Królestwo potyczek, porwań i trochę pikantnego śpiewu, też

Timothy Omundson w roli Króla Ryszarda w

Telewizja z pewnością ostatnio chętnie przywłaszcza sobie sceniczną formę muzyczną, a ABC podejmuje w niedzielę bezczelną, głupią próbę z Galawancie, ośmioodcinkowa seria komiksów z mężczyznami w zbrojach i przebiegłymi dziewczętami. Pomimo kilku zabawnych kawałków i sprytnych piosenek, tylko czasami jest to tak zabawne, jak powinno być.

Tytułowy bohater (Joshua Sasse) myśli, że odnalazł prawdziwą miłość w Madalenie (Mallory Jansen), tylko po to, by zobaczyć ją porwaną przez pochlipującego króla Ryszarda (Timothy Omundson), który pragnie jej dla siebie. Okazuje się, że ofiara porwania nie była wcale taka niechętna, ale księżniczka (Karen David), której kraj został spustoszony przez Richarda, i tak werbuje przygnębionego Galavanta, by wyruszył na Madalenę.

Kompozytor Alan Menken i autor tekstów Glenn Slater, weterani animowanych musicali, takich jak Tangled, są tutaj w trybie niegrzecznego chłopca.

Na przykład król Ryszard śpiewa tak o tym, co chciałby zrobić Galavantowi:

chcę go wyrzucić przez okno,

I wrzucaj materiały wybuchowe tam, gdzie nie świeci słońce.

Chcę nadziać go mieczami i powoli je przekręcić

Wokół jego układu rozrodczego.

To daje wyobrażenie o tonie całego serialu: jest to rodzaj opowieści, którą mózgi stojące za Tangled mogli wymyślić w wolnych godzinach, aby się zabawić. Wrażliwość Narzeczonej Księżniczki i Spamalot Monty Pythona są widoczne, ale w mozolny sposób.

To może być chroniczny problem telewizji, która stara się być teatrem muzycznym. Ostatnie wersje na żywo Piotrusia Pana i Dźwięków muzyki w NBC miały swój własny rodzaj pracochłonności, podobnie jak dramat muzyczny Smash, który był emitowany przez dwa sezony w NBC. Bycie częścią dużej widowni w teatrze z żywymi aktorami przed sobą to po prostu doświadczenie oglądania inne niż oglądanie telewizji.

Podziękuj więc Galavantowi za wypróbowanie czegoś po wyjęciu z pudełka, ale nie spodziewaj się, że się w tym zakochasz.

Czasami jednak trafia w sedno. W drugim odcinku Galavanta pojawia się całkiem zabawna scena pojedynków, a kończy się chwytliwą piosenką miłosną.

W tej piosence jest refren: Może nie jesteś najgorszą rzeczą na świecie.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt