Kiedy towarzyska Lity McClinton Sullivan została zastrzelona na progu swojego domu w Atlancie w stanie Georgia 16 stycznia 1987 r., co szczerze wstrząsnęło całym narodem. Dzieje się tak, ponieważ, jak przedstawiono w programie ABC „20/20: Zagadkowe morderstwo”, ponad 11 lat zajęło zidentyfikowanie sprawców 35-latka, nie mówiąc już o aresztowaniu, postawieniu zarzutów, osądzeniu i skazaniu. Mówimy „sprawcy”, ponieważ za jej śmierć odpowiedzialne były dwie osoby: jej mąż, z którym była w separacji, James „Jim” Sullivan, oraz mężczyzna, którego wynajął, by ją zastrzelił, Phillip Anthony „Tony” Harwood.
Chociaż niewiele informacji na temat wczesnych lat, wychowania i stylu życia Phillipa jest publicznie dostępnych, wiemy, że pochodził z Północnej Karoliny i w latach 80. pracował jako kierowca ciężarówki na trasach długodystansowych. Dlatego też normalne było, że niemal codziennie podróżował z jednego stanu do drugiego, a także przebywał poza domem przez dłuższy czas bez żadnych problemów. Według zapisów w ten sposób poznał milionera z Florydy Jima Sullivana podczas przenoszenia niektórych jego mebli, co ostatecznie doprowadziło ich do pewnego rodzaju znajomości.
Jednak wszystko zmieniło się w życiu Phillipa, gdy żona Jima, z którą był w separacji, została śmiertelnie postrzelona przy wjeździe do ich domu w Atlancie w stanie Georgia przez kogoś niosącego tuzin różowych róż na długich łodygach. Według oficjalnych raportów było około 8:15 rano, kiedy zabójca zadzwonił do jej drzwi, aby zwabić ją do drzwi wejściowych, tak aby patrząc przez wizjer nie widziała nic poza kwiatami. Zatem gdy otworzyła drzwi, strzelec natychmiast podjął działania i strzelił bezpośrednio do niej, po czym odwrócił się, aby jak najszybciej uciec z miejsca zdarzenia.
Należy koniecznie zauważyć, że rozprawa w sprawie zbliżającego się rozwodu Lity i Jima została wyznaczona na później tego samego dnia – złożyła ona wniosek dzień po tym, jak znalazła w ich łóżku bieliznę innej kobiety. Niemniej jednak dopiero w 1998 r. ówczesna dziewczyna Phillipa oświadczyła, że była przy nim, gdy Jim wręczył mu 25 000 dolarów za zabicie Lity, a władze były w stanie połączyć wszystkie fakty. Następnie doszli do wniosku, że mąż ofiary chciał jej śmierci, aby chronić swój majątek i reputację, mimo że miał już zawartą intercyzę.
W maju 1998 roku Phillip został oskarżony o morderstwo ze złej woli, morderstwo o charakterze przestępczym, dwa przypadki napaści z użyciem siły i dwa przypadki włamania w związku ze śmiercią Lity w wyniku strzelaniny. Jeśli chodzi o Jima, rzekomo uciekł z kraju wkrótce po zatrzymaniu zabójcy i został złapany dopiero około cztery lata później (w 2002 r.) w ośrodku wypoczynkowym aż do Tajlandii – miał nadzieję uniknąć sprawiedliwości. Wracając do Phillipa, mimo że początkowo nie przyznał się do postawionych mu zarzutów, zdecydował się negocjować z prokuratorami po aresztowaniu Jima i ich jasnym oświadczeniu, że będą domagać się kary śmierci, jeśli po procesie zostanie uznany za winnego.
Dlatego w lutym 2003 roku Phillip przyznał się do mniejszego zarzutu umyślnego spowodowania śmierci w zamian za złożenie zeznań przeciwko swojemu współoskarżonemu, Jamesowi „Jimowi” Sullivanowi. Ponadto został także skazany na 20 lat więzienia stanowego z zaliczeniem już odbytego czasu – ponad 4 lata. Ta umowa faktycznie została dotrzymana, mimo że technicznie rzecz biorąc nie dotrzymał swojej części umowy. W końcu, kiedy zajmował stanowisko podczas procesu Jima, utrzymywał, że jest niewinny, twierdząc, że choć rzeczywiście wziął pieniądze za zabicie Lity, to nie on był zabójcą, który pociągnął za spust.
Niemniej jednak w marcu 2006 roku Jim został uznany za winnego i skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego pod zarzutem morderstwa. Jednak od tego czasu powiedział obrońca Phillipsa Ludzie że choć „twierdził, że jest niewinny… nie składalibyśmy zarzutów, gdybyśmy nie wierzyli, że państwo ma wystarczające dowody winy, aby podtrzymać wyrok skazujący. Jednakże, jak w każdym przypadku, gdy potencjalną karą dla państwa jest kara śmierci lub dożywocie, w związku z wyrokiem, jaki otrzymał pan Sullivan, presja, aby zaakceptować ugodę, jest silna”. Innymi słowy, Phillip do dziś utrzymuje swoją niewinność.
Phillip rzeczywiście złożył apelację w 2009 roku, mając nadzieję na wcześniejsze zwolnienie, ale została ona odrzucona. Tak więc dopiero 25 maja 2018 r. został zwolniony z więzienia stanowego Coastal State Prison w Savannah w stanie Georgia, po odbyciu pełnej kary, co oznacza, że jest teraz wolnym człowiekiem. Przez pewien czas przebywał w zawieszeniu, biorąc pod uwagę, że spędził dwadzieścia lat z dala od społeczeństwa, ale nawet to dobiegło końca i wygląda na to, że od tego czasu postanowił trzymać się z dala od blasku reflektorów. Wiemy zatem tylko tyle, że ten 70-latek mieszka obecnie w Mount Pleasant w Północnej Karolinie, gdzie bliscy otaczają go na każdym kroku, gdy stara się przejść od przeszłości do tego, co najlepsze. jego zdolności.