Podsumowanie 2. odcinka Solo Leveling: Gdybym miał jeszcze jedną szansę

W ' Ore dake Level Up na Ken” lub „Solo Leveling Odcinek 2 zatytułowany „Gdybym miał jeszcze jedną szansę” Sung Jin-Woo i jego towarzysze wpadają w panikę, gdy w drugim lochu grozi im śmierć. Oprócz Jin-Woo nikt nie ma pojęcia, co robić. Naturalnie niektórzy tracą z oczu otaczające ich zagrożenie i próbują uciec, ale przy okazji zostają brutalnie zabici. Jin-Woo przypomina ocalałym przyjaciołom o przykazaniach, które przeczytali wcześniej i stara się postępować tak, aby nie zginęli. Jednakże zrozumienie instrukcji nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, a jeden myśliwy za drugim wciąż ginie.

Masakra w Drugim Lochu

Kiedy Sung Jin-Woo i jego towarzysze patrzą, jak ich przyjaciele mordują się na ich oczach, ogarnia ich poczucie bezradności i strachu. Ale oczywiste jest, że każdy, kto spróbuje się poruszyć, zostaje rozstrzelany na miejscu przy posągach. Dlatego Song instruuje swoich rówieśników, aby pozostali na swoich miejscach i nie ruszali się ani o centymetr. Ponieważ Joonhee nie radzi sobie dobrze z presją, jest obezwładniona i przez jakiś czas prawie na nic nie reaguje. Song podchodzi do Jin-Woo i wtedy ten zauważa, że ​​ramię pierwszego jest odcięte. Pomaga mu zatrzymać przepływ krwi, aby mogli wymyślić plan.

Wtedy Song wspomina zapisane na tablicy Przykazania Świątyni Cortenon. Wyraźnie wspominała o czczeniu Boga, chwaleniu Boga i udowadnianiu wiary w Boga. Właśnie wtedy, gdy próbują obmyślić plan, jeden z myśliwych traci cierpliwość. Wydaje się, że ufa swojej szybkości i postanawia uciec, myśląc, że nie złapią go posągi. Pozostali próbują go zatrzymać, ale on nie słucha. Właśnie wtedy, gdy biegnie w stronę drzwi, jeden z posągów rozpoczyna laserowy atak i pali całe jego ciało, pozostawiając jedynie stopy. Ci, którzy byli świadkami morderstwa, byli wstrząśnięci nie do wyobrażenia.

Jin-Woo głęboko zastanawia się nad sytuacją, w jakiej się znaleźli i przypomina sobie pierwsze przykazanie, które mówi o oddawaniu czci Bogu. Czuje, że jeśli wszyscy pokłonią się przed posągiem na tronie, ataki ustaną i nic się nie stanie. Okazuje się, że jest to trafna ocena sytuacji. Ale nagle posąg na tronie zaczyna się maniakalnie uśmiechać i podchodzi do myśliwych. Teraz muszą znaleźć sposób, aby zrozumieć, co oznacza chwała Bogu.

Jeden z myśliwych podchodzi dzielnie do posągu i składa przed nim pokłon. Opiera się na swojej wiedzy, aby ustalić sposób działania, ale sytuacja wciąż się nasila. Posąg zabija myśliwych i kontynuuje marsz w stronę innych, zabijając niektórych przy tym. Jin-Woo w końcu zauważa, że ​​niektóre posągi trzymają instrumenty i prosi swoich towarzyszy, aby podbiegli w ich stronę. Jego rada działa i posągi zaczynają grać, gdy tylko ktoś przed nimi stanie. Jin-Woo jako ostatni znajduje posąg, przed którym może stanąć, i prawie zostaje przy tym zabity.

Odważne poświęcenie Sung Jin-Woo

Po zagraniu muzyki warunek uwielbienia Boga zostaje ostatecznie spełniony. Posąg wraca na swój tron ​​i tam siedzi. Teraz na środku sali pojawia się ołtarz. Wszyscy wiedzą, że Bóg pragnie teraz ofiary i niektórzy myśliwi namawiają Songa, aby odszedł, ponieważ to on jest przywódcą. Niechętnie akceptuje swój los. Okazuje się jednak, że wszyscy myśliwi muszą zbliżyć się do ołtarza. Gdy już tam dotrą, drzwi się otwierają, umożliwiając swobodne przejście każdemu, kto chce, ale posągi zaczynają jednocześnie przesuwać się w stronę ołtarza. Jin-Woo mówi swoim towarzyszom, aby cały czas na nich patrzyli, aby powstrzymać ich od ruchu. Ta rada również działa.

W końcu jeden z łowców wpada w panikę i biegnie w stronę drzwi. Udaje jej się uciec bez szwanku. Wkrótce staje się jasne, że ludzie mogą odejść, jeśli na końcu pozostanie jeden myśliwy. Każdy wymyśla powód, aby biec do drzwi i uciec. Ostatecznie Jin-Woo decyduje się zostać, pozwalając Joonhee i Songowi uciec. Płonie nienawiścią do niektórych swoich towarzyszy, gdy posągi się do niego zbliżają. Następnie mordują go bezlitośnie. Gdy jest już bliski śmierci, przed Jin-Woo pojawia się ekran z prośbą o wyruszenie w przygodę, która pozwoli mu stać się silnym.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt