Serial science-fiction Apple TV+ „ Cześć jutro! opowiada historię sprzedawcy, który sprzedaje mieszkania na Księżycu. Grany przez Billy'ego Crudupa, Jacka Billingsa ma talent do wyszukiwania ludzi, którzy są niezadowoleni ze swojego życia i mogliby zacząć od nowa. Napełnia ich nadzieją na nowy początek i ponowne odnalezienie szczęścia. Wszystko to ma jednak swoją cenę. Nikt nie wie, że Jack prowadzi oszustwo. Zwykle pakuje rzeczy i rusza dalej, zanim ktokolwiek zorientuje się, co robi. Jednak sytuacja się zmienia, gdy postanawia zostać w jednym mieście zbyt długo ze względu na swojego syna, Eddiego, z którym był w separacji.
W swoim sercu „Hello Tomorrow!” pozostaje bardzo relatywną historią człowieka, który ma głębokie wady. Jednak świat, w którym żyje, sprawia, że zastanawiamy się, kiedy i gdzie ma miejsce jego historia zgodnie z osią czasu publiczności. Jeśli zastanawiasz się nad tym samym, mamy cię w zasięgu ręki. PONIŻEJ SPOILERY
„Hello Tomorrow!” rozgrywa się w pozornie utopijnym społeczeństwie. W jego świecie postęp technologiczny zmienił sposób, w jaki wszystko działa, a podróż na Księżyc nie jest już tak wielką sprawą. Zwykle taka historia byłaby osadzona w przyszłości, reprezentującej lata 30. XX wieku lub później. Akcja spektaklu rozgrywa się jednak w latach 50., na co wskazuje jego estetyka, gdzie mimo latających samochodów i robotów wykorzystywanych do codziennych prac, strój, wygląd, a nawet telewizory pozostają retro.
Powodem, dla którego „Hello Tomorrow!” jest osadzony w latach 50., jest pomysł na program zapoczątkowany z filmem szkoleniowym, na który trafili twórcy Amit Bhalla i Lucas Jansen. Był przeznaczony dla sprzedawców samochodów w latach 50. i duet od razu się nim zainteresował, skupiając się na tym, jak bardzo reprezentował kapitalistyczną mentalność i amerykański sen. To skłoniło ich do stworzenia postaci Jacka Billingsa, który był genialnym sprzedawcą, utrzymywał kontakt z publicznością i przekonywał ją, by znalazła swoje własne miejsce na Księżycu.
Historia „Hello Tomorrow!” rozpoczyna się w podmiejskim miasteczku o nazwie Vistaville. Jest to spokojne miasteczko, do którego przybywa Jack Billings i jego zespół, aby sprzedawać mieszkania na Księżycu. Później odkrywamy, że Jack prowadzi oszustwo, co oznacza, że za każdym razem, gdy zawiera wystarczającą liczbę transakcji w mieście, on i jego zespół pakują się i przeprowadzają do innego miasta, aby nigdy nie oglądać się za siebie. Tym razem jednak zostaje z powrotem dla syna, co prowadzi do dalszych wydarzeń w historii.
Biorąc pod uwagę, że Jack i jego zespół podróżowali już wcześniej do innych miast sprzedających mieszkania na Księżycu, możemy spodziewać się, że świat poza Vistaville również wygląda tak samo. Jest tak samo, jeśli nie bardziej, udoskonalony technologicznie, a statki rakietowe wystrzeliwane na Księżyc też są tam częstym widokiem. Twórcy mogli wybrać większe miasto na miejsce akcji, ale zostali przy małym miasteczku, prawdopodobnie ze względu na jego uniwersalność, ponieważ Vistaville wygląda na miejsce, które może być wszędzie.
Twórcy serialu byli również bardzo konkretni, jeśli chodzi o sposób, w jaki chcieli, aby technologia, zwłaszcza roboty, wyglądała w Vistaville z lat 50. „Chcieliśmy, aby technologia sprawiała wrażenie żywej. Czuliśmy się tak, jak nasze telefony — porysowane, popękane i cokolwiek innego. Nie są tym, co wychodzi z reklamy” – powiedział współtwórca Amit Bhalla. Zespół upewnił się, że roboty, podobnie jak wszystko inne, wyglądały na „ciepłe i zardzewiałe”, co sprawiało wrażenie, że ludzie już się do tego przyzwyczaili.