Amazon Prime’s „ Trzynaście żyć ” skupia się na wydarzeniach, które następują, gdy drużyna piłkarzy zostaje uwięziona w zalanej jaskini ze swoim młodym trenerem. Incydent ma miejsce w Tajlandii, gdzie niespodziewanie wczesny nadejście monsunu przygotowuje grunt pod bardzo tragiczną sytuację. Ponieważ tysiące wolontariuszy z całego świata zbiega się, aby pomóc w akcji ratunkowej, dzwoni do jednych z najbardziej utalentowanych nurków jaskiniowych na świecie. Jednym z nich jest John Volanthen.
Grany przez Colin farrell, Volanthen to spokojna i opanowana osoba, gotowa zrobić wszystko, aby bezpiecznie sprowadzić chłopców do domu. Staje się kluczową postacią w bardzo ryzykownej misji ratunkowej. Film kończy się nutą, która pozostawia widzom słodko-gorzkie uczucie. Nie mówi nam jednak, co stało się później z Johnem Volanthenem. Jeśli chcesz dowiedzieć się o nim więcej, mamy dla Ciebie ochronę.
John Volanthen mieszka w Bristolu w Wielkiej Brytanii i pracuje jako starszy konsultant IT w Comparket Ltd. Absolwent Uniwersytetu Westminster, zbudował i sprzedał dwa biznesy IT. Połączył swoje doświadczenie w elektronice i nurkowaniu, aby opracować nowy sprzęt i techniki bezpiecznego nurkowania jaskiniowego. Jest członkiem Zespołu Ratownictwa Jaskiniowego Południowej i Środkowej Walii i uczestniczy w misjach ratowniczych na całym świecie. Będąc osobą prywatną, nie zdradza wiele o swoim życiu osobistym, choć wiadomo, że ma syna o imieniu Mateusz. Jego profil na Facebooku podaje, że jest w związku z Claire Forster.
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez Johna Volanthena (@jvolanthen)
Przeczytaj także: Najlepsza sieć VPN dla Netflix — tylko te 3 nadal działają dobrze
Volanthen zainteresował się jaskiniami, gdy był harcerzem i zaczął nurkować w jaskiniach, gdy był w college'u. Wie, jak ważne jest rozwijanie zainteresowań takimi sportami w młodym wieku, dlatego pełni funkcję doradcy jaskiniowego hrabstwa harcerskiego w Somerset, gdzie wprowadza dzieci w ten sport, zachęcając je do uprawiania tego sportu, jednocześnie ucząc się umiejętności zachowania spokoju pod presją oraz znaczenie pracy zespołowej. Aby pogłębić swoją miłość do sportów ekstremalnych, pracuje również jako asystent lidera skautów w Bristolu, gdzie „zachęca i inspiruje skautów do wzięcia udziału w ekscytujących i pełnych przygód zajęciach, jednocześnie pozwalając im na kreatywność i zaangażowanie w lokalną społeczność ”. Wygłasza również przemówienia motywacyjne i prowadzi warsztaty, aby dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi.
Zobacz ten post na InstagramiePrzeczytaj także: Najlepsza sieć VPN dla Netflix — tylko te 3 nadal działają dobrze
Po akcji ratunkowej w Tajlandii otrzymał Brązowy Krzyż, który jest przyznawany za czyn bohaterstwa w ekstremalnych okolicznościach. Jest także laureatem Brązowego Medalu Królewskiego Towarzystwa Humanitarnego, Dumy Wielkiej Brytanii, Medalu George'a i Medalu Waleczności Królowej. W 2019 został również członkiem Orderu Imperium Brytyjskiego. Chociaż otrzymał wiele nagród i wyróżnień oraz był uznawany za bohatera za swoje czyny w Tajlandii, Volanthen uważa się za po prostu kolejną normalną osobę. „Czy jesteśmy bohaterami? Nie, po prostu używaliśmy bardzo wyjątkowego zestawu umiejętności, którego zwykle używamy do własnych interesów, a czasami jesteśmy w stanie to wykorzystać i dać coś społeczności ” powiedział . „To właśnie zrobiliśmy”.
Pomimo odgrywania kluczowej roli w ich życiu, Volanthen trzyma się z daleka od Dzików. „Ostatnią rzeczą, jakiej bym chciał, to aby oni lub ich rodzice czuli się zobowiązani wobec kogokolwiek” – powiedział wiadomości . Odmówił nawet zaproszenia do odwiedzenia zestawu „Trzynastu żyć” w Australii i wolał uczyć się w domu swojego nastoletniego syna, Matthew. Jeśli chodzi o doświadczenie pomocy w ocaleniu trzynastu istnień, które stały się przedmiotem zainteresowania Rona Howarda film, on powiedział : „Podczas całej akcji ratunkowej najbardziej cieszyło mnie to, że mogłem spotkać się z rodzicami i nie muszę mówić: „przepraszam za twoją stratę”. nie myśl, że cokolwiek to przyćmi”.
Zobacz ten post na Instagramie
Volanthen, który również biega w maratonach, uważa się za „bardziej Clarka Kenta niż Supermana” i jest znany z tego, że przez cały czas zachowuje spokój, czy to w wywiadzie dla mediów, czy w wstrząsającej głębinie wody. Podobną postawę zachowywał po powrocie z Tajlandii, za co ma, podobno , dożywotnio przyznano darmowe loty. Chciał zachować dystans od światła reflektorów i nie udzielał wielu wywiadów. Odrzucił nawet ofertę autobiografii wielu czołowych wydawców. „Bardzo chciałem nie pisać autobiografii, a nie tylko opowiadać historię. Doświadczyłem teraz wielu sytuacji, które niektórzy mogliby powiedzieć, że zagrażały życiu. Patrząc wstecz, ciekawie jest zobaczyć, jak się z nich rozwinąłem i wymyśliłem zestaw zasad” – powiedział .
To właśnie podczas blokady Covid-19 zaczął myśleć o wszystkim, czego się nauczył, nie tylko ze swojej pracy w Tajlandii, ale wszystkich innych doświadczeń związanych z ratownictwem i nurkowaniem jaskiniowym. Zamiast pisać historię swojego życia, postanowił podać czytelnikowi zestaw lekcji. Jego książka zatytułowana „Trzynaście lekcji, które uratowały trzynaście żyć: Jaskinia tajska” została opublikowana w 2021 roku. Pojawił się także w filmie dokumentalnym National Geographic o incydencie w Tham Luang: Ratunek ”. W 2022 otrzymał honorowy tytuł Towarzystwa Speleologicznego Uniwersytetu w Bristolu. Jeśli chodzi o przyszłość, wydaje się, że planuje więcej podwodnych eksploracji.
Zobacz ten post na Instagramie