Jeśli jest coś, czemu nikt nie może zaprzeczyć, to właśnie taki przypadek Zabójstwo Sherri Lynn Panzer Malarik w 2001 roku jest równie zaskakujący, jak mrożący krew w żyłach, biorąc pod uwagę, że pozostaje nierozwiązany do dziś. Jak jednak wykazano w programie „Dateline: The Sleepover” stacji NBC, jej mąż Gregory „Greg” Malarik został oskarżony o to ponad 19 lat później w 2020 r., by wkrótce zostać osądzony i uniewinniony na dobre. Jeśli więc chcesz po prostu dowiedzieć się więcej na temat jego rzekomych motywów – jego współpracowniczki, która została kochanką, Jennifer Spohn – i jej ręki w tej całej ciężkiej próbie, mamy dla Ciebie niezbędne szczegóły.
Podobno było to około 2000 roku, kiedy Jennifer zaczęła poznawać nowy singiel Oficer cywilny marynarki wojennej Greg w intymnej atmosferze, podczas gdy oboje stacjonowali w cudownej Pensacola na Florydzie. Prawda jest taka, że ten ostatni był wówczas żonatym człowiekiem rodzinnym – miał trzecią żonę, podoficera marynarki wojennej Sherri – ale jej pobyt w Grecji w celach zawodowych w trudnych okresach ułatwił mu zbłądzenie. Jednakże, jak wskazano powyżej, to ta pierwsza ścigała go po tym, jak mąż zostawił ją niespodziewanie bez oszczędności i stabilności; Z dokumentów wynika, że faktycznie odebrał jej wszystkie pieniądze w związku z rozwodem.
Choć mało kto wiedział, że związek Jennifer i Grega wkrótce stanie się na tyle poważny, że najwyraźniej w końcu powie tej rodzinnej opiekunce, że zabicie jego żony będzie łatwiejsze niż rozwód. Najwyraźniej chciał zacząć z nią od nowa, ale był zdecydowany nie przechodzić przez kolejną separację prawną, uważając, że będzie to zbyt długie i zbyt chaotyczne, biorąc pod uwagę jego wielka mieszana rodzina . Jednak 22 września 2001 r. nadeszła ósma rano i Sherri została znaleziona dwukrotnie zastrzelona na siedzeniu pasażera ich minivana na parkingu Winn Dixie, niecałe trzy mile od ich wspólnego domu.
Jennifer została oczywiście natychmiast przesłuchana, gdy jej romans z Gregiem wyszedł na jaw, tylko po to, aby zapewnić, że rzeczywiście odwiedziła rezydencję Malarik pamiętnego 21 września, ale chciała zwrócić kosiarkę. Nic innego tak naprawdę nie łączyło jej z tą sprawą, co skłoniło urzędników do kontynuowania sprawy, aż do wyczerpania wszystkich możliwych tropów – to znaczy do czasu, gdy jednostka zajmująca się nierozstrzygniętymi sprawami ponownie zajęła się tą sprawą prawie 19 lat później. W związku z tym została wezwana na rozmowę w dniach 6–7 marca 2020 r., ale tym razem ostatecznie przyznała, że jej były chłopak faktycznie zabił Sherri z zimną krwią, zanim uczynił ją także wspólnikiem.
W zamian za pełny immunitet Jennifer ujawniła następnie, że Greg zadzwonił, aby spotkać się z nim pod Winn Dixie 21 września o 19:00. Przyjechała i zastała go, jak wychodził z ich czerwonego minivana w przebraniu. „Po drodze… upuścił perukę, reszta rzeczy [prawdopodobnie z narzędziem zbrodni kalibru .25] była na tylnym siedzeniu” – powiedziała. powiedział . „Zawiozłem go do jego domu; powiedział, żeby dał mu kilka minut, a ja muszę pozbyć się wszystkich rzeczy z tyłu. Dopiero potem zwróciła kosiarkę i prawie o pierwszej w nocy pojechała Quintette Road, aby zrzucić z mostu wszelkie dowody znajdujące się w jej pojeździe.
W rzeczywistości wyznanie Jennifer pomogło władzom złapać Grega; Dlatego też, kiedy wyszło na jaw, że w ciągu dwóch dni była wielokrotnie przesłuchiwana po tym, jak detektyw przedstawił jej niesamowicie podobną hipotetyczną sytuację, całe jej zeznanie nabrało prawdziwego tempa. Próbowała załagodzić sytuację, zeznając podczas drugiego procesu swojego byłego o morderstwo z premedytacją pierwszego stopnia z użyciem broni palnej w październiku 2023 r. – jego pierwszy proces zakończył się unieważnieniem procesu – ale bezskutecznie. Ostatecznie, ze względu na uzasadnione wątpliwości co do tego, czy miałaby ona szansę i motyw do zabicia Sherri, 12-osobowa ława przysięgłych uznała Grega za niewinnego po zaledwie 8 godzinach narad.
Z tego, co możemy stwierdzić, pomimo wszystkich podejrzeń oraz wzlotów i upadków, Jennifer od tego czasu zaczęła żyć najlepiej, jak potrafiła, jednocześnie służąc w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych w charakterze cywila — jedyną różnicą jest to, że teraz robi to w West Frankfort, Illinois. A jeśli chodzi o jej sytuację osobistą, z radością informujemy, że ta pochodząca z Bucknerów wydaje się obecnie dumną kobietą rodzinną, najwyraźniej zdecydowaną spędzać każdą wolną chwilę w otoczeniu wspierających bliskich. Powinniśmy nawet wspomnieć, że Jennifer została zapytana na trybunach, dlaczego w końcu zdecydowała się ujawnić swoją prawdę w 2020 roku, na co odpowiedziała: „Ponieważ nosiłam to przez długi czas i pomyślałam, że to był czas.”