Netflix „ Zbrodnia Delhi ” to dramat kryminalny, który śledzi śledztwo w sprawach opartych na prawdziwych zbrodniach, które miały miejsce w Delhi. Drugi sezon rozpoczyna się nową sprawą, w której DCP Vartika Chaturvedi i jej zespół muszą zmierzyć się z gangiem przestępców, którzy wyruszają na szaleństwo zabijania, którego następstwa wprawiają wszystkich w osłupienie. W tym sezonie jest wiele zwrotów akcji, ze szczególnym naciskiem na kodeks moralny, którym posługują się gliniarze. Nadchodzi czas, kiedy muszą wybierać między tym, co łatwe, a tym, co słuszne, i ostatecznie to właśnie robi różnicę. Wyprawa Vartiki i jej zespołu, aby znaleźć winowajców i postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości, ujawnia im ohydną naturę grupy, która sprowadza się do nikczemnych intencji jednej kobiety. Jak została złapana i dlaczego w ogóle popełniła morderstwa? Dowiedzmy Się. PRZED SPOILERAMI!
Po wydarzeniach z pierwszego sezonu spotykamy Vartikę Chaturvedi i jej zespół policjantów, którzy prowadzą stosunkowo spokojne życie. Znowu wpadają w zamieszanie, gdy dochodzi do poczwórnego morderstwa w eleganckiej dzielnicy Delhi. Jest to przypadek rabunku, ale pokiereszowany stan martwych ciał sprawia, że gliniarze zastanawiają się, jak ktoś mógł zrobić coś takiego. MO morderstw sugeruje, że jest to dzieło niesławnego gangu Kachcha Baniyana, który przez bardzo długi czas był AWOL.
Gdy miasto wpada w panikę, gdy ujawnia się wiadomość o gangu seryjnych morderców, policjanci po raz kolejny znajdują się w bardzo trudnej sytuacji. Społeczeństwo i media nękają ich, podczas gdy ich przełożeni nieustannie depczą im oddech, aby rozwiązać sprawę wszelkimi niezbędnymi środkami. Tymczasem wpływa to również na życie osobiste funkcjonariuszy. Aby pomóc im w sprawie, zostaje powołany emerytowany policjant, który ma doświadczenie z gangami plemiennymi. Ale okazuje się, że sprawia więcej kłopotów, niż jest to warte.
Kiedy gliniarze docierają na pierwsze miejsce zbrodni, przyglądają mu się raz uważnie i rozszyfrowują, że jest to wzór znanego gangu przestępczego, który działa w hrabstwie od dziesięcioleci. Wszystko wskazuje na to, że seryjny morderca/rabusie powrócili. Jednak przeczucie Vartiki mówi jej, że coś jest nie tak z tymi zbrodniami. Czasami wygląda na to, że winowajcy są młodzi i lekkomyślni, ale także kontrolują sytuację i prawie nic nie zostawiają.
Po dokładnym śledztwie dotyczącym plemienia w Delhi, podejrzanych o przynależność do gangu, staje się jasne, że jest to robota naśladowcy. Ktoś próbuje odwrócić uwagę gliniarzy, kierując ich w stronę gangu, jednocześnie próbując wymknąć się niezauważonym. Ponieważ są tak ostrożni, gliniarze muszą czekać, aż przestępcy popełnią błąd i na ich szczęście w końcu to się stanie.
Biżuteria zrabowana z domu Arorów, pierwszych ofiar, pojawia się w innej części Delhi. Stara kobieta sprzedaje go w sklepie jubilerskim, twierdząc, że jest to jej rodzinna pamiątka. Okazuje się, że jest babcią niejakiego Guddu, który jest bezpośrednio powiązany z gangiem popełniającym zbrodnie. Gliniarze podążają za nim do garażu, gdzie bójka między nimi prowadzi Guddu do strzału z pistoletu, a oficer Bhupendra Singh zostaje postrzelony w klatkę piersiową. Gdy zostaje przewieziony do szpitala, policja odbiera telefon od starszej pary, która zdaje sobie sprawę, że mogą stać się kolejnymi ofiarami morderczego gangu.
Podczas gdy Singh jest leczony z powodu kontuzji w szpitalu, Guddu wyjawia, że pracował z trzema innymi osobami – Babloo, Thermal i Karishmą. Okazuje się, że Karishma pracowała jako kosmetyczka i była łącznikiem dla wszystkich ofiar, które odwiedziły salon, w którym pracowała. Wiedziała, kto jest bogaty, kto mieszka samotnie i jest na tyle bezbronny, że można go okraść bez zbytniego ryzyka. To ona stworzyła listę potencjalnych ofiar, które następnie były kolejno atakowane przez gang, który wykorzystał MO gangu Kachcha Baniyan, aby zepchnąć gliniarzy z ich śladu. Gdy gliniarze zajmują się śledztwem w sprawie plemienia, żadne podejrzenia nie padną na nich i będą mogli robić, co chcą. Okazuje się również, że Karishma i Babloo są w związku, a Thermal jest siostrzeńcem Babloo. To sprawia, że Guddu jest jedynym outsiderem w grupie. Po trzecim morderstwie mężczyźni postanawiają przerwać szał zabijania, podzielić pieniądze i żyć dalej. Karishma ma jednak inne plany.
Gdy Guddu jest w areszcie policyjnym, dochodzi do konfliktu między Karishmą, Babloo i Thermalem, gdy mężczyźni odkrywają, że wszystkie pieniądze zniknęły. Karishma wyjawia, że użyła go jako zaliczki na swój salon kosmetyczny, co ich zdenerwowało. Babloo i Thermal atakują ją, żądając nazwiska osoby, której dała pieniądze. W końcu jednak Karishma okazuje się lepszym mózgiem i siłą od nich. Zanim policja ich dogoni, zabiła obu mężczyzn i uciekła w bezpieczne miejsce.
Po zbadaniu wszystkich ścieżek Vartika nabiera przekonania, że nie ma teraz możliwości zlokalizowania Karishmy. Kiedy już traci nadzieję, pojawia się nowy szczegół dotyczący historii rozmów telefonicznych. Okazało się, że we wczesnych godzinach porannych wykonano serię telefonów do restauracji. To wydaje się podejrzane, ponieważ żadna restauracja nie otwiera się tak wcześnie rano. Kiedy właściciel jest przesłuchiwany, wyjawia, że podeszła do niego Karishma, która poprosiła go, aby przez kilka dni poszukał miejsca dla jej gangu. Dała mu pieniądze z góry i wyglądała jak ktoś z zamożnej rodziny, więc mężczyzna znalazł dla niej miejsce, nigdy nie wchodząc w jej referencje. Mając w rękach adres Karishmy, gliniarze tworzą pułapkę, by ją osaczyć. Po krótkiej pogoni zostaje w końcu złapana.
Zapytana, dlaczego popełniła morderstwa, Karishma wyjawia, że po prostu chciała żyć tak, jak robią to bogaci ludzie. Jedynym powodem, dla którego Karishma zorganizowała gang i popełniła zbrodnie, które wprawiają w drżenie duszy, jest to, że chciała mieć lepsze życie. Była zamężna i miała dziecko, ale zostawiła je, ponieważ czuła się uduszona. Pracowała w salonach kosmetycznych, ale pragnęła takiego, który mogłaby nazwać swoim własnym. Do tego potrzebowała kapitału. Kiedyś pani Arora powiedziała Karishmie, że pomoże jej z pieniędzmi, ale później wycofała się z obietnicy. To bardzo rozzłościło Karishmę i zdała sobie sprawę, że jeśli czegoś chce, będzie musiała wziąć to dla siebie, za pomocą haka lub oszusta. Jej złość, połączona z ogromną potrzebą pieniędzy, doprowadziła do serii morderstw, które wywołały panikę w całym mieście.
Wraz ze schwytaniem Karishmy, seryjne zabójstwa dobiegają końca. Jest to również szczególnie satysfakcjonujące dla wydziału policji, ponieważ zamiast zrzucać winę na DNTs i myć ręce ze sprawy, tropią prawdziwych winowajców. W pewnym momencie wyglądało na to, że Vartika będzie musiała ustąpić pod presją przełożonych, by aresztować Azaada i Jugnu Pardi za makabryczne zbrodnie. Ponieważ publiczność wpada w panikę z powodu seryjnych zabójstw, każdy chce, aby ktoś jak najszybciej zrzucił winę na siebie.
Obecność Azaada i Jugnu w okolicy stawia ich w miejscu, w którym gliniarze mogą uznać ich za morderców i pozostawić sądom decyzję, czy uznać ich za winnych. Problem polega na tym, że istnieją konkretne dowody na to, że nie popełnili morderstw, biorąc pod uwagę, że w tym samym czasie byli zajęci rabowaniem kogoś innego. Jednak kradzież nigdy nie została zgłoszona. Co więcej, Azaad i Jugnu należą do plemion pozbawionych notyfikacji, które już są przedstawiane jako „urodzeni przestępcy”. Nikt nie mrugnie okiem, jeśli zostaną aresztowani.
Chociaż mogła zrobić to, o co ją poproszono i odejść od sprawy, Vartika postanawia zrobić to, co było słuszne. Mimo wyraźnych instrukcji przełożonych przyznaje na konferencji prasowej, że Azaad i Jugnu nie mieli nic wspólnego z morderstwami i nie zostaną aresztowani. Następnie skupia cały swój czas i zasoby na schwytaniu Karishmy i jej gangu, w czym udaje jej się wbrew wszelkim przeciwnościom.
Taki akt z pewnością powinien oznaczać ocenę przełożonych, a więc awansuje na DIG. Jednak zwierzchnicy nie mogą przetrawić faktu, że wystąpiła przeciwko nim, podważając ich wyższość. Aby ją ukarać, przenoszą ją w odległe miejsce. Oznacza to, że będzie musiała porzucić swoje ugruntowane życie i karierę w Delhi i najprawdopodobniej będzie musiała trzymać się z dala od swojej rodziny.
Wątek przeniesienia do „odległych miejsc” był często używany w filmach Bollywood jako kara dla gliniarzy, którzy muszą zapłacić cenę za swoją odwagę. Choć może się wydawać, że „przestępczość w Delhi” wpadła w ten sam schemat, przeniesienie Vartiki Chaturvedi jest podobne do oficera IPS Chhaya Sharma, na którym opiera się jej postać. Cztery miesiące po zbiorowym gwałcie, który badała Chhaya, została przeniesiona do Mizoram. To było rzekomy że ma to coś wspólnego z doniesieniami medialnymi, które przedstawiały policję w Delhi w złym świetle i oskarżały ją o nieskuteczność. Ktoś musiał zostać za to pociągnięty do odpowiedzialności, więc Sharma otrzymała jej transfer.
Jednak było? wyjaśnione później przez urzędników, że transfer Sharmy został faktycznie sfinalizowany na rok przed sprawą gwałtu zbiorowego. Z powodu częściowej modyfikacji zostało to opóźnione i musiała zostać w Delhi podczas rozwiązywania sprawy. Jej przeprowadzka do Mizoram nie miała nic wspólnego z żadną grą w obwinianie. Jednak w serialu nagłe przeniesienie Vartiki jest bezpośrednio związane z nieposłuszeństwem jej przełożonych, ponieważ bardziej zależy jej na tym, by postępować właściwie, niż posyłać niewinnych ludzi do więzienia tylko po to, by ocalić twarz niektórych polityków i policji.