Delma Banks: Gdzie jest teraz osadzony w celi śmierci?

Delmy Banks

Serial dokumentalny HBO „God Save Texas” przedstawia narrację o południowo-zachodnim stanie opowiedzianą przez rdzennych Teksańczyków w trzech osobistych, ale wyraźnie wspólnych historiach eksplorujących kwestie społeczne istotne dla różnych miast. W każdym odcinku śledzimy losy twórców filmowych Richarda Linklatera, Alexa Stapletona i Iliany Sosy, którzy zabierają widzów w podróż po swoich rodzinnych miastach, aby poznać niektóre kontrowersyjne politycznie aspekty ich stanu. Pierwszy odcinek, wyreżyserowany przez Linklatera, koncentruje się na systemie więziennictwa w Teksasie, w szczególności na karze śmierci, która jest liderem w kraju, co oznacza, że ​​Teksas jest stanem z największą liczbą egzekucji więźniów.

W związku z tym Linklater omawia przypadek Delmy Banks, więźnia oczekującego na karę śmierci, będącej 300. osobą skazaną na karę śmierci w Teksasie od czasu przywrócenia kary w 1976 r. W 2003 r., w dniu przygotowanej egzekucji, reżyserowi zdarzyło się Bądź częścią tłumu protestującego przeciwko temu samemu i uwiecznij chwile niepokoju i krzyku jego rodziny. Dlatego też, biorąc pod uwagę niesłuszne skazanie Banksa zawarte w dokumencie, widzowie muszą być ciekawi, co stało się z więźniem po tym pamiętnym dniu w 2003 roku.

Kim jest Delma Banks?

W 1980 r. władze aresztowały Delmę Banks Jr., dwudziestokilkuletniego Afroamerykanina, w związku ze śmiercią Richarda Whiteheada, szesnastoletniego białego chłopca, który zginął w wyniku strzelaniny. Banks od chwili aresztowania upierał się przy swojej niewinności, zaprzeczając zarzutom o zamordowanie Whiteheada, który pracował z nim w restauracji. Mimo to prokuratura była w stanie wnieść przeciwko niemu sprawę, gdy dowiedziała się, że w noc jego śmierci był z Whiteheadem.

Rodzina Delmy Banks w dniu, w którym była bliska egzekucji

Według doniesień prokuratura oparła się na zeznaniach Roberta Farra i Charlesa Cooka, których obaj mieli gęstsze przeczucia. kryminalista historię niż Banks, który przed aresztowaniem zachował czystą kartę. I odwrotnie, zeznania osób towarzyszących Banksowi i Whiteheadowi przed śmiercią tego ostatniego, potwierdzające brak złej krwi między nimi, nie zyskały przychylności. Co więcej, prokuratura twierdziła, że ​​z powodów motywacyjnych Banks zamordował Whiteheada, aby ukraść mu samochód, a serwisy informacyjne podają nawet, że „tylko dla cholery” jako argument zastosowany przeciwko uwięzionemu mężczyźnie.

Kolejny potępiający szczegół dotyczący niewłaściwego postępowania prokuratury podczas sąd proces wynikał z faktu, że sprawą kierowała całkowicie biała ława przysięgłych z czterema czarnymi ławnikami zakwalifikowanymi do rozprawy, która została z niej usunięta. Niemniej jednak, mimo wszystko, ława przysięgłych uznała Banksa za winnego podczas procesu w 1980 roku, skazując go na wyrok śmierci. Ostatecznie w 1999 r. wyszły na jaw nowe informacje, w których Farr zeznał, że jest płatnym informatorem w tej sprawie. Podobnie Cook również wycofał swoje poprzednie zeznania, przyznając, że zostały sfabrykowane ze strachu przed oskarżeniem.

Mimo to wyrok śmierci pozostał i w marcu 2003 roku Banks przygotowywał się do zbliżającej się egzekucji w Huntsville w Teksasie za pomocą śmiertelnego zastrzyku. Jego obrońca, George Kendall, próbował uchylić jego sprawę, a jego rodzina i przyjaciele zebrali się w małej grupie przed budynkiem, aby zaprotestować przeciwko karze śmierci. Filmowiec Linklater, który niemal dwie dekady później umieścił historię Banksa w swoim dokumencie, znalazł się w tym tłumie.

Na krótko przed egzekucją Banksa nadeszła wiadomość, że Sąd Najwyższy udzielił mu zawieszenia w następstwie reprezentacji trzech sędziów federalnych, w tym Williama Sessionsa, byłego dyrektora FBI. Chociaż to samo oznaczało, że jego wyrok został jedynie opóźniony, a nie uchylony, przyniosło to Banksowi i jego bliskim ogromne poczucie ulgi. Przyjaciele i rodzina, którzy zebrali się przed budynkiem, czekając na ostatnie pożegnanie, świętowali na ulicy. Tymczasem, gdy dowiedział się o rozwoju zmieniającym życie, Banks podobno powiedział: „Dziękuję tylko Panu. Oddaj całą zasługę Jezusowi.”

Delma Banks: w tym roku może ubiegać się o zwolnienie warunkowe

Gdy Banks był bliski śmierci, mężczyzna powrócił do swojego życia jako więzień, czekając, aż Sąd Najwyższy rozpatrzy jego sprawę. Gdyby sprawa nie została ponownie rozpatrzona w ciągu miesiąca, Banks mógłby równie dobrze powrócić do wyroku śmierci. Niemniej jednak w 2004 roku Sąd Najwyższy uchylił wyrok śmierci wydany na Banks na podstawie niesprawiedliwego procesu. Dlatego też, wraz z wnioskiem potępiającym niezdolność prokuratury do przekazania kluczowych informacji obronie podczas procesu, sprawa Banksa została przekazana do sądu niższej instancji.

Ostatecznie, po tym, jak w 2010 r. spotkała go uraza wynikająca z odmowy ponownego rozpatrzenia wyroku skazującego, Delma Banks osiągnęła w 2012 r. ugodę w sprawie przyznania się do winy. W rezultacie, po dziesięcioleciach walki o swoją niewinność, ponad 50-letni Banks zgodził się nie kwestionować wyroku skazującego, ponieważ zrobił to w przeszłości i przyjął wyrok dożywocia. Tym samym, zgodnie z umową mężczyzny, będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe gdzieś w 2024 r. Choć nie jest to czysty przypadek, oznaczałoby to znaczącą zmianę dla Banksa i jego rodziny. Na chwilę obecną nie są dostępne żadne dalsze informacje na temat miejsca pobytu i przyszłości mężczyzny.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt