Baby Yoda jest teraz twoim Bogiem

Co by było, gdyby przyszłość telewizji była zachwycającymi, nieodpartymi, dającymi się zapamiętywać wersjami własności intelektualnej, którą już kochałeś… na zawsze?

Ta sympatyczna istota z Mandalorian jest oficjalnie nazywana Dzieckiem. Ale internet nazwał go Baby Yoda — i może wyrosnąć na naszego mistrza.

Najpierw spowiedź. Nie pisałem jeszcze o The Mandalorian Disney Plus — największym nowym programie telewizyjnym z wielkiej nowej platformy największego konglomeratu medialnego, osadzonym w prawdopodobnie największej amerykańskiej mitologii popu — ponieważ nie byłem w stanie dowiedzieć się, do diabła, czym jest Mandalorian.

To jest western, tak? To trochę komedia dla kumpli, trochę powrót do zabawnych antologii przygodowych z początków telewizji w każdym wieku. Jest to rodzaj odkupieńczej misji bohatera, ale taki, w którym bohater jest osłonięty i zasłonięty, i to nie tylko hełmem, który przewrotnie uniemożliwia nam zobaczenie twarzy charyzmatycznego i pięknego Pedro Pascala.

Jest to również, w nieśmiertelnych słowach Lucille Bluth, Gwiezdna Wojna — to znaczy składa się w dużej mierze z sekwencji akcji i momentów świetlnych, które wypełniają środek filmów Gwiezdnych wojen, bez obciążających większych narracji. To rodzaj pokazu, który zaczyna się od strzału do kogoś w kosmicznej walce powietrznej, bez przygotowania i wprowadzenia, a akceptujesz to, ponieważ po prostu zakładasz, że tak ludzie w tym wszechświecie spędzają 99 procent swojego czasu.

Ale przy wszystkich kosztach i spuściźnie na dużym ekranie nie ma się czym zagłębiać. W erze masowych, strumieniowych sag z encyklopedycznymi fabułami i biegami maratonów, trwa rześkie 40 minut lub mniej. Jest prawie wolny od fabuły. Mando i jego maleńka, szaro-oliwkowa, podręczna ziemia gdzieś, wpadają w tarapaty, wychodzą z tego, bingo-bango skończyliśmy.

Można go prawie doskonale oglądać. To absurdalnie przewidywalne, ale to część przyjemności. Gdybyś nie wiedział, na początku pierwszego odcinka, że ​​twardy, lakoniczny łup łowców nagród okaże się bezbronnym stworzeniem, które może wprowadzić dylemat moralny, to powiedziałbym, że nigdy nie oglądałeś programu telewizyjnego lub filmu .

Ale oczywiście to cud. Spektakl zaprasza cię do powrotu do stanu, w którym historie były dla ciebie nowe, kiedy nie widziałeś wszystkiego, kiedy nie widziałeś każdy z tego, kiedy nie próbowałeś rozwiązywać ani pokonywać historii, ale po prostu pozwalałeś im się obmyć i zadziwić.

I tak robię. Pożeram każdego Mandalorianina w dniu, w którym został opublikowany. To radość. A potem znika. W przeciwieństwie do Game of Thrones, Succession lub Mr. Robot, nie ma obszernej mitologii ani podtekstu, z którym można by się zaangażować. Zmagaj się z nim, a on znika jak dym ściśnięty w pięści z kolczugą. To tak, jakby serial nigdy nie istniał, dopóki nie nadejdzie piątek i znów się pojawi.

Pozostaje tylko jedna rzecz: Baby Yoda.

Baby Yoda, przez cały tydzień w moich mediach społecznościowych i kanałach informacyjnych. GIFy Baby Yody oraz Memy Baby Yoda . Baby Yoda bawi się panelem sterowania statku kosmicznego Mando. Mały Yoda unosi drobną rączkę, aby przywołać Moc. Baby Yoda, przybrana w szaty i zagadkowo popijająca rosół, filiżanka zmieniona cyfrowo na „Mój dom / Moje zasady / Moja kawa”.

Zdałem sobie sprawę, czym naprawdę jest Mandalorian — przynajmniej z punktu widzenia tego, czym stanie się telewizja w 2019 roku. Mandalorian to tylko statek. Baby Yoda jest ładunkiem.

Atrakcyjność Baby Yody, podobnie jak Mandalorianina, wydaje się być na pierwszy rzut oka. Tylko spójrz na tego punima! Jeśli jesteś dorosły, chcesz go pielęgnować; jeśli jesteś dzieckiem, chcesz się z nim bawić. Jest wrażliwy — jesteśmy biologicznie połączeni, by chronić tę maleńką postać i te wielkie oczy — ale także, ze wszystkiego, co wiemy o Mocy i jego sobowtórze, który ją władał, jest prawie niewyobrażalnie potężny.

Jego urok jest zakorzeniony w micie Gwiezdnych Wojen, a nawet głębiej. Niemowlę o tajemniczym pochodzeniu nasycone życiową siłą wszechświata: Zbliża się Boże Narodzenie, a ja nie muszę dla ciebie łączyć reszty tych kropek, ale inni już to zrobili, umieszczając podrzutka i jego kołyskę kosmiczne szopki .

Najlepszy telewizor 2021

Tegoroczna telewizja oferowała pomysłowość, humor, przekorę i nadzieję. Oto niektóre z najważniejszych wydarzeń wybranych przez krytyków telewizyjnych The Times:

    • 'Wewnątrz': Napisany i nakręcony w jednym pokoju program komediowy Bo Burnhama, przesyłany strumieniowo na Netflix, zwraca uwagę na życie w Internecie w trakcie pandemii.
    • „Dickinson”: ten Seria Apple TV+ to opowieść o pochodzeniu literackiej superbohaterki który jest śmiertelnie poważny w swoim temacie, ale niepoważny w stosunku do siebie.
    • 'Dziedziczenie': W brutalnym dramacie HBO o rodzinie miliarderów z mediów bycie bogatym nie jest już takie, jak kiedyś.
    • „Kolej podziemna”: Przerażająca adaptacja powieści Colsona Whiteheada autorstwa Barry'ego Jenkinsa jest bajeczny, ale twardo prawdziwy .

Nie jest, poza pewnymi zwrotami czasu, tak naprawdę Yodą. Może, ale nie musi, być dzieckiem — które zna biologię jakiegokolwiek gatunku piekła — ale scenariusz identyfikuje go, quasi-religijnie, jako Dziecko.

Jest ciekawy i łobuzerski, pomarszczony mały bohater Pixara. Tam, gdzie jego starszy przodek miał pokręconą składnię, a samopomoc mówiła w latach 70. i 80. – musisz się urzeczywistnić – mały facet nie mówi. To przypieczętowuje emocjonalną umowę. Galaktyka Gwiezdnych Wojen jest pełna tworów — R2-D2, jawów, porgów — które urzekają, mówiąc niezrozumiale lub wcale. (Największym grzechem Jar Jar Binksa było otwarcie ust.)

nie jestem z niego zrobiony beskar . Widzę te obwisłe uszy i łamiące szczęki oczy i jestem kałużą gorącego bulionu z kości, jak każdy inny.

Ale musimy również zmierzyć się z drugą połową atrakcyjności Baby Yody – nie z częścią dziecka, ale z częścią Yody. Tak, Dziecko jest bezbronne, urocze, kapryśne, milutkie — ale to, co uczyniło z niego natychmiastową sławę, to to, że był tym wszystkim w postaci postaci sprzed dziesięcioleci, którą już rozpoznałeś i kochałeś.

I oczywiście rzecz, którą już rozpoznajesz i kochasz, jest siłą animacyjną współczesnej rozrywki, zwłaszcza filmów, w których Disney stworzył lub kupił ogromną stajnię ikon superbohaterów i science fiction i zgarnia miliardy, wykorzystując ich własność intelektualną — IP, jak nazwa modelowej linii droidów bojowych — do kin na całym świecie. Avengers, Jedi, księżniczki — przedsprzedane, rozpoznane i pokochane.

Disney Plus ma zaledwie miesiąc, ale sugeruje wizję streamingu telewizji, podobną do strategii multipleksu Disneya, opartej na znanych już markach. Oprócz The Mandalorian istnieją lub będą seriale oparte na Toy Story 4, uniwersum Marvela, Monsters Inc., High School Musical i ponownie Gwiezdne Wojny.

Jeśli jesteś wystarczająco dorosły, aby pamiętać oryginalną trylogię Gwiezdnych wojen, pamiętasz odcinek ponad dekady, kiedy pomysł na jakąkolwiek historię poza tymi trzema filmami był tylko okrutnym drażnieniem. Teraz możesz uzyskać jej więcej równie łatwo, jak wodę z kranu — Ty Wola zdobądź więcej, niezależnie od tego, czy uważasz, że to dobry pomysł, czy nie.

A na czele tego wszystkiego stoi Baby Yoda, który sprzeciwia się, żebyś miał z tym problem. Tak, to hegemon korporacyjnej rozrywki, który wkracza, by podbić telewizję, podobnie jak filmy — ale spójrz, jak to popija swój mały kubek z zupą ! Jak możesz być na to zły?

Mandalorianin to wspaniała i pomysłowa rozrywka. To także Disney mówi: tak, będziemy ci od nowa podarować twoje dzieciństwo, w kółko – ale będzie to także nowe, urocze i naprawdę pomysłowe, a także podrasowane w akceptowalnej ilości. Zarobkowo zatrudni genialnych ludzi, takich jak Werner Herzog i Amy Sedaris. Wykorzysta talenty artystów wizualnych, którzy połączą to, co najlepsze w popcornu z filmem artystycznym, w ramach franczyz, w których potrzebujemy ich do pracy.

A ty pomożesz to stworzyć! Częścią tego, co sprawiło, że Baby Yoda stał się fenomen, było to, że nie czuł się narzucony z góry — Baby Yoda to nasze imię, a nie Disney — a jego postać, jego miejsce w słowniku popowego roku, została stworzona przez fanów kowalstwa memów online, jak i to było przez sam program.

O dziwo, Disney nie był przygotowany z górą gadżetów Baby Yoda na święta, zostawiając ją na nadrabianie zaległości. (Równie zdumiewające, GIFy Baby Yoda były krótko oczyszczone z internetu, choć okazało się, że nie jest to robota Disneya).

Wydaje się, że to po prostu nietypowa wpadka biznesowa. Ale patrząc z innej strony, był to akt przebiegłego geniuszu marketingowego.

Oznaczało to, że Baby Yoda, przynajmniej na początku, nie była czymś, co można kupić. Musiałeś go znaleźć dla siebie. Musiałeś zaangażować się w akt tworzenia, a zatem czuć, że jesteś właścicielem wirusowego sukcesu partyzanckiego kawałka jednej z największych franczyz rozrywkowych, jakie kiedykolwiek istniały. Baby Yoda, w tej koncepcji, nie był jakąś wulgarną postacią, którą należy licencjonować. Był poszukiwaniem, boską ścieżką.

Gdyby telewizja miała Osobę Roku 2019, Baby Yoda byłby nią. Jest sympatyczny i przerażający. Może wyrosnąć na naszego pana.

Ale nie, mam nadzieję, nasz jedyny. Chcę od telewizji więcej niż to, co już wiem. A może dlatego, że byłam dzieckiem wychowanym na Gwiezdnych Wojnach – co było kiedyś, choć trudno teraz pamiętać, nowym, ryzykownym dziełem – nadal jestem optymistą.

Czujemy się tak, jakbyśmy rozpoczynali kolejną erę telewizji, w której granice między telewizją a filmami zacierają się nie tylko formalnie, ale także komercyjnie, tak że telewizja z ery streamingu może stać się tak zdominowana przez franczyzy, jak letni sezon przebojów. .

Ale telewizja jest również duża, w sposób, w jaki nie mogą być nawet filmy, rozpowszechniana na setkach kanałów i coraz częściej w Internecie. Przynajmniej na razie wciąż rośnie; więcej telewizji opartej na własności intelektualnej nie musi oznaczać mniej nowatorskiej i specyficznej telewizji. (I jak pokazuje jak Strażnicy pokazują, że od czasu do czasu telewizja oparta na własności intelektualnej może być również nowatorska i idiosynkratyczna).

Pomyśl jeszcze raz o tym, skąd pochodzi Baby Yoda. Gwiezdne Wojny, we wszystkich swoich epokach i formach, opowiadają o galaktyce tak rozległej i niesfornej, że nawet na szczycie potężnych imperiów istnieją nieokiełznane, wolne i bezprawne strefy.

Może się mylę. Może próbuję wyperswadować sobie trudną prawdę, ponieważ bardziej pocieszające i zabawniejsze jest przestać się martwić i po prostu kochać tego małego zielonego faceta. Może Disney i jego konkurenci okażą się bardziej wszechpodbojowi niż nawet Imperium.

Ale do tego czasu czuję…

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | cm-ob.pt