„Trial 4” Netflixa to potężny serial dokumentalny, który zajmuje się nie tylko niesłusznym wyrokiem skazującym, ale także korupcją i uprzedzeniami rasowymi, które panują w systemie sądownictwa karnego. Ta szczególna opowieść zaczyna się w 1993 roku, kiedy detektyw policji bostońskiej John James Mulligan zostaje znaleziony martwy w swoim samochodzie podczas służby. Następnie przeprowadzane jest dokładne śledztwo.
W szokującym obrocie wydarzeń później okazuje się, że śledztwo jest sprzeczne i uniewinniające, pozwalając jednemu ze skazanych zabójców na dopuszczenie nowego procesu po ponad dwóch dekadach. Jednak z powodu tych wszystkich i nowych dowodów, jedynym pytaniem, które pozostaje w naszych umysłach, jest to, kto naprawdę zabił oficera. Oto wszystkie szczegóły dotyczące sprawy!
W nocy 25 września 1993 r., lub można powiedzieć rano 26 września, detektyw John James Mulligan odprawiał płatną służbę policyjną przed całodobową apteką Walgreens w Roslindale na American Legion Highway w Bostonie w stanie Massachusetts. On, zidentyfikowany pracoholik, był znany z tego, że podejmował takie obowiązki, aby zarobić dodatkowe nadgodziny, więc zwykle przebywał wtedy poza Walgreens. Około 3:40 tej nocy pracownik apteki, wracając z przerwy, zauważył, że detektyw wydaje się spać w swoim samochodzie.
Urzędnik Walgreens zapukał następnie do okna Johna, mając nadzieję, że go obudzi. Jednak to, co później zauważyli, to krew na twarzy Johna, co sprawiło, że natychmiast weszli do środka i zadzwonili na 911. Niedługo potem na miejsce przybyły oddziały ratunkowe, a lekarz sądowy orzekł, że John Mulligan już zmarł. Mimo to został przeniesiony z samochodu i przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie o 4:18 rano oficjalnie uznano go za zmarłego.
John został zastrzelony, miał pięć ran postrzałowych na twarzy – jedną między oczami, trzy na czole i jedną w nosie. To było tak, jakby strzelec robił znak krzyża z kulami. Tak więc śmierć Johna można było uznać jedynie za zabójstwo z zimną krwią na wskroś. Ponieważ było to zabójstwo gliniarza, a w jego ciele brakowało również broni służbowej Johna, 27 września utworzono 65-osobową grupę zadaniową w celu zbadania sprawy.
Kilka dni po śmierci Johna wydział zabójstw Bostońskiego Departamentu Policji natknął się na kolejną sprawę, podwójne morderstwo, Tracy Brown i Celine Kirk. Kiedy prowadzili śledztwo i rozmawiali z bliskimi im osobami, znaleźli Seana K. Ellisa, ich kuzyna, który podczas przesłuchania przyznał się, że był w Walgreens kupując pieluchy dla Tracy w noc morderstwa Johna. Oczywiście to uczyniło go podejrzanym. Sean podał dowódcy nazwisko człowieka, który go tam zawiózł, Terry'ego L. Pattersona, i również został przesłuchany.
Wkrótce dwóch młodych czarnoskórych mężczyzn zostało aresztowanych za morderstwo Johna Mulligana. Tracy i Celine zostały zabite przez ówczesnego chłopaka tego ostatniego, który się przyznał. Oskarżenia Seana i Terry'ego były poparte kilkoma rzeczami, które wtedy wydawały się więcej niż wystarczające. Najwyraźniej podczas przesłuchania Terry'ego, zapytany przez oficera, czy to Sean pociągnął za spust, by zabić Johna, pokiwał głową, jakby chciał powiedzieć „tak”. Zostało to obalone przez jego prawnika, który był obecny na miejscu zdarzenia, ale była to jednak implikacja.
Co więcej, odciski palców Terry'ego znajdowały się na szybie samochodu Johna, a wujek Seana powiedział detektywom, że Sean ukrył dwa pistolety, które otrzymał od Terry'ego, na pustej parceli naprzeciwko jego miejsca. Wyraźnie wspomniał również, że Sean nikogo nie zabił. Pistolety zostały odzyskane z tej dokładnej lokalizacji i okazały się zaginioną bronią palną Johna i narzędziem zbrodni. Po tym wszystkim Sean i Terry stanęli przed sądem, a ten ostatni został skazany za morderstwo pierwszego stopnia i napad z bronią w ręku za jednym zamachem.
Z drugiej strony, Sean stanął przed dwoma procesami w 1995 roku, zanim został skazany za te same zarzuty po tym, jak trzeci miał miejsce w tym samym roku. Problem w dwóch pierwszych polegał na tym, że żaden z dowodów ani zeznań nie mógł przekonać ławy przysięgłych na pewno, że Sean popełnił przestępstwa. W trzecim procesie wuj Seana nie został poproszony o zeznania. Dlatego Sean i Terry zostali skazani na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Jednak z biegiem czasu pojawiły się dowody korupcji funkcjonariuszy zaangażowanych w tę sprawę, co wywołało pytania o to, czy ci dwaj mężczyźni otrzymali sprawiedliwy proces. Następnie, kiedy odkryto, że John Mulligan również był skorumpowany i był częścią intryg, które zostały wymyślone przez osobę prowadzącą jego sprawę, którą, powinniśmy wspomnieć, byli gliniarze narkotykowi, a nie detektywi z wydziału zabójstw, sędzia przyznał Seanowi ponowna rozprawa. Najwyższy Sąd Sądowy, najwyższy sąd apelacyjny Massachusetts, podtrzymał tę decyzję.
Na podstawie badań przeprowadzonych przez zespół obrony Seana można stwierdzić, że istnieje możliwość, że detektyw John Mulligan został zabity z powodu swoich brudnych zachowań. Pojawił się zarzut, że policjant Ray Armstead Senior zabił Johna, ponieważ zrobił nieodpowiednie zaloty w stosunku do 14-letniej córki tego pierwszego, co zostało poparte szczegółami, gdzie i jak to się stało. Ale wymieniony oficer zaprzeczył wszystkim twierdzeniom. Potem było coś podejrzanego w telefonie komórkowym Johna i tym, jak został wyczyszczony, gdy został znaleziony.
Mimo to wyszło na jaw, że ostatnią osobą, do której zadzwonił, była ledwie legalna dziewczyna o imieniu Michelle Misti Hagar. Wyjawiła, że od czasu do czasu obsługiwała go seksualnie w zamian za narkotyki, ale tej nocy, ponieważ była zajęta, wysłała do niego swojego przyjaciela Bunny'ego. Bunny najwyraźniej poszedł do Walgreena z facetem o imieniu Jednooki Pan C, który zabił Johna, gdy Bunny go napadał, ponieważ był zmęczony tym, że gliniarz używa swojej mocy do nękania i szantażowania drobnych handlarzy narkotyków w jego okolicy.
Ta teoria tylko dodaje paliwa do plotek, że John miał spodnie wokół kostek, kiedy znaleziono jego ciało. Jednakże, ponieważ Jednooki Pan C został zamordowany w 2005 roku i nie ma konkretnych dowodów na jego zaangażowanie ani na nikogo innego, Sean Ellis i Terry Patterson pozostają jedynymi, którzy zostali skazani za zabójstwo detektywa Johna Mulligana w 1993 roku.