W serialu „Scoop” serwisu Netflix widzowie zostają zabrani za kulisy i zanurzeni w gorącej atmosferze redakcji, w której kanały takie jak BBC muszą walczyć o utrzymanie aktualności. Bohaterką opowieści jest kobieta o imieniu Sam McAlister, której zadaniem jest przeprowadzanie wywiadów z odpowiednimi osobami we właściwym czasie. Jest to wymagające zadanie, a jako samotna matka czuje się jeszcze trudniej, gdy jej praca staje się coraz bardziej niewdzięczna. Ale potem zapewnia wywiad swojego życia, który zmienia wszystko dla zaangażowanych osób. Co to dało Samowi McAlisterowi?
Mieszkająca w Londynie Sam McAlister odeszła z pracy w BBC. Samotna matka jest obecnie autorką bestsellera „Scoops: Behind the Scenes of the BBC’s Most Shocking Interviews”, który stał się inspiracją dla filmu Netflix. Autor był także producentem wykonawczym filmu. Oprócz tego uczy sztuki negocjacji jako Visiting Senior Fellow w London School of Economics (LSE). Jest także mówcą publicznym i prelegentem TED, wygłaszając przemówienia programowe na różnych wydarzeniach, od kancelarii prawnych po ambasady. Pełni także funkcję doradcy klientów prywatnych w zakresie mediów i negocjacji.
McAlister, obecnie znana postać medialna, pochodzi z rodziny robotniczej i studiowała na Uniwersytecie w Edynburgu, stając się pierwszą osobą w swojej rodzinie, która poszła na uniwersytet. Studiowała prawo i posiada wykształcenie prawnicze w sprawach karnych. Opisywana jako „niestrudzona” i posiadająca „jedwabiście gładkie umiejętności perswazji” jest znana z udzielania kilku z najbardziej niesławnych wywiadów dla BBC, gdzie przez ponad dekadę pracowała jako producentka „Newsnight”. Opisując wymagający charakter swojej pracy, McAlister określiła siebie jako „kompletną słabszą osobę”, jeśli umawia osoby na rozmowy kwalifikacyjne, zwłaszcza gdy pojawianie się w wiadomościach wiąże się z wyraźnym ryzykiem i otwarciem się na analizę, która może zadecydować o ich życiu lub złamać je.
Otwierając się na ten temat, powiedziała: „Moim zadaniem było przekonywanie ludzi, aby w zasadzie postępowali wbrew swoim interesom. Więc spędziłem czas, próbując nakłonić ich do zrobienia czegoś, czego prawdopodobnie nie powinni byli robić. I była przekonująca! Nazywana przez swoich byłych kolegów „booker nadzwyczajnym”, McAlister przeprowadziła dla BBC ekskluzywne wywiady z niektórymi z najwybitniejszych osobistości świata, w tym między innymi Julianem Assange, Billem Clintonem, Justinem Trudeau, Benjaminem Netanjahu, Elonem Muskiem, Stormy Danielsem , Trevora Noaha i Amy Schumer. Jednak wywiad, który zmienił wszystko, odbył się z księciem Andrzejem.
Opowiadając o czasie, kiedy nie była jeszcze pewna, czy to nastąpi, McAlister wyjawiła, że prowadziła rozmowy i negocjacje z jego ówczesna prywatna sekretarka Amanda Thirsk, przez około rok. Dopiero gdy doszło do spotkania z Thirskiem i księciem Andrzejem, na które przyprowadził swoją córkę, księżniczkę Beatrice, nabrała pewności, że tak się stanie. Mówiąc o zamieszaniu, jakie wywołał wywiad, zdradziła, że zaraz po wywiadzie zdała sobie sprawę, że Książę i Thirsk uważali, że wykonał dobrą robotę i że wszystko poszło dobrze. Ale wszyscy dziennikarze obecni na sali wiedzieli, jakie zamieszanie wywoła to.
Oraz wywiad roku i program roku dla @BBCNewsnight . Co za miejsce do pracy, co za zespół. Zespół Newsnight, to dla Ciebie xxxx pic.twitter.com/n4577tJtO9
— Sam McAlister (@SamMcAlister1) 26 lutego 2020 r
McAlister potwierdził reakcję księcia na odpowiedzi i „nieprzeprosił i nie wyraził żalu o swoim związku z Epsteinem”. Zanim doszło do wywiadu z księciem Andrzejem, BBC była w trakcie redukcji etatów, a w 2021 roku McAlister zdecydowała się na dobrowolne zwolnienie i odeszła z pracy. Wyjawiła, że chce pracować nad swoją książką i wierzy, że będzie mogła to zrobić, tak jak robi to wielu prezenterów i korespondentów. Otrzymała jednak ultimatum, w którym wyjaśniono, że może kontynuować pracę lub napisać własną książkę; wybrała to drugie.
McAlister przyznała, że podjęła ryzyko, ale było warto. Jej książka została opublikowana w lipcu 2022 roku, ale podpisanie umowy na film nie trwało długo i zanim się zorientowała, spotykała się z Billie Piper, która miała zagrać ją w filmie. Aktorce zależało na tym, by wcielić się w tę rolę możliwie jak najbardziej autentycznie pod względem fizycznym i emocjonalnym, dlatego przeprowadziła długie rozmowy z McAlisterem na każdy temat, od jej garderoby, przez włosy, po sposób, w jaki się porusza. Pod koniec aktorka tak dobrze przejęła osobowość McAlistera, że nawet obsada i ekipa czasami ich dezorientowali.
McAlister ujawniła, że nawet jej chłopak był zdezorientowany i w pewnym momencie na planie uwierzył, że Piper to ona. Jest zadowolona z przebiegu filmu i twierdzi, że najbardziej podoba jej się w nim to, że ukazuje ją jako „zwykłą kobietę, która znalazła się w niezwykłej sytuacji”. Sam McAlister jest również szczęśliwy, że choć większość widzów widziała wywiad, film skupia się na „95 procentach wcześniej”, które miały miejsce w tle i do tej pory pozostawały ukryte przed opinią publiczną.