Doświadczony prezenter telewizyjny powraca z kolejnymi odcinkami swojej serii wywiadów Netflix i perspektywą, która została zmieniona przez pandemię koronawirusa.
Ludzie ciągle mi przypominają, że w moim wieku jestem szczególnie podatny na zagrożenia – powiedział David Letterman o koronawirusie. Czego w ogóle nie doceniam.Kredyt...Victor Llorente dla The New York Times
Wspierany przez
Kontynuuj czytanie głównej historiiTARRYTOWN, NY — Kilka dni po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 r. David Letterman siedział za biurkiem w programie CBS Late Show i podzielił się historią wiecu w Choteau w stanie Mont., aby zebrać pieniądze dla Nowego Jorku. Dławiąc się, powiedział swoim widzom: Jeśli to nie mówi ci wszystkiego, co musisz wiedzieć o duchu Stanów Zjednoczonych, to nie mogę ci pomóc.
Dziewiętnaście lat później, kiedy kraj pogrążył się w trwającej od miesięcy pandemii, Lettermanowi trudno było wymyślić podobnie inspirujące anegdoty. Pewnego ranka w zeszłym tygodniu ten weteran, prezenter i komik, mający teraz 73 lata, siedział w parku, kontemplując rzekę Hudson i mądrze opowiadając o moście gubernatora Mario M. Cuomo.
Wygląda trochę na niedokończony, powiedział przez maskę z materiału, która ledwo zatrzymywała jego niesforną brodę. Czy nie wygląda na to, że nowy dzieciak musi to zaprojektować?
Ale prawdę mówiąc, Letterman był w nastroju bardziej melancholijnym niż radosnym. Chociaż on, jego żona Regina i ich syn Harry pozostali bezpieczni, zna kilka osób dotkniętych koronawirusem, z których część zmarła. I jest głęboko sfrustrowany tym, co uważa za niespójne, ogólnokrajowe wysiłki na rzecz informowania ludzi o pandemii i ograniczania jej rozprzestrzeniania się.
Choć nie jest to najbardziej niszczycielska ofiara, koronawirus prawie położył kres programowi wywiadów Netflixa Lettermana, Mojego następnego gościa nie trzeba przedstawiać, który powrócił 21 października. Nagrał dwa odcinki, z Kim Kardashian West i Robertem Downeyem Jr., przed pandemią i wierzył, że sezon – jeśli nie serial – dobiegł końca.
Zamiast tego był w stanie wyprodukować dwa kolejne odcinki w ciągu lata, w zupełnie innych okolicznościach: jeden z Dave'm Chappelle, który został nagrany w pawilonie na świeżym powietrzu w Yellow Springs w stanie Ohio; i jeden z Lizzo w jej domowym studiu w Los Angeles, gdzie w ogóle nie było publiczności.
Dla Lettermana każdy z tych epizodów zapewniał mu dalszą edukację w zakresie ewolucji rozrywki i głębszy wgląd jako ankietera i obserwatora ludzkiej natury. Mimo to tęsknił za tym, co nazywał beztroskimi dniami nonsensu, kiedy mógł wprowadzać ludzi do teatru i rozmawiać z nimi przez godzinę, a kiedy skończyliśmy, wychodziłem w tłum i podawałem sobie ręce, a wszyscy chciałby mnie pocałować w język.
ObrazKredyt...Victor Llorente dla The New York Times
Już tego nie robimy – dodał.
Letterman mówił dalej o swoich doświadczeniach z pandemią, tworzeniu serii Netflix i tym, co ma nadzieję, że przyniesie mu przyszłość. To są zredagowane fragmenty tej rozmowy.
Jak przebiegła pandemia? Jak to jest teraz dla ciebie?
Jak wszyscy, zapominasz o tym. Po sześciu, ośmiu miesiącach nadal mówisz, jakby wszystko było normalne, a potem jest, o nie, nie możemy tego zrobić z powodu pandemii. Na początku było to więcej niż upiorne. Zmarł mąż kobiety, która pracowała w [Late Show]. Zmarł nauczyciel w szkole Harry'ego. Paul Shaffer i jego żona to mieli. Cathy, jego żona, trafiła do szpitala. Barbara Gaines, która była producentem serialu, miała go wraz z żoną. I dalej i dalej i dalej.
Tegoroczna telewizja oferowała pomysłowość, humor, przekorę i nadzieję. Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń wybranych przez krytyków telewizyjnych The Times:
Jak się czujesz, gdy masz kontakt z ludźmi w innym kraju, którzy nie traktują pandemii tak poważnie?
To mnie bardzo zasmuca. Ponieważ nauczyliśmy się lekcji, którą odrzucają ci inni ludzie. Rozmawiałem z moim przyjacielem, a on był wściekły na burmistrza swojego miasta za to, że go nie zamykał, i powiedział: Cóż, ten facet nigdy nie zostanie ponownie wybrany. I właśnie pomyślałem, czy powiem mu, co to naprawdę może być? Niedługo zginie ćwierć miliona ludzi. Ale po prostu nie chciałem walczyć.
Po atakach z 11 września dałeś kilka monologów Late Show, w których próbowałeś zebrać na duchu swoich widzów i zjednoczyć ich. Czy kiedykolwiek miałeś ochotę powiedzieć coś podobnego teraz?
Coś na te czasy? Żałuję, że nie mam środków, by powiedzieć coś znaczącego. Ale wszyscy ci ludzie, którzy sprzeciwiają się pomysłowi profilaktyki, po prostu myślę: A co z rodzinami 220 000 osób, które nie żyją? Zastanawiam się, jak się czują. Nie rozumiem. Nie mam innego wyjścia, jak zrobić to, co się mówi: dbaj o siebie i swoją rodzinę.
ObrazKredyt...przez Davida Lettermana
Jak pandemia wpłynęła na twoją pracę nad serialem Netflixa?
Myślałem, że skończyliśmy na dobre. Naprawdę. Na początku naprawdę wydawało się, że święty Boże, oni przechodzą przez mur, wszyscy umrzemy. Ludzie ciągle mi przypominają, że w moim wieku jestem szczególnie wrażliwa. Czego w ogóle nie doceniam. Tato, wiesz, że zbliżasz się do 100, lepiej nie wychodź.
Jak zdecydowałeś się kontynuować sezon?
Mieliśmy jeszcze dwa odcinki [z Lizzo i Davem Chappelle] w fazie przedprodukcyjnej i bardzo chcieliśmy coś zrobić. Zrobiliśmy je w bardzo krótkim czasie, a potem wróciliśmy do domu. W tym momencie istniały już protokoły firmy produkcyjnej i Netflix, które musieliśmy z radością obserwować i przeszliśmy przez to OK.
Kim Kardashian West, która jest teraz cenionym gościem w Twoim serialu Netflix, była częsty cel kpin w dni późnego show.
Och, byłem na czele tej listy. Pamiętam, kiedy była zarezerwowana na program, to było tak, że nic o niej nie wiem i nigdy nie widziałem jej programu. A potem, kiedy poszliśmy porozmawiać z Kanye, pomyślałem, że źle oceniłem tę kobietę.
Co zmieniło twoje zdanie na jej temat?
Po spotkaniu z Kanye Westem [z poprzedniego sezonu serialu Netflix], rozmawiałem z nią długo w ich domu i zacząłem myśleć o tym, jak użyłem jej jako żartu i uważałem ją za osobę, której nie należy traktować poważnie. Odkryłem, że to wrażenie nie było końcem historii. Miała rodzinę. Ona ma jej program reformy więziennej . Nie będę komentował łatwości małżeństwa z Kanye Westem. A jeśli potrafi utrzymać taki program na antenie przez te wszystkie lata, to jest osiągnięcie. Jeśli możesz pozostać w biznesie w telewizji tak długo, to dobrze dla ciebie.
Pojechałeś do Yellow Springs w stanie Ohio, aby przeprowadzić wywiad z Dave'm Chappelle. Występowałeś tam na jego plenerowym programie komediowym?
Tak. Myślę, że to zrobiłem. [do jego publicysty] Czy to zrobiłem? [Publikator odpowiada: Ty to zrobiłeś.] Mówiono mi, że to zrobiłem [śmiech]. To było wspaniałe. Ustawienie jest wyjątkowe. Jest na zewnątrz. Wszyscy przetestowani, wszyscy zdystansowani społecznie. Miał trzy lub cztery komiksy, a każdy komiks sprawiał, że moje serce zapadało się głębiej. Bo kiedy robiłem komedię, wiele z tego było [słabo] Hej, skąd jesteś? Ale ci mężczyźni i kobiety, hej - poziom tego, intelekt, prezentacja tego jest o wiele wyższa niż wtedy, gdy ja i moi mali kumple byliśmy, Hej, jak się masz, właśnie przyjechałem z Indiany . Naprawdę? Nikogo to nie obchodzi. Wynoś się stąd.
Czy wymyśliłeś nowy zestaw do standu lub wykorzystałeś swój poprzedni materiał?
Wcześniejszy materiał [śmiech]. Tak, trzymam przeszłe materiały w skrzyni skarbów. Ponieważ jest tak cenny, że nie chcę, aby inni się tym krzywdzili. Nie, to była cała ta chwila. Mogłem powiedzieć: przepraszam, muszę zawiązać but [imituje śmiech tłumu]. Ponieważ kiedy Dave nałoży na kogoś swoją pieczęć aprobaty, nie jest to tak trudne, jak myślisz, że będzie. Na początku pomyślałem: o Boże, to nie zadziała. A potem, kiedy to się skończyło, pomyślałem, wow, to jest najlepsza zabawa, jaką będę miał przez całe lato.
Wcześniej miałeś Lizzo jako gość na Twoim Późnym Wystawie w 2014 r. , zanim jej kariera naprawdę nabrała rozpędu. Czy to dlatego wróciłeś do niej teraz?
[Głęboko sarkastycznie] Chronologicznie można stwierdzić, że to ja jestem przyczyną jej sukcesu. I myślę, że my – myślę, że pieprzę wszystkich innych – umieściłem ją na mapie. I trzymam się tego.
Z powodu pandemii w tym odcinku nie ma publiczności — tylko wy dwoje rozmawiacie w jej domowym studiu. Czy skłoniło cię to do ponownego przemyślenia, jak możesz podejść do serii w przyszłości?
Czułem się o wiele bardziej zrelaksowany i myślę, że to wszystko. Była taka urocza, uprzejma i przyjemna, a to, co mnie naprawdę przewróciło, to jej umiejętność gry na flecie. Zawsze byłem tym, który myślał, że musimy mieć publiczność, ponieważ w ten sposób zbudowałeś program – twój czas został wygenerowany przez publiczność. Ale w przyszłości wymóg publiczności nie jest niezbędny. Chciałbym zobaczyć, czy działa z więcej niż Lizzo.
Czy zdarza Ci się w tych wywiadach momenty, w których czujesz, że nie masz wspólnego punktu odniesienia, aby porozmawiać z niektórymi z tych gości?
Tak. Ponieważ doświadczenie jest ledwo równoległe. Wszyscy jesteśmy w showbiznesie, ale jest to tak bliskie porównanie, jak tylko możesz, kulturowo. Poczułem, czy to będzie wyglądać głupio? Stary facet tutaj, próbujący rozmawiać z ludźmi, którzy dobrze prosperują, żyją i dominują nad światem za pośrednictwem mediów społecznościowych? Czułem się, jakby to był wrak. To jest wewnętrzny dialog.
Jak sobie z tym poradzić?
Jak każdy, z kim rozmawiasz, każdy człowiek, są sytuacje, które pomogły rozwinąć się w to, czym są. Więc wyciągniesz z każdego historię. Może się to nie wydarzyć w ciągu pierwszych pięciu minut, ale w każdym z tych doświadczeń zawsze jest kanał dla wzajemnego doświadczenia. O tak? Myślisz, że to coś? Cóż, pewnego razu zakrztusiłem się kanapką z masłem orzechowym i prawie umarłem. Musisz udzielić każdemu dobrego wywiadu.
ObrazKredyt...Victor Llorente dla The New York Times
Czy uważasz, że telewizja do późnych godzin nocnych, gatunek, którego pionierem pomogłeś, w ostatnich latach zmniejszyła się – że tak wiele z niej stało się komedią polityczną, która tak naprawdę nie porusza igłą i wypiera wszystko inne?
Wiem, że ludzie odnieśli z tym ogromny sukces. Stephen [Colbert] wykonał świetną robotę w moim starym programie — jego programie teraz. Za moich czasów celem było po prostu rozśmieszenie publiczności. To może być teraz częścią dynamiki. Ludzie odczuwają głód, by zobaczyć, jak obecna administracja jest atakowana i zawstydzająca samą siebie. Myślę więc, że właśnie nad tym pracowały [późne koncerty]. Nie winię ich za to. Po pewnym czasie chudnie, ale apetyt na to nie osłabł. Myślę, że nadal robią wystarczająco dużo interesów, aby ludzie byli szczęśliwi.
Czy kiedykolwiek obawiasz się o przyszłość tego kraju?
Naprawdę, aż do niedawna. A teraz jestem przekonany – lub bardziej pewny niż byłem przez ostatnie cztery lata – że za kilka tygodni zmienimy prezydentów. I będzie to wielkie zwycięstwo. Nie tylko ze względu na naszą kulturę i nasz rząd, ale prosty akt głosowania będzie powodem, dla którego reszta naszego kraju zostanie ponownie złożona i pod wieloma względami uratowana od tego, co wydaje się być tyranią, z pewnością niebezpieczną. Myślę, że będzie to ogromne zwycięstwo na wielu frontach, z których nie najmniej ważnym jest zwrócenie uwagi na cenną wolność głosowania.
Proszę, nie pomyl tego z sugestią, ale czy kiedykolwiek myślisz o tym, żeby zapakować to w całości jako nadawcę?
Przede wszystkim nie możesz zranić moich uczuć, bo w środku jestem martwa. Ale ludzie z Netflixa wprowadzili mnie z powrotem do biznesu w sposób, który był dla mnie naprawdę zabawny. Z drugiej strony rozpoznaję własny termin przydatności do spożycia. Jestem bardzo spóźniony. Kiedy to się stanie, nadal będę cieszyć się małymi rzeczami tu i tam i to wystarczy. Ale są inni ludzie bardziej zdolni. Nie mam z tym problemu. Jeśli jest jakiś plan, to wtedy, kiedy mój syn skończy szkołę średnią. Ale jeśli jest jutro, to w porządku.
Twój syn Harry ma teraz 16 lat. Martwisz się, jak pandemia wpłynie na jego życie?
Myślę, że to zmartwienie każdego rodzica, niezależnie od wieku ich dzieci. Ale dla Harry'ego i jego kumpli gimnazjum jest kluczowym doświadczeniem. Teraz zaczynają patrzeć poza szkołę średnią i to nie jest dobre. Dla facetów w wieku Harry'ego i starszych może to być niepowodzenie. Czas zajmuje się wszystkim i można mieć nadzieję, że tak jest w tym przypadku.
Jak rozmawiasz z nim o tych uczuciach?
Pewnego wieczoru rozmawiałem z moim synem, który przebiegł w ten sposób. Z powodu pandemii i faktu, że się starzeje, powiedziałem Harry, twoja matka i ja mamy dwa obowiązki. Jednym z nich jest zapewnienie bezpieczeństwa. Poza tym, kiedy twoja matka pozwoliła ci stoczyć się z łóżka i wylądować na głowie, zapewnialiśmy ci bezpieczeństwo. Drugą odpowiedzialnością jest twoje szczęście. A on powiedział: Piłeś? Tak to działa w moim domu.