Serial dokumentalny HBO „Ren Faire” kręci się wokół George'a Coulama planuje przejść na emeryturę po sprzedaży Texas Renaissance Festival, swojego wielomilionowego królestwa. Kiedy dał jasno do zrozumienia, że chce znaleźć swojego następcę, Louiego Migliaccio Z propozycją zwrócił się do niego jeden z biznesmenów, który do dziś prowadzi stoiska na festiwalach. Nastąpiła bitwa o zdobycie tronu TRF. Serial jest kroniką wysiłków George'a, aby wkroczyć w kolejny etap swojego życia, a poszczególne odcinki wyraźnie pokazują, jak bardzo jest bogaty. Przez lata zarobił na festiwalu miliony, a to tylko jeden z jego licznych niezwykłych atutów!
George Coulam został biznesmenem po ukończeniu San Fernando Valley State College/California State University w Northridge w Kalifornii. Uświadomiwszy sobie, że władze Kościoła Mormonów nie będą go zachęcać do zorganizowania festiwalu renesansu w Salt Lake City w stanie Utah, gdzie mieszkała jego rodzina, przybył do Todd Mission w Teksasie, aby założyć Texas Renaissance Festival. W pierwszym roku festiwalu wzięło w nim udział 33 000 widzów. George generował dochód z opłat za uczestnictwo oraz czynszu/prowizji od kupców, którzy przybywali na festiwal, aby sprzedawać swoje towary.
W pierwszych latach George musiał wydawać pieniądze nie tylko na prowadzenie edycji festiwalowych, ale także na zakup pobliskiego terenu otaczającego tereny TRF. Mając na swoim koncie kilka akrów ziemi, Todd Mission rzeczywiście stał się jego królestwem. W miarę upływu lat festiwal rósł wraz z dochodami, jakie George z niego uzyskiwał. Z piętnastu akrów ziemi, na których rozpoczął działalność TRF, w końcu powstało około siedemdziesięciu akrów, a dodatkowe ponad 200 akrów to pola kempingowe. Trzy etapy rozrosły się do dwudziestu jeden. Każdego roku na festiwalu obozuje ponad czterysta sklepów, generując dla George'a godną podziwu sumę pieniędzy. Do 2024 r. roczna liczba uczestników wzrośnie do ponad pół miliona osób.
Jako większościowy udziałowiec festiwalu George zarabia na sprzedaży biletów, czynszach i prowizjach. W 2015 roku niezależni handlowcy festiwalu zarobili ponad 10 milionów dolarów. Gdy TRF przygotowuje się do obchodów 50 t rocznicę, oczekuje się, że przychody będą nadal rosły. W 2022 roku, przed festiwalem, spółka miała saldo bankowe przekraczające 4,74 mln dolarów. Od tego czasu odbyły się dwie edycje TRF, a na horyzoncie trzecia, co wskazuje, że stan gotówki powinien był znacznie wzrosnąć, zwłaszcza biorąc pod uwagę sukces obu wydarzeń.
Kiedy George zdecydował się sprzedać swój festiwal, zażądał od potencjalnego nabywcy co najmniej 60 milionów dolarów, co dwa lata temu rzuca światło na wartość jego firmy. Poza tym TRF nie jest jego jedynym atutem. Jest właścicielem efektownej posiadłości położonej niedaleko terenów festiwalowych. Nazywana Stargate Manor, główną atrakcją 200-akrowej posiadłości jest przypominająca pałac rezydencja i osobiste arboretum, które można wycenić na około 30 milionów dolarów. Na terenie posiadłości znajduje się także katedra, świątynia Grota, amfiteatr, kompleks duchowy i pracownia artystyczna.
Posiadłość o powierzchni 200 akrów nie jest jedyną ziemią, jaką George posiada w Todd Mission. Na jego nazwisko przypada ponad 800 akrów ziemi w mieście o powierzchni 1200 akrów. Nie jest jednak jasne, jaka część tej ziemi jest podzielona pomiędzy festiwal i jego osobistą własność. Jego inne aktywa to ciężarówka Ford Lightning, Cadillac Escalade i inne pojazdy.
Biorąc pod uwagę wartość TRF, posiadane przez niego nieruchomości i inne źródła dochodów, można łatwo oszacować wartość netto George’a Coulama na bliską 100 milionów dolarów . Założyciel TRF nie jest skąpym rozdawcą. Już sam „Ren Faire” pokazuje, że jest „cukrowym tatusiem”, który hojnie wydaje pieniądze na swoich towarzyszy. Jeśli jednak chodzi o jego obecny majątek i rosnące dochody, nie oczekuje się, że wydatki te wpłyną drastycznie na jego wartość. Biorąc pod uwagę niepowstrzymany rozwój Texas Renaissance Festival, jego majątek netto może nadal rosnąć, ale tylko tak długo, jak długo pozostanie jego właścicielem.