Czy Tokyo Vice opiera się na prawdziwej historii?

Źródło obrazu: James Lisle / HBO Max

Stworzony przez J.T. Rogersa i współproducentem Michaela Manna („Heat”) „Tokio Vice” to serial kryminalny, którego akcja rozgrywa się wokół Jake'a Adelsteina (Ansel Elgort), amerykańskiego emigranta z Missouri, który przyjeżdża do stolicy Japonii, aby wyrobić sobie nazwisko jako dziennikarz. Ojciec Jake'a jest koronerem, a jego zainteresowanie dziennikarstwem śledczym wynika z towarzyszenia ojcu w pracy. Pomimo nieudanego egzaminu wstępnego z powodu nieuwagi Jake dostaje pracę w Meicho Shimbun, wiodącej japońskojęzycznej gazecie z 12 milionami nakładów dziennie.

Jake początkowo stara się dopasować do gorączkowej japońskiej kultury pracy, nie spodziewając się, że pojawi się ona we wszystkich gazetach. Jednak zwraca uwagę zarówno policji, jak i yakuzy, a policyjny detektyw Hiroto Katagiri (Ken Watanabe) bierze go pod swoje skrzydła. „Tokio Vice” to mroczna i porywająca opowieść o przestępczym podbrzuszu Tokio, które zamieszkuje większość tych postaci – dziennikarze, policjanci, członkowie yakuzy i pracownicy seksualni. Jeśli to sprawiło, że zastanawiasz się, czy „Tokyo Vice” jest inspirowane rzeczywistymi wydarzeniami, oto, co musisz wiedzieć.

Czy Tokyo Vice to prawdziwa historia?

Tak, „Tokyo Vice” opiera się przede wszystkim na prawdziwej historii. Jednak prawda została mocno udramatyzowana i fabularyzowana podczas procesu adaptacji. Serial jest adaptacją prawdziwych wspomnień Jake'a Adelsteina z 2009 roku „Tokyo Vice: An American Reporter on the Police Beat in Japan”. Początkowo książka miała być zrobiony w filmie. Adelstein i Rogers przekształcili książkę tego pierwszego w historię pasującą do dużego ekranu, a następnie Rogers opracował scenariusz. Podobno Daniel Radcliffe został nawet obsadzony w roli Adelsteina, podczas gdy Anthony Mandler miał wyreżyserować.

Źródło zdjęcia: Eros Hoagland / HBO Max

' data-medium-file='https://thecinemaholic.com/wp-content/uploads/2022/04/tokyo-vice-jyhfuyt.jpg?w=300' data-large-file='https://thecinemaholic .com/wp-content/uploads/2022/04/tokyo-vice-jyhfuyt.jpg?w=1024' class='size-full wp-image-535029' src='https://thecinemaholic.com/wp- content/uploads/2022/04/tokyo-vice-jyhfuyt.jpg' alt='' size='(max-width: 1024px) 100vw, 1024px' />

Źródło zdjęcia: Eros Hoagland / HBO Max

Produkcja do filmu miała na celu: rozpocząć w 2014 roku w Tokio, ale nigdy tak się nie stało. W 2019 roku firma produkcyjna Endeavour Content zaczęła rozwijać projekt jako serię. Mann wszedł na pokład, aby wyreżyserować odcinek pilotażowy i być producentem wykonawczym. Zaangażowanie Manna sprawia, że ​​„Tokio Vice” ma coś wspólnego z jego serialem telewizyjnym z lat 80. „Miami Vice” i jego kinową adaptacją z 2006 roku. To podobno pierwszy raz, kiedy Mann odwiedził Japonię w pracy. Mój podziw dla japońskiej estetyki jest taki, że ciężko mi tam przejść 100 metrów drogą – powiedział New York Times .

Dyrektor „Zabezpieczenia” dodał ponadto, że zachwyci mnie wzór na pokrywie włazu. Następnie zrób kolejne trzy kroki i zatrzymaj się, aby podziwiać misterne mury krawężnika. Więc jestem beznadziejny w Tokio. Przygotowując się do roli, Elgort skonsultował się z Jamesem Queally, reporterem Los Angeles Times, który zajmuje się przestępczością i policją w południowej Kalifornii. Mann zmusił go również do napisania artykułu o prawdziwym raporcie policyjnym.

Meicho Shimbun, gazeta, dla której Jake pracuje w serialu, jest fikcyjna. Prawdziwy Jake Adelstein był przez 12 lat zatrudniony w Yomiuri Shimbun, podobno największej pod względem nakładu gazecie na świecie. Ramy czasowe serialu również nie pasują do doświadczeń prawdziwego Edelsteina, który pracował w Yomiuri od 1993 do 2005 roku. Jednak w serialu Jake zaczyna pracować w Meicho w 1999 roku. Ale serial poprawnie pokazuje, że był pierwszy zagraniczny reporter w swoim miejscu pracy.

Źródło obrazu: James Lisle / HBO Max

' data-medium-file='https://thecinemaholic.com/wp-content/uploads/2022/04/tokyo-vice-jvj.jpg?w=300' data-large-file='https://thecinemaholic .com/wp-content/uploads/2022/04/tokyo-vice-jvj.jpg?w=1024' class='size-full wp-image-535035' src='https://thecinemaholic.com/wp- content/uploads/2022/04/tokyo-vice-jvj.jpg' alt='' size='(max-width: 1024px) 100vw, 1024px' />

Źródło obrazu: James Lisle / HBO Max

Hiroto Katagiri opiera się na prawdziwym mentorze Adelsteina, Chiaki Sekiguchi z Departament Policji Saitama , który podobno zmarł pod koniec 2000 roku. Watanabe rozmawiał z Adelsteinem o policjantu, który był dla niego ojcem, aby dowiedzieć się więcej o postaci, którą gra w serialu. Podobno był łagodnym i słodkim mężczyzną, ale kiedy zajął się yakuzą, jego brutalność ujawniła się, powiedział Watanabe The New York Times. Próbowałem uchwycić tę dwoistość.

Adelstein jest wybitnym specjalistą od yakuzy i przestępczego półświatka Japonii i publikował wiele artykułów na temat różnych aspektów przestępczości zarówno w Japonii, jak i poza nią. W 2008 roku, około trzech lat po opuszczeniu Yomiuri, Adelstein napisał exposé in Washington Post o Tadamasa Goto, czołowej postaci yakuzy. Wspomniał w nim, że FBI zawarło umowę z Goto, aby umożliwić mu wjazd do USA na przeszczep wątroby, który miał dostać na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles (UCLA).

Chociaż Rogers najwyraźniej stwierdził, że w serialu nie ma postaci bezpośrednio opartej na Goto, Tozawa (Ayumi Tanida), głowa rodziny Tozawa, ma pewne podobieństwo do byłego szefa yakuzy. Ostatecznie, jak utrzymuje Rogers — przyjaciel Adelsteina z dzieciństwa — „Tokio Vice” to fikcja oparta na prawdziwej historii. „Tokyo Vice” nie jest biografią ani dokumentem, powiedział The New York Times. Jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, ale to fikcja.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt