewaczego „ Głos W końcu oba reality show chcą, by ich uczestnicy byli oceniani i wybierani na ślepo. Jednak program Netflix rozwija tę koncepcję do samego końca.
Dzięki intrygującemu pomysłowi i wciągającym efektom wizualnym „Dance Monsters” to połączenie tańca, animacji i rozrywki, które pomogło mu zdobyć wielu fanów. Dzięki wykorzystaniu technologii showrunnerzy stworzyli fascynujący serial. Wykorzystanie edycji i efektów CGI w serialu jest liberalne, ale kluczowe, biorąc pod uwagę założenia serii. W końcu lepiej tańczące stwory z pewnością pomogą show i jego uczestnikom zyskać sławę.