'Pan. Premiera trzeciego sezonu Robota: Sam Esmail o równoległych wszechświatach i prezydencie Trumpie

Rami Malek i Carly Chaikin w premierze 3. sezonu Mr. Robot.

Mr Robot rozpoczął się jako opowieść o niespokojnym programiście, ale stopniowo rozszerzał się, by objąć podziemnych rewolucjonistów, globalnych maklerów władzy i hakera, który zburzył cały świat. Amerykański techno-thriller powrócił w środową noc z trzecim sezonem z jeszcze szerszymi horyzontami, ponieważ kluczowe postacie, takie jak Whiterose (BD Wong) i Angela Moss (Portia Doubleday), wydawały się wyobrażać sobie alternatywne wszechświaty, podczas gdy udręczony bohater, Elliot (Rami Malek), wznowił barokowe zmagania egzystencjalne. Odcinek sprawił, że wracał do zdrowia po kulminacyjnym strzale z zeszłego sezonu i zastanawiał się nad sposobami przeciwdziałania swojemu alter ego Mr. Robota, w szczególności jego wstrząsającym światem aktom cyberterroryzmu.

Wielkie pytanie w tym sezonie brzmi: czy potrafisz to poskładać po zepsuciu? powiedział Sam Esmail, twórca serialu. Czy może odwrócić to, co zrobił? A może zmieni się to na zawsze, biorąc pod uwagę zestaw wydarzeń, które wprawił w ruch?

Po debiucie, który cieszył się niemal powszechnym uznaniem w 2015 roku, Mr. Robot zniechęcił niektórych widzów w zeszłym sezonie wolniejszym tempem i głębszym skupieniem się na wewnętrznych zmaganiach Elliota i innych postaci. Sezon 3 będzie o wiele bardziej wypełniony akcją, powiedział Esmail, który ponownie wyreżyserował każdy odcinek (i napisał pięć z 10).

W niedawnym wywiadzie telefonicznym omówił, dlaczego krytyka sezonu 2 go zaskoczyła i dlaczego awans prezydenta Trumpa jest najnowszym wydarzeniem w świecie rzeczywistym, które jest niesamowicie podobne do wszechświata Mr. Robota. Są to zredagowane fragmenty rozmowy.

Jak się sprawy mają z Elliotem zmierzającym do sezonu 3?

Wewnętrzna bitwa, przez którą przeszedł w drugim sezonie, doprowadziła do pewnego rodzaju akceptacji. W trzecim sezonie rozdzieramy to wszystko ponownie, w zupełnie inny sposób. W ten sam sposób, w jaki zastanawia się, czy może cofnąć hack 5/9, ma też do czynienia z zaburzeniem dysocjacyjnej tożsamości i zastanawia się, czy może włożyć tego dżina z powrotem do butelki.

Mr Robot zawsze interesował się dwoistością postaci i struktur. Ale w tym sezonie wydaje się, że wkraczasz w równoległe wszechświaty.

Ujawniamy więcej z ogólnego planu Whiterose. Wciąż jest tajemnicza i wciąż tajemnicza, ale wyraźnie ma plan, który obejmuje równoległe wszechświaty. Najpotężniejsi ludzie na świecie — podobnie jak wielu ludzi w naszym prawdziwym świecie — dążą do tych wzniosłych celów, ponieważ mogą, ponieważ mają pieniądze i siłę, aby to zrobić. W świecie Mr. Robot jest postać, która jest skupiona na idei równoległych wszechświatów. Czy istnieją? I czy uda jej się znaleźć sposób, żeby to wykorzystać?

Najlepszy telewizor 2021

Tegoroczna telewizja oferowała pomysłowość, humor, przekorę i nadzieję. Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń wybranych przez krytyków telewizyjnych The Times:

    • 'Wewnątrz': Napisany i nakręcony w jednym pokoju specjalny program komediowy Bo Burnhama, przesyłany strumieniowo na Netflix, zwraca uwagę na życie w Internecie w trakcie pandemii .
    • „Dickinson”: ten Serial Apple TV+ to opowieść o pochodzeniu literackiej superbohaterki, która jest śmiertelnie poważna w temacie, ale niepoważna w stosunku do siebie.
    • 'Dziedziczenie': W brutalnym dramacie HBO o rodzinie miliarderów z mediów, bycie bogatym to nic takiego jak kiedyś .
    • „Kolej podziemna”: Przerażająca adaptacja powieści Colsona Whiteheada autorstwa Barry'ego Jenkinsa jest bajeczna, ale jednocześnie realistyczna.

Pierwszy sezon Mr. Robota spotkał się z niemal powszechnym uznaniem, ale odbiór drugiego był bardziej mieszany. Czy przewidziałeś to?

Nie, szczerze mówiąc. Myślę, że drugi sezon był znacznie lepszy niż pierwszy pod każdym względem, od występów, przez pisanie, po sposób, w jaki nakręcono i zrealizowano serial. Byłem więc trochę zaskoczony, że otrzymał mieszane recenzje. Ale myślę, że prośba o publiczność była większa.

Nie jestem wielkim fanem bardzo fabułowych programów. O wiele bardziej jestem fanem historii opartych na postaciach. Drugi sezon naprawdę zagłębił się nie tylko w Elliota i jego wewnętrzny konflikt, ale we wszystkie inne postacie. O wiele bardziej zamienił się w zespół i to jest coś, co doceniam.

W tym samym czasie miał urządzenia, takie jak rozszerzona szarada więzienia, która była renderowana jako dom matki Elliota. Czy przewidujesz, że widzowie wymyślą takie gambity? A może masz nadzieję, że będą zszokowani?

Rzecz w każdym rodzaju skrętu polega na tym, że chcesz, aby działał w obie strony. Nie chodzi o to, czy osoba to zrozumie, czy nie. Bo to nie jest zagadka — nie staram się przechytrzyć publiczności. Każda chwila i każde ujawnienie powinny sprawiać wrażenie zasłużonych i powinny działać bez względu na to, czy jest w tym czynnik zaskoczenia, czy nie.

Czy kiedykolwiek obawiasz się, że oszustwo przyćmi historię?

Mam nadzieję, że to zależy od widza. Jeśli masz nastawienie, że badasz fabułę i szukasz szczegółów, to pójdziesz na Reddit, przeanalizujesz to i pozyskasz odpowiedzi ze znajomymi lub innymi fanami. A jeśli tak nie jest – a jest duży procent populacji, która tego nie robi – wtedy będziesz miał zupełnie inne doświadczenie.

Jednym z moich ulubionych programów w tym roku był Twin Peaks, a to, co mi się w nim podobało, to przeciwstawianie się logice narracji. Nie było sposobu, żeby się zebrać, rozwiązać zagadkę i rozwiązać ją w ten sposób, i myślę, że to było bardzo celowe. To było prawie anty-fabuła – wydawało się, że David Lynch całkowicie ignorował fabułę i po prostu trzymał się tonu i tego, jak to jest i jaka jest atmosfera serialu. To dla mnie najbardziej rozbrzmiewa: kiedy mogę dać się wciągnąć w show i nie muszę martwić się o logikę i kolejność wydarzeń.

Czy Lynch ma na ciebie wpływ, jeśli chodzi o takie rzeczy jak tempo?

Sto procent. W rzeczywistości wiele krytyki drugiego sezonu było w tempie, a fabuła była zagmatwana. Lynch jest mistrzem, więc nie śmiem się do niego porównywać. Ale o to właśnie chodziło: chcieliśmy wyrwać cię z logiki narracji, polegającej na tym, by zawsze być o krok przed tym, dokąd zmierza fabuła.

Mr. Robot ma zdecydowanie mocny, spójny ton, ale wybierasz estetyczne objazdy, jak odcinek sitcomu z zeszłego roku lub długie, pojedyncze ujęcia. Jak one wpisują się w ogólną fabułę?

Telewizja była klasycznym medium, w którym królował scenarzysta, ale dla mnie zawsze chodziło o kręcenie filmów. Za każdym razem, gdy podchodzę do sceny, nie chodzi tylko o to, co jest na stronie — chodzi o to, jak kamera pokaże lub nie pokaże, co jest na stronie. Chodzi o to, z jaką postacią się zestroimy i jaka muzyka będzie grana. W pokoju scenarzystów jedną z rzeczy, o których mówimy w jednej scenie, jest to, jaki jest pierwszy obraz, który widzimy? Jakie dźwięki słyszymy? Ponieważ chodzi o doświadczenie, a nie tylko o historię.

Jeśli wszystko, na czym ci zależy, to: muszę zrozumieć każdy moment w tym odcinku i muszę zrozumieć, dokąd to zmierza, muszę zrozumieć, co wszyscy robią i czego wszyscy chcą, to po prostu przeczytaj zestawienie na Wikipedii. Dla mnie jest to drugorzędne w stosunku do: Jak się z tym czujesz?

Dlaczego tak bardzo interesujesz się dualizmem jako koncepcją?

Zawsze fascynowała mnie idea tego, kim jesteśmy w porównaniu z tym, kim chcemy być. Zawsze staramy się zmienić naszą dietę, więcej ćwiczyć, czytać więcej książek lub więcej wychodzić. Zawsze staramy się ewoluować, ponieważ mamy pewien obraz tego, kim naszym zdaniem powinniśmy być. Ten rodzaj wewnętrznej walki jest dla mnie trwającą całe życie i myślę, że wielu ludzi spotyka się z nią każdego dnia. To interesujące, szczególnie w kontekście dzisiejszego dnia, w którym ciągle jesteś proszony o opiekę nad swoją tożsamością w mediach społecznościowych i w innych częściach twojego życia.

Akcja wciąż toczy się w 2015 roku, ale podczas premiery był montaż, który zawierał materiał filmowy prezydenta Trumpa, co byłoby anachroniczne. Czy to był element impresjonistyczny?

Tak, konkretna sekwencja, o której mówisz, jest rodzajem zapowiadania przez Elliota zagłady i mroku, które mogą pochodzić ze społeczeństwa, które poddaje się i poddaje siłom, które są. I jasne, jeden z tych momentów rzeczywiście wydarzył się tutaj, w naszym świecie, rok po tym momencie w serialu. Ta sekwencja pod wieloma względami ma być impresjonistyczna, ale całe przemówienie kończy się, gdy Elliot zdaje sobie sprawę, że to on jest winien. Jest winny wszystkiego, co się wydarzyło. Ten sentyment był czymś, co ja i pisarze czuliśmy także podczas ubiegłorocznych wyborów.

Nie obchodzi mnie, czy jesteś demokratą, republikaninem czy konserwatystą, wybór Trumpa to narodowa tragedia z wielu powodów. Będzie to jedna z najgorszych tragedii w historii Ameryki. Ale nie jest dyktatorem. Stało się tak, ponieważ albo na to pozwoliliśmy, albo zagłosowaliśmy na to. To jest sentyment, który staraliśmy się przekazać w tej kolejności. I chociaż technicznie jest to ustalone w 2015 roku, to uczucie i sentyment nadal obowiązują do dziś.

Co zaskoczy ludzi w tym roku w tym sezonie?

Ponieważ mówię, że jestem tak anty-fabularny, powiem, że może się zdziwią, że ten rok jest dużo bardziej nastawiony na fabułę. [Śmiech.] Nigdy nie uważam Mr. Robota za serial akcji, ale czuję, że w tym sezonie zobaczysz o wiele więcej akcji.

Twój osobisty Pan Robot jest mistrzem marionetek, mającym obsesję na punkcie fabuły.

[Śmiech.] Tak, moja własna wewnętrzna bitwa dobiegła końca.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt