Finał „Dobrego miejsca” odnajduje sens życia: „Tak, przybity”

Żartuję. Twórca cenionego sitcomu, Michael Schur, opowiada o politycznych paralelach, głupich torturach i o tym, co serial miał do powiedzenia na temat niemożności życia.

Od lewej Kristen Bell, William Jackson Harper, Ted Danson i D’Arcy Carden w finale serialu The Good Place, który kończy się w czwartek po czterech sezonach kalamburów i filozoficznych dociekań.

Michael Schur przysięga, że ​​nie nazwał Michaela, dobrodusznego architekta granego przez Teda Dansona w metafizycznym sitcomie Schura, The Good Place, po sobie. Postać została właściwie oparta na postaci św. Michała Archanioła, który zgodnie z tradycją chrześcijańską bierze udział w ostatecznym sądzie dusz.

Ale podobieństwa są niezaprzeczalne. W ciągu czterech sezonów w komedii NBC, obaj Michaelowie spędzili swój czas na opracowywaniu skomplikowanych, pokręconych fikcji i próbach ustalenia odpowiednio sprawiedliwego planu na życie pozagrobowe.

Ta postać jest swego rodzaju showrunnerem – pisze scenariusze i umieszcza ludzi na różnych stanowiskach, powiedział niedawno Schur. Zrezygnowałem z kłótni i po prostu zaakceptowałem fakt, że moja podświadomość będzie żyła w serialu.

The Good Place kończy się w tym tygodniu, kończąc czwartkowy wieczór w NBC finałem serialu, po którym następuje dyskusja panelowa na żywo, prowadzona przez Setha Meyersa, z Schurem i obsadą — Danson, Kristen Bell, William Jackson Harper , Jameela Jamil, Manny Jacinto i D’Arcy Carden.

Pomysł na serię rozpoczął się od Pomysły Schura o standardzie boskiej sprawiedliwości — systemie punktowym mierzącym ziemskie zachowanie — który doprowadził do głębszego zagłębienia się w filozofię moralną, zanim skończył jako jasna, uderzająca mieszanka gier słownych, karykaturalnych tortur (niedźwiedzie piły łańcuchowej, szczególnie inwazyjny gatunek pająka) i szeroko zakrojone badania natury ludzkiej dobroci.

Problemy z systemem punktowym szybko stały się widoczne, wzorzec, który powtarzał się w kółko, na ekranie i poza nim, gdy zespół pisarski zmagał się zarówno z historią, jak iz własnymi poglądami na temat etyki i nagrody metafizycznej. Przedostatni odcinek z zeszłego tygodnia odkrył, że główna grupa w końcu dotarła do właściwego Dobrego Miejsca, tylko po to, by odkryć, że ono również ma swoje wady.

„Nigdy nie czuliśmy, że mamy lepszy pomysł niż ktokolwiek inny”, powiedział Schur.

Ale doszli do pewnych wniosków. W rozmowie telefonicznej Schur omówił je, nieumyślne polityczne paralele serialu i, tak, te nieznośne pająki. Są to zredagowane fragmenty rozmowy.

(Uwaga: Chociaż Schur nie omawiałby finału serii, ten wywiad zawiera spoilery dotyczące wcześniejszych odcinków The Good Place, a także, co dziwne, Star Wars: The Rise of Skywalker.)

Obraz

Kredyt...Amy Sussman/Getty Images

Twój pierwotny system punktowy szybko się rozpadł. Więc wymyśliłeś to do końca?

Tak, przybiłem to. [Śmiech.] W momencie, gdy wyobrazisz sobie jakikolwiek system tego, co dzieje się po śmierci, wtedy zdajesz sobie sprawę, och, jest w tym milion wad. Historia filozofii to ludzie mówiący: Hej, wiesz, jak w to wierzymy? Zgadnij co, to jest do bani — musimy to zmienić. Ten program nie jest inny. Ciągle proponowaliśmy teorie, a potem zdaliśmy sobie sprawę, jak bardzo były one błędne.

Czy finał oferuje jakąkolwiek odpowiedź?

Nie wiem, czy mamy odpowiedź, ale show zakończyło się zajęciem pozycji i jest to coś bliskiego Arystotelesowska etyka cnót . Liczy się to, że te rzeczy mają dla ciebie znaczenie. Będziesz ciągle przegrywać i będziesz napotykał decyzje, na które nie ma odpowiedzi. Wszystko, co robisz, jest problematyczne i powoduje u kogoś trochę bólu, smutku lub cierpienia.

Najlepszy telewizor 2021

Tegoroczna telewizja oferowała pomysłowość, humor, przekorę i nadzieję. Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń wybranych przez krytyków telewizyjnych The Times:

    • 'Wewnątrz': Napisany i nakręcony w jednym pokoju program komediowy Bo Burnhama, przesyłany strumieniowo na Netflix, zwraca uwagę na życie w Internecie w trakcie pandemii.
    • „Dickinson”: ten Seria Apple TV+ to opowieść o pochodzeniu literackiej superbohaterki który jest śmiertelnie poważny w swoim temacie, ale niepoważny w stosunku do siebie.
    • 'Dziedziczenie': W brutalnym dramacie HBO o rodzinie miliarderów z mediów bycie bogatym nie jest już takie, jak kiedyś.
    • „Kolej podziemna”: Przerażająca adaptacja powieści Colsona Whiteheada autorstwa Barry'ego Jenkinsa jest bajeczny, ale twardo prawdziwy .

A ponieważ jesteś skazany na porażkę, nie liczy się to, że robisz wszystko dobrze. Liczy się to, że spróbujesz. Kiedy popełnisz błąd, przepraszasz, a potem próbujesz czegoś innego. Serial sugeruje, że prawdziwym zwycięstwem bycia żywym jest po prostu umieszczenie tych rzeczy przed mózgiem i ciągłe próbowanie bycia lepszą osobą niż byłeś wczoraj.

Kultura jest pełna ludzi, którzy wydają się próbować czegoś przeciwnego. Wy byliście otwarcie o sprawach politycznych w szczególności, czy kiedykolwiek kusiło cię, aby włączyć do serialu bardziej ostrą satyrę?

Nie, z dwóch powodów. Nr 1, wszystkie postacie zginęły przed wyborami w 2016 r., więc poszliśmy w szczegóły techniczne. To prawda, że ​​później nie umarli i wrócili na Ziemię, ale nigdy nie musieliśmy wymieniać imienia Donalda Trumpa, ponieważ żyli w błogiej ignorancji faktu, że został wybrany.

Ale ważniejszym powodem było to, że w końcu robiłeś komentarze polityczne bez bezpośrednich komentarzy politycznych, omawiając naturę filozofii moralnej. Kiedy przebudowują życie pozagrobowe w dziewiątym odcinku tego sezonu, problem, który identyfikują, polega na tym, że ludzie mogą popełniać zbrodnie, które nie są ze swej istoty okrutne, a mimo to są karani w okrutny sposób i ta asymetria jest problematyczne.

To, o czym mówimy, to masowe uwięzienie. Nie próbujemy — mówimy o tym absurdalnym systemie życia pozagrobowego, który wymyśliliśmy, ale jest to bezpośredni odpowiednik problemu masowego uwięzienia. Wcześnie zdaliśmy sobie sprawę, że omawiając każdy zestaw problemów moralnych, nawet w skrajnej abstrakcji, będziesz biegał obok samochodu w jakimś współczesnym wydaniu.

To powiedziawszy, zdarzały się ciosy sugerowane, powiedzmy, brakiem kręgosłupa Komitetu Dobrego Miejsca.

To najbardziej celny, jaki kiedykolwiek dostaliśmy. To po prostu czysta frustracja z pewnego rodzaju politykiem, który trzyma się koncepcji uczciwości i sprawia, że ​​ludzie po przeciwnej stronie aleją się dobrze przede wszystkim, włączając w to tylko podstawową walkę o to, co jest słuszne i dobre. Więc tak, to trochę ćwiczenie ze szlifowaniem siekiery.

Obraz

Kredyt...NBC

Czy myślisz, że serial miał złoczyńcę? Nawet facet taki jak überdemon Shawn (Marc Evan Jackson) pod koniec ma rosnącą samoświadomość.

W namacalny, telewizyjny charakter Shawn był czarnym charakterem. Ale myślę, że czarny charakter serialu, jeśli taki istnieje, jest prawdopodobnie czymś w rodzaju przekonania, że ​​jesteś wyjątkowy, że nie musisz przestrzegać zasad lub że twoje problemy są większe niż czyjeś inne. Każdy w serialu miał jakąś osobistą piętę achillesową – dla Eleanor był to egoizm, dla Chidi to niezdecydowanie, a dla Tahani szukanie chwały. Wszystkie te rzeczy są powiązane z tą samą rzeczą, którą jest obsesja na punkcie siebie.

Program nadal był oczywiście komedią, a niektóre z najzabawniejszych kwestii dotyczyły Bad Place's kreatywne metody tortur . Czy masz jakieś ulubione?

Te, które były najgłupsze. Pająki Butthole pojawiały się w kółko — nie wiem, kto rzucił to za pierwszym razem, ale to stało się naszą podstawą. Trudność w mówieniu o torturach polega na tym, że to najmniej zabawny temat na świecie. Więc to zawsze musiało być naprawdę głupie, jak niedźwiedzie piły łańcuchowej.

Ale moje ulubione były bardziej szczegółowe. Jakby był żart, w którym Shawn zostaje wrzucony do pokoju, rozgląda się i mówi: Och, do cholery, byłem w samym środku torturowania Williama Szekspira, opisując fabułę filmu „Entourage”. Ten, który kochałem. Był też jeden w te odcinki internetowe zrobiliśmy tam, gdzie torturuje Emily Dickinson, odtwarzając jej podcast Joe Rogana.

To pyszna uczta dla pisarzy: potrzebujemy 50 rzeczy, które Shawn mógłby teraz robić. Napisaliśmy 25 z nich w około 40 sekund, a potem wybieraliśmy naszego ulubionego.

Historia była mocno zserializowana i dość zawiła. Co było najtrudniejsze do zrobienia?

Nigdy nie pracowałem nad serialem, który miał za sobą gigantyczną koncepcję. Gigantyczne koncepcje są świetne dla pilotów i okropne w przypadku pokazów, ponieważ kiedy minie się gigantyczna koncepcja, to jest jak, co do diabła się teraz dzieje?

Więc nawet nie prezentowałem pokazu, dopóki nie wiedziałem, jak wyglądał cały pierwszy sezon, ponieważ nie możesz utrzymać spójnego świata zbyt długo, chyba że wiesz, dokąd zmierzasz przez cały czas. Jeśli nie wiesz, w pewnym momencie zrobisz coś, co cię wykolei lub stanie się niespójne na dłuższą metę.

Na przykład w ostatnim filmie Gwiezdnych wojen, kiedy J.J. Abrams próbował skorygować kurs w poprzednim filmie, pierwsze indeksowanie mówi, że Palpatine żyje, a ty myślisz: O czym on mówi? Palpatine w ogóle nie pojawił się w historii. A teraz cała ta historia dotyczy Palpatine'a. Te trzy filmy nie zostały zepsute jako jedna wielka rzecz, więc musieli bez ogródek odrzucić rzeczy, które nie pasowały do ​​​​miejsca, w którym chcieli skończyć.

Komentarz do Gwiezdnych Wojen będzie jedyną rzeczą, która stanie się wirusowa.

Nie wiem, dlaczego teraz rozmawiamy o Gwiezdnych Wojnach, ale myślę, że to moja wina. Słuchaj, zobaczę każdy film o Gwiezdnych Wojnach, jaki kiedykolwiek nakręcono, ale to trochę bulwersujące, kiedy muszą wyjaśniać rzeczy w taki bezpośredni sposób. Mów, co chcesz o filmach George'a Lucasa, ale przynajmniej realizował pewną wizję.

Ponieważ na początku byliśmy rok do przodu, abyśmy byli rok do przodu każdego roku. Zanim zaczęliśmy pierwszy odcinek dowolnego sezonu, wiedzieliśmy już, jaki będzie ostatni odcinek tego sezonu, więc nigdy nie zrobiliśmy niczego, co byłoby szalenie niespójne lub którym trzeba było manewrować. To była najtrudniejsza część tego wszystkiego, a także najbardziej niezbędna część tworzenia serialu.

Obraz

Kredyt...Colleen Hayes/NBC

W jaki sposób Dobre Miejsce to ewoluowało? byli zaskakujące dla ciebie?

Cóż, nastąpiła gigantyczna ewolucja tego, w co naprawdę wierzył program, co było interesujące. Na początku napisałem ten długi dokument do wszystkich autorów, który przedstawiał rzeczy, które czytałem i podstawowe idee, o których będziemy dyskutować. Napisałem notatkę, w której zasadniczo brzmiało: „W pewnym momencie ten program musi dowiedzieć się, w co wierzy. Istnieje wiele teorii, o których dyskutowano od tysięcy lat, a jeśli coś się ułoży i pozostaniemy w pobliżu wystarczająco długo, serial musi zająć stanowisko.

Ale nie wiedziałem, jaka będzie ta pozycja. Skończyło się na tym, że pisząc historie i zastanawiając się, co interesuje nas jako grupę, serial miał filozofię dotyczącą tego, co ma znaczenie. I to było naprawdę zabawne — czułem się jak czteroletnia rozmowa między wieloma naprawdę inteligentnymi i zabawnymi ludźmi o tym, jaki jest najlepszy sposób, by po prostu zbliżyć się do niemożności bycia żywym. I to było zachwycające.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt